Raczej ulewy śmiechu...SmokEustachy pisze:No ja wychylam się z pieczary szerząc popłoch i pożogę, czyli grozę.pothkan pisze:/..../
(Smok jednak raczej się na owe vacaty w moim odczuciu nie nadaje)
Granice
Czyli trollowania.SmokEustachy pisze:Forumowej twórczości.
Ktoś kto chce być moderatorem powinien przynajmniej umieć edytować własne posty a nie tak jak Ty podbijać sobie ich ilość pisząc jedne pod drugim.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
- pothkan
- Posty: 4598
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Zaznaczam, na razie wracam "warunkowo". Wszystko zależy od tego, jak się dalej rozwinie sytuacja (zmiany) na forum. Ponieważ o tym trzeba rozmawiać, nie mam wyborudessire_62 pisze:Fajnie Pothkan, że wróciłeś.![]()
Cieszę się z tego, teraz czas na Pana Gerlacha, sam pisał, że "czasowo"
Decyzja pana Gerlacha nie byłą przypadkowa, i ktoś jest tej sytuacji winny. Sytuacji, moim zdaniem, kryzysowej dla forum (choć niektózy mogą tego nie zauważać). Obawiam się, że powrót to "było dobrze" nie jest już możliwy, więc powinniśmy się zastanowić - co dalej?
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ty to na poważnie?SmokEustachy pisze:Forumowej twórczości.de Villars pisze:Dajcie spokój, z tym Smokiem to jakieś żarty chyba są?
Przy okazji: wciąż się zastanawiam, i jakoś dojść nie mogę, czegóż też miałbym mu zazdrościć?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
- SmokEustachy
- Posty: 4663
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Ja tu żadnej poprawy nie widzę, bo szacunek dla innego usera to ma na FOW jest czynnikiem zablokowanym w świadomości pewnej grupy osób, którym wydaje się, że coś sobą reprezentują, ale ich wywody oraz arogancje zaczynają być powoli nużące. Dzisiejszy konflikt nie jest wcale łagodzony, tylko jego odmiany przenoszą się na inne formy i dlatego nie ma co oczekiwać wielkich zmian poprzez reguły, bo pojawiło się tu kilku aroganckich użytkowników, którzy "uczciwie" i bez ogródek mówią jacy są dobrzy, co powoduje, że osoby o nieco większej wrażliwości jak Krzysztof i jemu podobni zaczynają czuć się niekomfortowo i idą, tam, gdzie szacunek jest naczelną zasadą wypowiedzi i postępowania. Owce z wilkami nie będą czuły się komfortowo i raczej nie będą z nimi w stadzie, MiKo czy chcesz, czy nie, ale te forum się spolaryzowało i dla hobbystów nie ma już na nim miejsca, więc zaczną wychodzić z niego gremialnie. Tym bardziej, że jak widzisz fachowcy często w swojej "zarozumiałości" wiedzy racji często nie mają i nawet zwykły hobbysta jest w stanie im dowieść, że dogmaty są dobre dla samopoczucia, ale przeważnie niesłuszne.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Zgadzam się całkowicie. I dobrze, że Karol opisał sytuację, bo ja miałem to też zrobić, ale nieco dosadniej.karol pisze:Ja tu żadnej poprawy nie widzę ...
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
Gość
- pothkan
- Posty: 4598
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Fragmenty wypowiedzi innego niestety już byłego użytlownika - Marka Błusia. Cytowanie za zgodą, podkreślenia moje:
Sama rzecz - z punktu widzenia teorii socjologii i także prawa - wydaje się prosta. Każda grupa ludzi połączona wspólnym interesem musi mieć system normatywny i przywództwo - choćby w postaci "stróża nocnego" do pilnowania norm. Gdy tych rzeczy zabraknie - a obu brakuje na FOW od dawna - następuje nieuchronna (konieczna?) dezintegracja. Grupa może sobie istnieć dalej, ale jest słabsza i mniej atrakcyjna, a nawet odstręczająca.
