Napoleon pisze: ↑2022-01-05, 10:19Chciałbym Ci tylko zwrócić uwagę Marmik, że "zacząłeś" Ty (także, jeżeli chodzi o złośliwości czy inwektywy).
Nie szanowny Napoleonie. To Ty zacząłeś pisząc kolejną głupotę i zamiast się z niej szybko, po męsku, uczciwe wycofać to zrobiłeś to jak zwykle po angielsku, poszerzając temat (jak wspomniałem, metody masz niezmienne). Pewnie trwałoby to jeszcze kilkanaście postów, ale trzymam Cię za słowo, że nie będziesz się wypowiadał na tematy, których zwyczajnie nie potrafisz zrozumieć

.
Czy warto? Nawet kulawe statystki są wystraczająco oczywiste. Niestety, propaganda (100% ochrony przed hospitalizacją i zgonem, potem systematycznie odsetek lekko zmniejszany) zrobiła swoje i nawet niedawno dyskutowałem z osobami, które nie mogły uwierzyć, że od kilku tygodni 1/4 zgonów w następstwie CoViD-19 to zgony w pełni zaszczepionych. Średnia wieku denatów w obu grupach jest podobna (zaszczepieni ~76 lat, niezaszczepieni ~74 lata). Bynajmniej nie chodzi tu jakiś atak na szczepionki tylko o zwykły apel, by zaszczepieni ludzie - zwłaszcza w wieku podeszłym - na siebie uważali, bo pewne, całkiem realne zagrożenie dla nich nadal wstępuje. Nawet po boosterze. Całkiem niedawno ustami prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej oznajmiono, że skuteczność dwóch dawek szczepionki bardzo szybko spada w funkcji czasu właśnie dla seniorów i po pól roku może sięgnąć zaledwie 30%. Nie wynikałem skąd miała te dane (nie czytałem ich w oryginale), ale wydaje mi się to całkiem wiarygodne.
O omikronie nie bardzo chcę zaczynać, bo to temat rzeka i nadal jest dużo niewidomych, ale współczynnik przeżywalność wydaje się korzystny w porównaniu do innych wariantów. Oczywiście media już 3 grudnia okrzyknęły go śmiercionośnym, zabójczym etc, etc i nakręciły spirale histerii, choć nie wynikało to z żadnych raportów ośrodków naukowych. No ale jak ktoś nie odróżniał dwóch pojęć to czego można było oczekiwać?