Strona 8 z 120
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-08-25, 10:42
autor: Maciej3
Brown wspomina o trafieniu pierwszą salwą w zestawieniu który to pancernik brytyjski trafił z jakiej odległości.
Ja nie twierdzę, że oni są nieomylni. U Browna też stoi, że Rodney trafił drugą salwą w Bismarcka a inni się nie zgadzają.
Po prostu ciekaw jestem skąd się bierze taka a nie inna teza i chciałbym dojść jak było naprawdę.
nie mam zamiaru się czepiać.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-08-25, 16:48
autor: MiKo
Skąd się bierze nie wiem, może z myślenia życzeniowego, coś jak topinie niemieckich niszczycieli pod Helem przez Gryfa i Wichra.
Dociekanie prawdy jak zawsze opiera sie na docieraniu do jak najbadrdziej źródłowych informacji.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-08-25, 22:15
autor: Maciej3
Skąd się bierze nie wiem, może z myślenia rzyczeniowego
Albo ktoś coś chlapną, a reszta powtarza w mniej lub bardziej dobrej wierze.
Tak czy inaczej starałem się znaleźć początek mitu, ale nie bardzo wyszło. Jak się ma pozycje w których jest co tam na okręcie siedziało, a nie co z okrętem się działo, to ciężko jest to znaleźć
Dociekanie prawdy jak zawsze opiera sie na docieraniu do jak najbadrdziej źródłowych informacji.
oczywiście. Jak raporty z akcji mówią o salwie pierwszej, ale od końca, to nie mam więcej pytań i wycofuję postulata swoje.
Nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-02, 17:47
autor: Robert
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-04, 21:23
autor: Tadeusz Klimczyk
Mój ulubiony stylista - p.Michał Gajzler nie zawodzi:
"Powyżej głównego pasa pancerza burtowego, między rzutami na osie symetrii barbet wież A oraz X rozciągał się górny pas pancerza o grubości 152 mm. Sięgał on od pokładu głównego do pokładu górnego. Zarówno górny, jak i główny pas pancerza burtowego zamknięte były przez poprowadzone pod kątem do płaszczyzny symetrii grodzie pancerne"
I tak dalej..... Czy ktoś jeszcze czyta teksty przed oddaniem do druku ?
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-05, 08:55
autor: Shinano
Tadeusz Klimczyk pisze:Mój ulubiony stylista - p.Michał Gajzler nie zawodzi:
"Powyżej głównego pasa pancerza burtowego, między rzutami na osie symetrii barbet wież A oraz X rozciągał się górny pas pancerza o grubości 152 mm. Sięgał on od pokładu głównego do pokładu górnego. Zarówno górny, jak i główny pas pancerza burtowego zamknięte były przez poprowadzone pod kątem do płaszczyzny symetrii grodzie pancerne"
I tak dalej..... Czy ktoś jeszcze czyta teksty przed oddaniem do druku ?
A co dolega temu opisowi? Ja zrozumiałem