(...)
Tymczasem, mimo doświadczeń, gospodarze FOW nie sprawiają wrażenia ludzi skłonnych do wyciągania z nich wniosków, uważają "luz normatywny" za zaletę. To nie wszystko, co degraduje forum. Mam wrażenie, że gospodarze i uczestnicy nie pamiętają o celu jego istnienia - a to jest norma nadrzędna. Wydaje się, że chodzi o pewną formę edukacji a nie lecznicę psychologiczną.
Oskar ja myślę, że szkoda Twojego czasu. Administracja jasno określiła tutaj jakie są granice wypowiedzi i co wolno i komu wolno (to ostatnie napisałem dlatego, że jeden za nazwanie głupkiem dostaje bana, a drugi za nazwanie wariatem czy frustratem dostaje 358 poważne ostrzeżenie na PW)...
Natomiast wobec takiego określenia granic swobody wypowiedzi ja cofam swoje wcześniejsze stanowisko co do zamykania i kasowania działów. Jeżeli to jest jedyny sposób na skasowanie cytowanych przeze mnie wypowiedzi to jestem za skasowaniem całych działów.
Zastanawiam się jeszcze czy tylko sobie odpuścić bywanie tutaj czy też poprosić jeszcze o skasowanie konta jak to swego czasu uczynił Grom...
Natomiast wobec takiego określenia granic swobody wypowiedzi ja cofam swoje wcześniejsze stanowisko co do zamykania i kasowania działów. Jeżeli to jest jedyny sposób na skasowanie cytowanych przeze mnie wypowiedzi to jestem za skasowaniem całych działów.
Zastanawiam się jeszcze czy tylko sobie odpuścić bywanie tutaj czy też poprosić jeszcze o skasowanie konta jak to swego czasu uczynił Grom...
Jeśli można zabrać głos?
Niezbyt często zabieram głos na forum ale moje zdanie jest takie jeśli chcemy się pozbyć niewygodną osobę to po prostu nie odpowiadać na jego zaczepki tak jakby nie istniał , myślę ze jak do niego dojdzie ze nikt z nim nie będzie polemizował to przestanie pisać bzdury i obrażał innych forumowiczów .
Niezbyt często zabieram głos na forum ale moje zdanie jest takie jeśli chcemy się pozbyć niewygodną osobę to po prostu nie odpowiadać na jego zaczepki tak jakby nie istniał , myślę ze jak do niego dojdzie ze nikt z nim nie będzie polemizował to przestanie pisać bzdury i obrażał innych forumowiczów .
- pothkan
- Posty: 4598
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Zawsze ktoś odpowie.
Poza tym pozostawianie bzdur i błędów bez komentarza jest przyzwoleniem na nie. Potem ktoś np. początkujący to przeczyta, i uzna za prawdę "na wiarę".
Niniejsze forum powinno przede wszystkim dawać możliwość merytorycznej - a przynajmniej kulturalnej - dyskusji na wszelkie morskie tematy. I ewentualnie nie-morskie. Żeby taka możliwość była zapewniona, eliminować powinno się postawy niekulturalne, krytykować niemerytoryczne, a zarazem trzeba dbaćo to, aby jak najwięcej osób posiadających dużą wiedzę (i skłonnych do dzielenia się nią) czuło się tutaj dobrze. Więcej pytań i odpowiedzi, mniej pyskówek i spamowania. No i ważny jest porządek (nie tyle dyscyplinarny, co organizacyjny - czyli bieżąca moderacja tematów).
Obawiam się, że dojdzie do zamiecenia śmieci pod dywan (czyli jest OK, nic nie trzeba zmieniać, a p. Gerlach właściwie odszedł bez powodu), a kiedyś będziemy tego żałowali.
Poza tym pozostawianie bzdur i błędów bez komentarza jest przyzwoleniem na nie. Potem ktoś np. początkujący to przeczyta, i uzna za prawdę "na wiarę".
