ORP BŁYSKAWICA / Muzeum Marynarki Wojennej
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Pomalutku zaczynam wątpić ,czy to jednak Błyskawica. Te linki faktycznie nie pasują w tym miejscu. Ogranicznik ostrzału jest jakby nielogicznie ustawiony, bo niby co miałby ograniczać, ostrzał w kierunku jak najbardziej naturalnym, czyli w kierunku morza. Natomiast zaraz w prawo schodzi w dół by można było strzelać po reflektorze i do GSD. Właśnie wskoczyło zdjęcie Marka T i tam widać ,,logicznie" ustawione ograniczniki.Po prawej stronie ręki strzelca, burta lekko się obniża, a w tym miejscu za wcześnie na łuk wiatrochronu. Jeżeli to lewa burta, to widoczny górny odcinek wspornika po lewej stronie zdjęcia (chyba nad skrzynką amunicyjną) musiałby być odwrotnie zamontowany, ponieważ nitowanie do burty było od strony rufy. ( Patrząc od dziobu nie było by widać nitowania).
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Ramm, to zdjęcie nie jest odwrócone. Magazynek na Oerlikonach zawsze był z prawej strony (wyjątek - amerykańskie dwulufowe Oerlikony Mk.24)
http://www.navweaps.com/Weapons/WNUS_2c ... 4_pics.htm
http://www.navweaps.com/Weapons/WNUS_2c ... 4_pics.htm
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Ale też mogła by to być Burza. Przy tym ujęciu chyba nie byłoby widać górnej platformy, natomiast zgadzałby się ten pałąk ogranicznika ostrzału, który z grubsza powinien znajdować się w tym miejscu, żeby chronić znajdujący się dalej reflektor. W dalszym ciągu sprawa linek jest niejasna.A właściwie to skąd wiadomo, że to polscy marynarze - opisy niektórych zdjęć znajdujących się w zbiorach NAC są nieraz niekoniecznie trafne.
http://www.helmuzeum.pl/Marynarka Wojenna wyzbywa się zbędnych dla potrzeb obronności obiektów w Helu.
Kilka lat temu pod młotek poszło kino "Wicher" teraz zbliża się pora likwidacji Klubu Garnizonowego i kasyna pełniącego od kilku lat rolę stołówki żołnierskiej.
Salę tradycji (jej eksponaty) przejęło Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Dzięki uprzejmości jego dyrektora kmdr Sławomira Kudeli i jego współpracowników życzliwych MOW, gros pamiątek przekazano w depozyt do naszego Muzeum.
Likwidacji ulegnie również skansen broni (fot. obok) znajdujący się przy budynku Klubu. Już w czerwcu 2010 r. większość znajdującego się tam uzbrojenia trafi do tworzonej ekspozycji plenerowej MOW.
A czy nie lepiej żeby całość została w MOW??? Przecież i tak te eksponaty znajdą się w magazynach i będą czekać na otwarcie MMW.
Z treści tej informacji wnioskuję, iż jakaś nieokreślona część zbiorów trafiła nie wiadomo gdzie. Szkoda, że w przypadku sali tradycji zostało to tak rozwiązane bowiem dostęp do niej był w zasadzie bezproblemowy a teraz obiekty trafią na lata do magazynu.
Baltops 2012---> http://fotogdynia.blogspot.com/2012/06/ ... warty.html
Sprzedaję: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1377717
Sprzedaję: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1377717
Podczas mojej ostatniej wizyty w rodzinnym mieście znalazłem chwilkę aby odwiedzić MMW i zobaczyć co się zmieniło.
Pierwszą rzeczą jaka rzuciłą mi się w oczy tuż po wejściu na teren skansenu to zniknięcie peryskopu, który leżał tuż przy murku na którym stoją działa p-lot jak również włazu z ORP Sęp (http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=67687#67687).
Oczywiście najbardziej interesujący obiekt muzealny na terenie MMW to w tej chwili kuter pościgowy Batory. Dla tych, którzy są zainteresowani jak wygląda (a raczej wyglądał 10 dni temu) wklejam małą fotorelację.
Na początek - tablica informacyjna dotycząca jednostki:

Kuter:



Jak widać - wiele już zostało poczynione aby Batory odzyskał swój pierwotny wygląd. Niestety, póki co tylko po stronie bakburty. Na sterburcie brakuje m.in. bulaji:

