Strona 8 z 13
: 2009-05-20, 21:46
autor: Marek T
pothkan pisze:... nie ma kupca - źle, jest kupiec - też źle? ...
A jeszcze, nie daj Boże, jakiś statek wybudują w tej wykupionej stoczni! To dopiero będzie tragedia ...
: 2009-05-21, 00:24
autor: SmokEustachy
Skończy się jak u nas walcownia....
już wszystko jasne z polskimi stoczniami...
: 2009-05-21, 00:38
autor: Tadeusz Klimczyk
A jeszcze, nie daj Boże, jakiś statek wybudują w tej wykupionej stoczni! To dopiero będzie tragedia ...
Na pewno dla ZIM Line.....
: 2009-05-22, 08:33
autor: Piotr S.
Niemiecki rząd wesprze swoje stocznie
"Nasz Dziennik": Niemiecka stocznia Wadan otrzyma od swojego rządu pomoc finansową w ramach państwowego funduszu ratunkowego. A Komisji Europejskiej nic do tego.
Dziennik twierdzi, że dofinansowując swoją stocznię Niemcy powołali się na kryzys ekonomiczny. Dodaje, że walcząc o polskie stocznie dysydenci z PO powinni użyć argumentu o "permanentnym kryzysie, który ruinował nasz przemysł okrętowy", a nazywał się komunizm.
"ND" potwierdził w biurze prasowym federalnego ministerstwa gospodarki i technologii o pierwszych niemieckich firmach, które uzyskają wsparcie w ramach funduszu ratunkowego.
Rzecznik ministerstwa poproszony przez gazetę o komentarz w sprawie nierównego traktowania europejskich stoczni, gdzie niemiecka dostaje państwową pomoc, a polska musi ją zwrócić, stwierdził jedynie, że stocznia Wadan być może otrzyma tylko rządowe gwarancje kredytowe. Przyznał jednak, że faktycznie jest to pomoc państwowa.
http://wiadomosci.onet.pl/1975501,12,item.html
I POWIEDZIELI ŻE KOMISJI UE NIC DO TEGO CIEKAWE JAK SIE CZUJĄ ZWOLENNICY PO , KTÓRYCH GURU ZLIKWIDOWAŁ POLSKIE STOCZNIE WŁASNIE Z NADANIA KOMISJI UE ,KTÓRĄ NIEMCY MAJĄ W D....E.
: 2009-05-22, 20:59
autor: pothkan
Polski rząd planuje wsparcie stoczni poprzez złożenie w nich zamówień przez państwowych armatorów (poprzez fundusze ARP). Miałyby to być... PLO oraz Pol-Euro Line

: 2009-05-23, 10:12
autor: Piotr S.
Tak powinno być conajmniej od 20 lat .W Stoczni Szczecińskiej stoi nie wykończony 220 metrowy kontenerowiec ,który ma przejąć i wykończyć ARP i przekazać podobno jednemu z tych polskich armatorów?
A tym czsem Niemcy robią swoje
Niemieckie stocznie nad Bałtykiem dostaną kredyty od rządu Angeli Merkel
Opublikowano: 22 maja, 2009
115 mld euro przeznaczy Wirtschaftsfonds Deutschland (fundacja ratowania niemieckiej gospodarki) na wsparcie krajowych przedsiębiorstw. 75 mld to rządowe gwarancje kredytowe. Z programu skorzysta m.in. stocznia Wadan w Wismarze. Szeroki strumień państwowych środków popłynie również do innych przedsiębiorstw. A Komisji Europejskiej nic do tego.
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul ... eli_Merkel
: 2009-05-23, 13:56
autor: Grzechu
Piotr S.,
Jak cytujesz, to przynajmniej zastanów się chwilkę, czy Twoje cytaty mają sens.
115 mld? 115 miliardów? Naprawdę? Wiesz przypadkiem, ile to jest miliard?
Poza tym gonisz w piętkę cytując bezmyślnie te same wiadomości, tyle że zebrane z innych portali...
Żałosne.
Czy mogę powtórzyć swoje pytania, czy jeszcze jest za wcześnie?
: 2009-05-23, 14:10
autor: Piotr S.
Jak byś nie był leniwy to klikonoł byś na link od tego artykułu
gdzie jak byk jest zapisane 115 mld euro przeznaczy Wirtschaftsfonds Deutschland fundacja ,która ma ratować niemiecka gospodarke.
A przypadkiem też sie zastanawiam ile to jest miliard bo jakoś nie moge policzyć

