Rezygnacja z korpusów - bardzo madrą decyzją
Mitoko napisałem ten napis do dr X. Sądziłem że jak on wymyślił temat to on jest moderatorem.
Wszyscy dyskutanci oprócz dr X wykazali, że korpus był WP potrzebnym ogniwem dowódczym. Jeśli przyjąć, że tworzymy Koprusy Armijne na na bazie DOK to mamy 10 KA. Jeśli przyjąć, że zamiast 2 GO kawalerii tworzymy sztaby 2 KKaw to mamy dowództwa 12 wyższych WJ (dzisiaj zwanych ZO-T).
Abstrachując od ich składu bojowego można przewidzieć, że ich nadrzędnym szczeblem organizacyjnym będzie Armia. Jesli by przyjąć zasadę głobokiego urzutowania wojsk to powinny wystarzcyć 3 dow Armii na kierunkach: pruskim pomorskim i śląskim. Mysle że to jest dla wszystkich logiczne. Pozostaje odcinek Karpacki. Pytanie czy wystarczył by do jego obrony XKA z Przemyśla lub VKA z Lwowa. Albo dywizje 11KDP,21 i 22DPG podporządkować sztabowi X KA wzamian za 2 i DP.
Proponuje takie rozwiązanie:
1 Armia mp Modlin - IKA, IIIKA, IX KA 1 KK 3 DR ON oddz fort
3 Armia mp Włocławek VII KA,VIII KA 2 DR ON 1 BPanc - Mot
4 Armia mp Łódź II KA, IV KA, VI KA, X KA 1 KK 4 DR ON 1 BPanc - Mot oddz fort
5 Armia mp Rzeszów VKA 1 DR ON KOP
Co wy na to?
Wszyscy dyskutanci oprócz dr X wykazali, że korpus był WP potrzebnym ogniwem dowódczym. Jeśli przyjąć, że tworzymy Koprusy Armijne na na bazie DOK to mamy 10 KA. Jeśli przyjąć, że zamiast 2 GO kawalerii tworzymy sztaby 2 KKaw to mamy dowództwa 12 wyższych WJ (dzisiaj zwanych ZO-T).
Abstrachując od ich składu bojowego można przewidzieć, że ich nadrzędnym szczeblem organizacyjnym będzie Armia. Jesli by przyjąć zasadę głobokiego urzutowania wojsk to powinny wystarzcyć 3 dow Armii na kierunkach: pruskim pomorskim i śląskim. Mysle że to jest dla wszystkich logiczne. Pozostaje odcinek Karpacki. Pytanie czy wystarczył by do jego obrony XKA z Przemyśla lub VKA z Lwowa. Albo dywizje 11KDP,21 i 22DPG podporządkować sztabowi X KA wzamian za 2 i DP.
Proponuje takie rozwiązanie:
1 Armia mp Modlin - IKA, IIIKA, IX KA 1 KK 3 DR ON oddz fort
3 Armia mp Włocławek VII KA,VIII KA 2 DR ON 1 BPanc - Mot
4 Armia mp Łódź II KA, IV KA, VI KA, X KA 1 KK 4 DR ON 1 BPanc - Mot oddz fort
5 Armia mp Rzeszów VKA 1 DR ON KOP
Co wy na to?
UKŁAD WARSZAWSKI NIE JEST TAKI ZŁY DLA POLSKI. MAMY 2 POZYCJE PO ZSRR I NIEJESTEŚMY PAŃSTWEM FRONTOWYM. W NATO BYŚMY BYLI DALEKO, NIEMIELIBYŚMY ZIEM ODZYSKANYCH I BYLIBYŚMY NA I LINII.
ZBIGNIEW BRZEXIŃSKI - ROK 1962
CIEKAWE CZY ON PAMIĘTA TE SWOJE SŁOWA ?
ZBIGNIEW BRZEXIŃSKI - ROK 1962
CIEKAWE CZY ON PAMIĘTA TE SWOJE SŁOWA ?
Re: Rezygnacja z korpusów - bardzo madrą decyzją
@Ostatni post Ksenofonta.
Tak wygląda problem "badawczy".
Pytania pomocnicze: Czy sztab przeszkolony i zgrany pracuje sprawniej? Czy sztab posiadający odpowiednie instrumenty (np. odpowiednie środki łączności) pracuje sprawniej? Czy sztab o odpowiednio licznej obsadzie perosnalnej pracuje sprawniej?
Bo to, że istnienie szczebla korpusu ułatwiłoby pracę dowódcom armii, to już wiemy.
OT i ad personam wyraźnie
1. Zastanów się nad swoim doktoratem. Bo przy tej jakości rozumowania, to ja to czarno widzę.
2. Może daj to komu do recenzji (np. Mitoko) zanim się pochwalisz na uczelni. Bo nie wiem, czy Twoja Alma Mater zdzierży Twoje odpowiedzi, gdy ktoś z sali zada Ci parę pytań.
EOT
Mimo wszytko, pozdrawiam serdecznie
TZ
Tak wygląda problem "badawczy".
Tak wygląda teza pośrednia.Ksenofont pisze:Czy mogę prosić o wyjaśnienie, w jaki sposób istnienie korpusów ułatwiłoby funkcjonowanie WP?
