Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Czy to Gryf to ten najpiękniejszy? Mocno subiektywna ocena... bo przecież różnie można obstawiać a o gustach... Dla mnie np. Gromy najpiękniejsze...
Wątek przewodni tak z rosyjskiej szkoły minowo-artyleryjskiej się rysuje więc ciekawe czy będzie poruszony wątek niewykorzystania min rzecznych.
Wątek przewodni tak z rosyjskiej szkoły minowo-artyleryjskiej się rysuje więc ciekawe czy będzie poruszony wątek niewykorzystania min rzecznych.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Dla mnie też, co zostało napisane w artykule. Jego tytuł jest może przewrotny, ale fala krytyki, która od czasów PRL ciągnie się za ORP Gryf wymagała mocnego odporu.marek8 pisze:Czy to Gryf to ten najpiękniejszy? Mocno subiektywna ocena... bo przecież różnie można obstawiać a o gustach... Dla mnie np. Gromy najpiękniejsze... ...
JB
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Przy koszcie budowy porównywalnym z Gromem, nic dziwnego, że był krytykowany.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Pozostaje mieć nadzieję, że artykuł da odpowiedź na proste pytania - czy aby na pewno był nam potrzebny okręt tego typu ( w znaczeniu duży ale powolny stawiacz min) oraz czy liczne kompromisy do jakich na nim doszło nie sprawiły, że faktyczne możliwości się co nieco rozjechały z założeniami. W kazdym razie temat jest ciekawy i zachęcający do lektury - także w kontakście wspólczenych rozważań o tym co MW chciałaby posiadać
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Może lepiej zamiast gdybania przeczytać najpierw co tam jest napisane.Ale to jest inny temat.Mnie uderzyło to, że już z okładki widać , że zaczyna się kopiowanie tych samych rysunków z pisma do pisma, i to w bardzo niedługim czasie po,,premierze" w OW.
A co do << fali krytyki, która od czasów PRL wymagała mocnego odporu>, to nie ma co z tym walczyć . I raczej trudno udowodnić, że to z winy PRL Gryf miał niezbyt przychylną prasę. Po prostu, był jaki był i chwała mu za to, ale nie ma co odwracać kota do góry ogonem, tylko dlatego, że go nie lubił PRL. Zresztą chyba nie krytykowano go tak w czambuł( przynajmniej ja nie odniosłem takiego wrażenia).
A co do << fali krytyki, która od czasów PRL wymagała mocnego odporu>, to nie ma co z tym walczyć . I raczej trudno udowodnić, że to z winy PRL Gryf miał niezbyt przychylną prasę. Po prostu, był jaki był i chwała mu za to, ale nie ma co odwracać kota do góry ogonem, tylko dlatego, że go nie lubił PRL. Zresztą chyba nie krytykowano go tak w czambuł( przynajmniej ja nie odniosłem takiego wrażenia).
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
A za przeproszeniem jaki plan został skopiowany z OW? Bo jestem gotów się założyć, że kolega "mija się z prawdą" (zarówno co do tego OW, jak i kopiowania)Andrzej Ciszewski pisze:Może lepiej zamiast gdybania przeczytać najpierw co tam jest napisane.Ale to jest inny temat.Mnie uderzyło to, że już z okładki widać , że zaczyna się kopiowanie tych samych rysunków z pisma do pisma, i to w bardzo niedługim czasie po,,premierze" w OW.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Ja nie stwierdziłem, że plan został skopiowany z OW. Napisałem , ,, że zaczyna się kopiowanie tych samych rysunków”- i to niekoniecznie oznacza, że musiało być skopiowane z OW. Napisałem, że pewna powtarzalność tych samych materiałów występuje w różnych pismach, co dla czytelnika kupującego np. Okręty i MiSIO może być niezbyt komfortowe, skoro za to płaci dwa razy. Tu przyznaje; moja pomyłka - chodziło mi o ,,Okręty wydanie specjalne Nr 1” z marca 2013. Moje ,,mijanie się z prawdą”, co do nazwy pisma, nie zmienia faktu, że taki sam rysunek został zamieszczony w krótkim odstępie czasu w zupełnie innym piśmie. I nie interesuje mnie zupełnie, czy te kopie rysunków z CAW zostały wynalezione przez dwie różne osoby, i opublikowane w różnych pismach, czy też pochodzą od jednego właściciela. Po prostu stwierdziłem , że zaistniała taka sytuacja.
PS; Ponieważ nie kupiłem jeszcze tego numeru, to nie wiem co jest w środku, być może są tam jakieś dodatkowe arkusze, i ku chwale Ojczyzny -daj Boże. Wtedy odszczekam swoje insynuacje. Póki co na podstawie ( rys PL4 – przekrój, zład) zamieszczonego w Okrętach), podtrzymuje zdanie.