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-05, 09:20
autor: deglock
Pewnie się czepiam, ale ja też tego bełkotu nie rozumiem. Nie można tego napisać prościej?
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-05, 09:41
autor: Bartłomiej Batkowski
Można, ale po co?
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-05, 10:21
autor: Tadeusz Klimczyk
Między burtą a poprzeczną grodzią o grubości 19 mm, biegnącą między międzypokładem (pokładem średnim) a pokładem głównym, charakteryzował się on maksymalną grubością 51 mm. Poza grodzią, w kierunku płaszczyzny symetrii wzdłużnej kadłuba, grubość pokładu pancernego ograniczona została do 25,4 mm. Opancerzenie międzypokładu, biegnącego od barbety wieży Y dalej w kierunku rufy cechowała zmienna grubość
Tam prawie wszystko jest w podobnym stylu. I bez korekty (między międzypokładem).
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-05, 19:54
autor: polsteam
Tadeusz Klimczyk pisze:Między burtą a poprzeczną grodzią o grubości 19 mm, biegnącą między międzypokładem (pokładem średnim) a pokładem głównym, charakteryzował się on maksymalną grubością 51 mm. Poza grodzią, w kierunku płaszczyzny symetrii wzdłużnej kadłuba, grubość pokładu pancernego ograniczona została do 25,4 mm. Opancerzenie międzypokładu, biegnącego od barbety wieży Y dalej w kierunku rufy cechowała zmienna grubość
Tam prawie wszystko jest w podobnym stylu. I bez korekty (
między międzypokładem).
...przypomniał mi się gazetowy text (nie pamiętam już z jakiej gazety, ale oczywiście z głównego nurtu, nie "niszowej" - morskiej):
"woda wlewała się
do grodzi"
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-27, 13:52
autor: RyszardL
O naukę proszę
W ostatnim numerze MSiO, który wreszcie dotarł, jet artykuł o japońskich lotniskowcach.
Są w nim zawarte tabelki z osiągami różnych samolotów no i diagram pokazujący promień działania na stronie 51.
No i z tym mam kłopot. Przykładowo, japoński "Val" ma w tabelce zasięg 1410km lub maksymalny 2370, a promień działania jedynie 530 km.
Skąd takie różnice. Czy dane z tabelki są dla samolotu bez obciążenia, a promień działania dla uzbrojonego? Jak to jest.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-27, 18:18
autor: MiKo
Ja tam do końca nie wiem, ale kiedyś Mark Horan tłumaczył różnice pomiędzy zasięgiem, a promieniem combat mission (czyli rozumiem tu promień działania) w znaczeniu, że 2 x promień nie równa się zasięg:
"The oft quoted ranges are absurd numbers based on testing made the under idea conditions. During testing a new and absolutely expertly "tuned" airframe and engine were mated with a superb test pilot with superior knowledge of fuel saving techniques and superior piloting skills, usually flying with tanks topped off after warm up, on a day of ideal weather, on a flight made from a fixed point (land base) to other fixed points (land bases) with clear and easily visible checkpoints, and, if needed, many useable navigational aids. Further, the flight was not made in formation (meaning no fuel wasted on after takeoff to form up or waiting to land), it was made without a full combat load, and often didn't even have either a full crew or full combat equipment."
Czyli maksymalny jak wyżej, zwykły zasięg z wyposażeniem/uzbrojeniem i promień działania z uwzględnieniem przypadłości misji bojowej (bez dolewania paliwa podczas grzania silników, formowanie nad okrętem, lot w formacji, wiatr, zapas na ruchomy cel, zapas na atak, zapas na kołowanie przed lądowaniem, itd.).
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-28, 02:28
autor: RyszardL
MiKo pisze:Ja tam do końca nie wiem, ale kiedyś Mark Horan tłumaczył różnice pomiędzy zasięgiem, a promieniem combat mission (czyli rozumiem tu promień działania) w znaczeniu, że 2 x promień nie równa się zasięg:
Dzięki

To było jasne, że trzeba pomnożyć promień działania x 2 na lot - w te i nazad - jak to mówią, tylko ta różnica dalej była bardzo dużą. Angielski opis dużo wyjaśnia.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-28, 18:13
autor: Ramond
Dzięki

To było jasne, że trzeba pomnożyć promień działania x 2 na lot - w te i nazad - jak to mówią, tylko ta różnica dalej była bardzo dużą. Angielski opis dużo wyjaśnia.
Nawet gdyby zasięg nie był wyżyłowany tak, jak mówi ten tekst, to i tak promień działania nie będzie połową zasięgu. Lot "tam" z uzbrojeniem i w miarę pełnymi zbiornikami cechuje się większym zużyciem paliwa niż lot "z powrotem" - bez uzbrojenia i z mniej niż połową paliwa. Do tego dochodzi konieczność uwzględnienia paliwa na manewry przy starcie, manewry przy lądowaniu, wysokoenergetyczne manewry w rejonie akcji i niezbędną rezerwę.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-28, 18:48
autor: ALF
Ramond pisze:bez uzbrojenia
Nie przesadzasz? Kaemów, działek i wyrzutników bomb/torped chyba nie wyrzucali po każdym locie

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2011-09-29, 13:45
autor: Colonel
ALF pisze:
Nie przesadzasz? ...
A czemu by nie...

jeśli dla Ciebie nie jest oczywiste, że autor mial na myśli amunicję...