: 2009-05-23, 14:44
autor: Wicher
Informacje o tych 115 miliardach jako pierwszy podał "Nasz Dziennik" - źródło o bardzo wątpliwej jakości, często "mylące się" oraz przekazujące wybiórcze, zgdone z linią jednej partii, informacje.
: 2009-05-23, 19:28
autor: Adam
Te 115 mld pojawiły się w prasie międzynarodowej już co najmniej miesiąc temu (było coś na Portalu Morskim), tylko, że to jest wysokość funduszu "kryzysowego" dla CAŁEJ niemieckiej gospodarki, a stocznie to tylko jej niewielki ułamek.
: 2009-05-23, 19:52
autor: karol
Nie zmienia to faktu, że niemieckie stocznie uzyskują pomoc rządową, a nasze kopa od rządu i nawet największa niechęć do ojca dyktatora nie powinna tak zaślepiać, żeby tego faktu nie dostrzec. Nasz dziennik ma bolesne publikacje, bo potrafi pokazać bardzo trafnie tego typu absurdy w wykonaniu uciekaj do Krakowa premiera

: 2009-05-23, 20:20
autor: Wicher
Stocznie niemieckie zostaną przez niemiecki fundusz dofinansowany po raz 1wszy.
Polskie stocznie, nawet już będąc w prywatnych rękach, dostawały od Skarbu Państwa niejednokrotnie pieniądze opiewające na ogromne kwoty.
A co się tyczy Ojca Dyrektora i Stoczni Gdańskiej - może wiesz gdzie są pieniądze zbierane przez jego rozgłośnię, jego fundację na ratowanie tej stoczni? Pieniądze ze sławnych cegiełek. Skoro zbierał je aby ratować "kolebkę" to powinny do niej trafić od razu po zakończeniu zbiórki. A nie trafiły po dziś dzień...
: 2009-05-23, 20:29
autor: karol
Wiesz, ja bym mógł zadać wiele pytań o inne organizacje, które tez zbierały "cegiełki" bo na własne oczy w swoim niedługim życiu widziałem wiele zbiórek.
: 2009-05-23, 22:39
autor: Adam
To może dla jasności małe przypomnienie (trochę subiaktywne).
Polskie stocznie, kiedy były prywatne (lata 90.) nie dostawały od państwa niczego. Szczecińska dodatkowo spłacała spore raty wynikające z postępowania układowego, inwestowała znaczące sumy w infrastrukturę i pomimo tego była jedną z najlepszych stoczni na świecie a w Polsce symbolem udanej prywatyzacji.
Upadła, ale do dziś nie jest jasne, czy z powodów niezależnych, czy tez był to proces sterowany politycznie.
Nieszczęście zaczęło się wraz z nacjonalizacją w 2002. Od tego czasu państwo dotowało państwowe zakłady. Po wstąpieniu do Unii w 2004 roku takie praktyki stały się nielegalne. Pomimo to rządzący dalej ładowali państwowe pieniądze w państwowe stocznie. Pomimo tego, że na świecie rozkwitał boom w budownictwie okrętowym. W końcu Unii nakazała zwrot pomocy. Tak się złożyło, że wykonanie tego wyroku zbiegło się z czasem kryzysu, gdzie nawet w Unii jest przyzwolenie na pomoc państwową. Jednak czym innym jest obecna pomoc stoczniom które teraz zostały dotknięte kryzysem, a czym innym zwrot pomocy otrzymywanej w czasach koniunktury.
Po prostu, od nacjonalizacji w 2002 nasze stocznie trafiły w ręce najgorszego z możliwych właścicieli - Państwa, na dodatek państwa rządzonego przez naszych "polityków". I to państwo samo zafundowało im ich dzisiejszy los. Nie dzisiaj i nie rok temu, ale w latach 2004-07. Dziś mamy tylko smutne tego konsekwencje. Choć może gdyby kryzys nadszedł wcześniej, lub gdyby rząd zadziałał aktywniej można byłoby przynajmniej części tych konsekwencji uniknąć, ale to już tylko gdybania.
: 2009-05-24, 00:15
autor: karol
Dziwne jest to co piszesz, bo stocznia gdyńska była wówczas zarządzana przez menedżerów, a nie polityków, ba nawet nie przez technokratów. Polityczną decyzją była fuzja i refuzja ze Stocznią Gdańską, ale tego też nie przeprowadzali politycy, tylko menedżerowie najwyższej półki, bo cały proces o dziwo przebiegł bezproblemowo w obie strony. Wiesz, jeśli już walisz takie tezy, to podaj przykłady "politycznego" zarządzania stoczniami, bo są tu niektórzy nie znający takich rozwiązań tam zastosowanych.
: 2009-05-24, 00:25
autor: Adam
Politycznymi były decyzje o dotacjach dla stoczni, a pośrednio także taki dobór kadr zarządzających, że dotacje te ciągle były potrzebne. Polityka stała też za zaniechaniem, czy też ciągłym odwlekaniem reprywatyzacji. A wszak nacjonalizacja w 2002 roku miała być tylko tymczasowa, w stocznie szybko miały zostać sprywatyzowane.
Choć dla jasności powinienem dodać, że moja wypowiedź oparta jest głównie na przykładzie Stoczni Szczecińskiej , o szczegółach dotyczących stoczni trójmiejskich wiem mniej.