Andrzej Ciszewski
PS; Ponieważ nie kupiłem jeszcze tego numeru, to nie wiem co jest w środku, być może są tam jakieś dodatkowe arkusze, i ku chwale Ojczyzny -daj Boże. Wtedy odszczekam swoje insynuacje. Póki co na podstawie ( rys PL4 – przekrój, zład) zamieszczonego w Okrętach), podtrzymuje zdanie.
Andrzej Ciszewski
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
"Okręty Wojenne" nie wydały numeru specjalnego z marca 2013. Pewnie chodzi o czasopismo "Okręty 3D" - to raz.Andrzej Ciszewski pisze:Ja nie stwierdziłem, że plan został skopiowany z OW. Napisałem , ,, że zaczyna się kopiowanie tych samych rysunków”- i to niekoniecznie oznacza, że musiało być skopiowane z OW. Napisałem, że pewna powtarzalność tych samych materiałów występuje w różnych pismach, co dla czytelnika kupującego np. Okręty i MiSIO może być niezbyt komfortowe, skoro za to płaci dwa razy. Tu przyznaje; moja pomyłka - chodziło mi o ,,Okręty wydanie specjalne Nr 1” z marca 2013. Moje ,,mijanie się z prawdą”, co do nazwy pisma, nie zmienia faktu, że taki sam rysunek został zamieszczony w krótkim odstępie czasu w zupełnie innym piśmie. I nie interesuje mnie zupełnie, czy te kopie rysunków z CAW zostały wynalezione przez dwie różne osoby, i opublikowane w różnych pismach, czy też pochodzą od jednego właściciela. Po prostu stwierdziłem , że zaistniała taka sytuacja.
PS; Ponieważ nie kupiłem jeszcze tego numeru, to nie wiem co jest w środku, być może są tam jakieś dodatkowe arkusze, i ku chwale Ojczyzny -daj Boże. Wtedy odszczekam swoje insynuacje. Póki co na podstawie ( rys PL4 – przekrój, zład) zamieszczonego w Okrętach), podtrzymuje zdanie.
Andrzej Ciszewski
Dwa - to są 2 różne plany. O3D zamieściło wersję ostateczną GRYFA. Plan w MSiO przedstawia wersję z podpisania umowy i zawiera pewnie detale, które ostatecznie usunięto (nie wiem czy ktokolwiek w literaturze wcześniej o tym pisał), ale są niezwykle ciekawe!
Zalecam najpierw się zapoznać, a dopiero później krytykować
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Co do Twoich zaleceń, to pewnie masz rację. Ale czytaj uważnie, co było napisane. Nie chodziło o żadne Okręty 3D- to raz, tylko o Okręty- wydanie specjalne nr1 (bez 3D- co chyba wyraźnie zaznaczyłem w sprostowaniu), i bądź łaskaw nie zarzucać mi takich błędów.
Po drugie – Jak napisałem, nie wiem, co jest w środku, zerknąłem co jest na okładce. Co do materiałów; są na pewno ciekawe, i z całą pewnością ten numer nabędę.
Po trzecie- nie odbieraj tego tak emocjonalnie, to nie była krytyka, tylko pewna konstatacja faktów, na podstawie okładki. Jeżeli się mylę, i to nie chodzi o ten sam rysunek, to oczywiście odszczekuje, to co napisałem. Widocznie widziałem na nim nie to co miałem zobaczyć.
Pozdrawiam
Andrzej Ciszewski
Po drugie – Jak napisałem, nie wiem, co jest w środku, zerknąłem co jest na okładce. Co do materiałów; są na pewno ciekawe, i z całą pewnością ten numer nabędę.
Po trzecie- nie odbieraj tego tak emocjonalnie, to nie była krytyka, tylko pewna konstatacja faktów, na podstawie okładki. Jeżeli się mylę, i to nie chodzi o ten sam rysunek, to oczywiście odszczekuje, to co napisałem. Widocznie widziałem na nim nie to co miałem zobaczyć.
Pozdrawiam
Andrzej Ciszewski
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Nie chcę się mądrzyć, bo i mogę się mylić, ale tak mi się wydaje, że to zdjęcie armaty na okładce przedstawia 3 BAS zbudowaną w latach 50-tych.crolick pisze: W cieniu sławnej siostry – czyli nie tylko baterią „cyplową” polska nadbrzeżna artyleria stała w 1939 roku - Roman Bąkowski, Waldemar Nadolny
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Panowie, nie ma się co podniecać, bo tego numeru nie ma jeszcze nawet na stronie Magnum-X.
Jak będzie w sprzedaży, to można będzie podyskutować.