Kadłub Batorego, w szczególności część podwodna, nie wygląda najlepiej, zresztą w środku, to co pozostało też:





Rzut z góry:

Przy okazji można było zauważyć, że w budynku MMW (cały czas w stanie surowym) stoi "odpicowany" Hotchkiss 13,2 (przepraszam za jakość - nie miałem przy sobie filtru polaryzacyjnego, stąd odbicie w szybie):

A poza tym to mogliby trochę zadbać o czystość elewacji - mewy i gołębie nie próżnują:

Pierwszą rzeczą jaka rzuciłą mi się w oczy tuż po wejściu na teren skansenu to zniknięcie peryskopu, który leżał tuż przy murku na którym stoją działa p-lot jak również włazu z ORP Sęp (http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=67687#67687).
Oczywiście najbardziej interesujący obiekt muzealny na terenie MMW to w tej chwili kuter pościgowy Batory. Dla tych, którzy są zainteresowani jak wygląda (a raczej wyglądał 10 dni temu) wklejam małą fotorelację.
Na początek - tablica informacyjna dotycząca jednostki:

Kuter:



Jak widać - wiele już zostało poczynione aby Batory odzyskał swój pierwotny wygląd. Niestety, póki co tylko po stronie bakburty. Na sterburcie brakuje m.in. bulaji:

Kadłub Batorego, w szczególności część podwodna, nie wygląda najlepiej, zresztą w środku, to co pozostało też:





Rzut z góry:

Przy okazji można było zauważyć, że w budynku MMW (cały czas w stanie surowym) stoi "odpicowany" Hotchkiss 13,2 (przepraszam za jakość - nie miałem przy sobie filtru polaryzacyjnego, stąd odbicie w szybie):

A poza tym to mogliby trochę zadbać o czystość elewacji - mewy i gołębie nie próżnują:

Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
http://gdynia.naszemiasto.pl/artykul/54 ... ,id,t.htmlMuzeum Marynarki Wojennej w Gdyni jednak powstanie - za rok
Prawdopodobnie za nieco ponad rok zostanie ukończona rozbudowa Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Wsparcie finansowe na sfinalizowanie tej inwestycji przyrzekło już Ministerstwo Obrony Narodowej (MON).
Dyrekcja muzeum liczy też na przydział dotacji unijnej, z puli Regionalnego Programu Operacyjnego. Wczoraj z marszałkiem województwa rozmawiali na ten temat reprezentanci dyrekcji Muzeum Marynarki Wojennej oraz Departamentu Wychowania i Promocji Obronności MON.
- Budowę nowego gmachu rozpoczęliśmy w 2002 roku - wspomina komandor por. dr Sławomir Kudela, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. - Po trzech latach był gotowy budynek w stanie surowym zamkniętym. Wszystko szło dobrze, bo udawało się nam zdobywać fundusze, głównie z wpłat społeczeństwa. Pod koniec 2005 roku szczęście nas opuściło. W zeszłym roku, jako Muzeum Marynarki
Wojennej, złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Mamy pozytywne opinie, ocena ekspertów też była po naszej myśli. Droga do uzyskania dotacji jest otwarta. Jednocześnie podejmowaliśmy działania w Ministerstwie Obrony Narodowej, by stamtąd też pozyskać wsparcie.
Nasze zabiegi przyniosły dobre efekty. Mamy szansę na otrzymanie środków z chwilą rozpoczęcia prac. Teraz, trwa procedura wyłaniania wykonawcy. Przekażemy mu plac budowy, najprawdopodobniej już we wrześniu, a wtedy MON da nam pieniądze. Z budżetu ministerstwa mamy szansę uzyskać 8 milionów złotych. Spodziewamy się, że z zasobów Unii Europejskiej zostaną przydzielone muzeum 4 miliony złotych. Gdyby udało się tę dotację UE otrzymać na początku przyszłego roku, to już jesienią nowy gmach Muzeum Marynarki Wojennej moglibyśmy otworzyć. Społeczeństwo czeka. Nasze muzeum jest placówką ponadregionalną. Dlatego też MON uznało jego rozbudowę za inwestycję priorytetową - mówi komandor dr Sławomir Kudela. (...)
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...