Niniejsze forum powinno przede wszystkim dawać możliwość merytorycznej - a przynajmniej kulturalnej - dyskusji na wszelkie morskie tematy. I ewentualnie nie-morskie. Żeby taka możliwość była zapewniona, eliminować powinno się postawy niekulturalne, krytykować niemerytoryczne, a zarazem trzeba dbaćo to, aby jak najwięcej osób posiadających dużą wiedzę (i skłonnych do dzielenia się nią) czuło się tutaj dobrze. Więcej pytań i odpowiedzi, mniej pyskówek i spamowania. No i ważny jest porządek (nie tyle dyscyplinarny, co organizacyjny - czyli bieżąca moderacja tematów).
Obawiam się, że dojdzie do zamiecenia śmieci pod dywan (czyli jest OK, nic nie trzeba zmieniać, a p. Gerlach właściwie odszedł bez powodu), a kiedyś będziemy tego żałowali.
100% zgody. Tylko propozycje - realne - jak to wprowadzić w praktyce. Regulamin - taki oficjalny coś jak na DWS - postulowany przez niektórych, jakoś mi nie leży.Niniejsze forum powinno przede wszystkim dawać możliwość merytorycznej - a przynajmniej kulturalnej - dyskusji na wszelkie morskie tematy. I ewentualnie nie-morskie. Żeby taka możliwość była zapewniona, eliminować powinno się postawy niekulturalne, krytykować niemerytoryczne, a zarazem trzeba dbaćo to, aby jak najwięcej osób posiadających dużą wiedzę (i skłonnych do dzielenia się nią) czuło się tutaj dobrze. Więcej pytań i odpowiedzi, mniej pyskówek i spamowania. No i ważny jest porządek (nie tyle dyscyplinarny, co organizacyjny - czyli bieżąca moderacja tematów).
Może jednak apel - ludzki, kulturalny do moderatorów o większą uwagę i krytycyzm względem wątpliwych wypowiedzi?
Nie wiem czy zadziała, ale mi osobiście taka lekka "anarchia" FOW pasowała. Choć przyznam że ostatnio sytuacja się za bardzo skwasiła.
A jak ktoś chce być nieprzyjemny ( albo powiem dosadniej - chamski ) to będzie. I tu moderator powinien interweniować. W sumie może zasada "jak ci pięć osób mówi że jesteś pijany to idź spać" będzie odpowiednia? Po wielu ( można by tu wpisać odpowiednią liczbę ) skargach na konkretnego użytkownika jakieś ostrzeżenie?
Ot taka luźna, nie zobowiązująca sugestia.
W końcu ja tu czuję się raczej gościem.
Ja zadam jedno, a właściwie dwa pytania. Kiedy ostatnio widział ktoś wtrącenie moderatora pomiędzy posty dyskusji? Mam na myśli wtrącenie kolorem czerwonym o mniej więcej takiej treści:
Panowie, proszę o spokój i merytoryczną dyskusję.
Może od tego trzeba zacząć zanim zacznie się wycinać to i owo, przenosić, kasować, ostrzegać, banować?
A przecież na FOW upomnieć wolno. Nikt tego nie broni.
Upomnienie to sygnał, żeby iść na spacer zanim napisze się kolejny post. To sygnał, że coś jest nie tak i niezależnie od racji czy widzimisię, nie można tego sygnału lekceważyć.
Pozdrawiam,
Marmik
Panowie, proszę o spokój i merytoryczną dyskusję.
Może od tego trzeba zacząć zanim zacznie się wycinać to i owo, przenosić, kasować, ostrzegać, banować?
A przecież na FOW upomnieć wolno. Nikt tego nie broni.
Upomnienie to sygnał, żeby iść na spacer zanim napisze się kolejny post. To sygnał, że coś jest nie tak i niezależnie od racji czy widzimisię, nie można tego sygnału lekceważyć.
Pozdrawiam,
Marmik
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.