Jak będzie w sprzedaży, to można będzie podyskutować.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
No i masz 100% racji że zdjęcie to przedstawia stanowisko 3BAS, niestety nie mieliśmy wpływu na dobór zdjęć na okładkę ale jak wczoraj ją zobaczyłem (po raz pierwszy) to nogi się pode mną ugięły Niestety otrzymałem info z redakcji że nie da się już tego zmienić Z tym zdjęciem od wielu lat jest problem, E.Kosiarz je kiedyś podpisał że to bateria Laskowskiego i tak się to tłucze do dzisiaj nawet w NAC jest ono opisane jako przedwojenna bateria... no po prostu ręce opadają Tytuł w spisie treści też jest trochę zmieniony powinien brzmieć:" W cieniu sławnej siostry czyli nie tylko baterią cyplową polska artyleria nadbrzeżna w 1939 roku stała". Poza tym jest jeszcze jeden bobel, wcięło moje nazwisko przy artykule napisanym razem z Andrzejem ...MiKo pisze:Nie chcę się mądrzyć, bo i mogę się mylić, ale tak mi się wydaje, że to zdjęcie armaty na okładce przedstawia 3 BAS zbudowaną w latach 50-tych.
....bunkrów nie ma, ale też jest zaj...cie ...
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Z tego co kolega pisze wynika, że redakcja: 1/ samodzielnie dokonuje zmian w tytule artykułu, 2/ Ilustruje go wedle własnej woli. Może to norma i tak po prostu jest (jak widac nie publikuje w pismach wojenno-morskich) ale czy to tez oznacza, że autor/autorzy nie otrzymują przed drukiem od redakcji docelowej wersji artykułu ? O ile tak jest to chyba standard trochę XIX wieczny niż współczesny... A tak w ogóle czy artykuł porównujący paramtery obu naszych typów 150 tek nie byłby ciekawy? Przecież orginalne szwedzkie służyły chyba dłużej niż nasze radzieckie...
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
autorzy otrzymali materiał do wglądu przed ostatecznym składem, doboru ilustracji do artykułu dokonali autorzy ale ilustracje na okładce dobierane były przez Redakcję, zauważ że tytuł nie jest zmieniony jako taki, jest tylko przestawione jedno słowo
152,4mm Boforsa w naszych rękach były tylko 4 lata a 152,4mm MU-2 troszku dłużej (nawet jeżeli weźmie się pod uwagę tylko okres czynnej służby) poza tym materiał ten można by zmieścić w jednej tabeli zestawiającej parametry obu armat
152,4mm Boforsa w naszych rękach były tylko 4 lata a 152,4mm MU-2 troszku dłużej (nawet jeżeli weźmie się pod uwagę tylko okres czynnej służby) poza tym materiał ten można by zmieścić w jednej tabeli zestawiającej parametry obu armat
....bunkrów nie ma, ale też jest zaj...cie ...
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Skoro zatem to tak mało interesujący temat, że dla jego wyczerpania wystaczyłaby tabela to jedno pytanie - dlaczego właściwie po wojnie zrezygnowano z Boforsów - wszak przyczyną nie był chyba kaliber dział bo Rosjanie tez takie mieli? Tu i ówdzie pojawia się opinia, że były przestarzałe - aż tak się zestarzały przez wojnę? Trochę dziwne bo przecież równocześnie przyjęto zupełnie archaiczną baterię kolejową 194 mm...
Co do zas składu to "zapomnienie" jednego z autorów to niestety powazny błąd.
Co do zas składu to "zapomnienie" jednego z autorów to niestety powazny błąd.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Andrzej Ciszewski pisze:Nie chodziło o żadne Okręty 3D- to raz, tylko o Okręty- wydanie specjalne nr1 (bez 3D- co chyba wyraźnie zaznaczyłem w sprostowaniu), i bądź łaskaw nie zarzucać mi takich błędów.
Andrzej Ciszewski pisze:Może lepiej zamiast gdybania przeczytać najpierw co tam jest napisane.Ale to jest inny temat.Mnie uderzyło to, że już z okładki widać , że zaczyna się kopiowanie tych samych rysunków z pisma do pisma, i to w bardzo niedługim czasie po,,premierze" w OW.
Może chodziło o części zamienne i serwisowanie??marek8 pisze:Skoro zatem to tak mało interesujący temat, że dla jego wyczerpania wystaczyłaby tabela to jedno pytanie - dlaczego właściwie po wojnie zrezygnowano z Boforsów - wszak przyczyną nie był chyba kaliber dział bo Rosjanie tez takie mieli? Tu i ówdzie pojawia się opinia, że były przestarzałe - aż tak się zestarzały przez wojnę? Trochę dziwne bo przecież równocześnie przyjęto zupełnie archaiczną baterię kolejową 194 mm...
Co do zas składu to "zapomnienie" jednego z autorów to niestety powazny błąd.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...