A tak jej uzasadnienie:Ksenofont pisze:W warunkach 1939 roku to, czy mieliśmy korpusy, czy Grupy Operacyjne, miało marginalne znaczenie:
Xeno, zanim zaczniesz zarzucać innym brak rozumu, wykształcenia, etc., czyli zwyczajnie ich obrażać jak menel z Markowskiej, odpowiedz na pytanie: Czego w Twoim wywodzie brakuje?Ksenofont pisze:Początkowo zaopatrzenie szło całkiem sprawnie - z magazynów armijnych, a później, w czasie odwrotu, nikt sobie nie zawracał głowy tymi magazynami. W tej sytuacji zarówno dowodztwo korpusu, jak i GO pracowałoby tak samo, lekceważąc kwaterkę, a zastanawiając się nad tym, jak wyjść z saka.
Pytania pomocnicze: Czy sztab przeszkolony i zgrany pracuje sprawniej? Czy sztab posiadający odpowiednie instrumenty (np. odpowiednie środki łączności) pracuje sprawniej? Czy sztab o odpowiednio licznej obsadzie perosnalnej pracuje sprawniej?
Bo to, że istnienie szczebla korpusu ułatwiłoby pracę dowódcom armii, to już wiemy.
OT i ad personam wyraźnie
Moja dobra rada dla Ciebie Xeno, a nawet dwie w jednej cenie.Ksenofont pisze:W dowolnej podstawówce z taką umiejętnością czytania nie znalazł byś się w trzeciej klasie.KWidziu pisze:Na UWr. z takim podejściem to byś 2 roku nie zaliczył.
Moja dobra rada dla Ciebie Kwidzu - naucz się czytać.
A jak chcesz walczyć z wiatrakami - jedź do Hiszpanii.
X
1. Zastanów się nad swoim doktoratem. Bo przy tej jakości rozumowania, to ja to czarno widzę.
2. Może daj to komu do recenzji (np. Mitoko) zanim się pochwalisz na uczelni. Bo nie wiem, czy Twoja Alma Mater zdzierży Twoje odpowiedzi, gdy ktoś z sali zada Ci parę pytań.
EOT
Mimo wszytko, pozdrawiam serdecznie
TZ
Ksenofont ja dalej nie widzę argumentów, zresztą czy tak wielkim kłopotem dla Ciebie jest zebranie ich i przedstawienie? A może ich nie masz i boisz się do tego przyznać?
Czekam dalej na argumentację. I zapamiętaj sobie jedno to Ty masz tezę do udowodnienia, bo ja postawiłeś.
Wiesz co obrażanie adwersarzy tylko dlatego, że domagają się argumentacji to jest szczyt głupoty i dowód na to, że dyskutować nie potrafisz.nie dyskutuję z analfabetami, nie potrafiącymi czytać:
Czekam dalej na argumentację. I zapamiętaj sobie jedno to Ty masz tezę do udowodnienia, bo ja postawiłeś.
"Możesz liczyć tylko na siebie albo na cud. A pamiętaj co mówi towarzysz Stalin: Cudów nie ma."
A widzidziałeś tezy?KWidziu pisze:Ksenofont ja dalej nie widzę argumentów, zresztą czy tak wielkim kłopotem dla Ciebie jest zebranie ich i przedstawienie? A może ich nie masz i boisz się do tego przyznać?
Wiesz co obrażanie adwersarzy tylko dlatego, że domagają się argumentacji to jest szczyt głupoty i dowód na to, że dyskutować nie potrafisz.nie dyskutuję z analfabetami, nie potrafiącymi czytać:
Czekam dalej na argumentację. I zapamiętaj sobie jedno to Ty masz tezę do udowodnienia, bo ja postawiłeś.
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=55574#55574
W warunkach 1939 roku to, czy mieliśmy korpusy, czy Grupy Operacyjne, miało marginalne znaczenie
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=55599#55599
W warunkach 1939 roku to, czy mieliśmy korpusy, czy Grupy Operacyjne, miało marginalne znaczenie
Odpowiedz mi chłopcze, jaką tezę mam Ci udowodnić? Tę: rezygnacja z korpusów to super pomysł.
Przecież ona istnieje TYLKO w Twojej głowie.
Nie dyskutuję z analfabetami, nie potrafiącymi czytać.
Naucz się czytać
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
- Krzysztof Miller
- Posty: 206
- Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
- Lokalizacja: Łańcut
Punkt wyjścia: temat tej dyskusji.Ksenofont pisze:
Odpowiedz mi chłopcze, jaką tezę mam Ci udowodnić? Tę: rezygnacja z korpusów to super pomysł.
Przecież ona istnieje TYLKO w Twojej głowie.
Nie dyskutuję z analfabetami, nie potrafiącymi czytać.
Naucz się czytać
X
[...] prawdziwa wojna — a kilka prawdziwych wojen widziałem — pod względem porządku i ładu do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Jaskier, Pół wieku poezji
Jaskier, Pół wieku poezji
Wychodzi na to iż wszyscy jesteśmy półgłówkami - bo jakoś nikt nie może się doczytać w Twojej "argumentacji" jakiegoś sensu.Ksenofont pisze:W dowolnej podstawówce z taką umiejętnością czytania nie znalazł byś się w trzeciej klasie.KWidziu pisze:Na UWr. z takim podejściem to byś 2 roku nie zaliczył.
Moja dobra rada dla Ciebie Kwidzu - naucz się czytać.
A jak chcesz walczyć z wiatrakami - jedź do Hiszpanii.
Lepiej zacznij szanować innych albo przenieś się do polityki - bo tam na ten styl dyskusji jest nieustający popyt.
Ewentualnie sugeruję przeniesienie się na forum Smoka - macie ten sam styl argumentacji "ja wiem lepiej i nie muszę się z nikim liczyć"
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
- Darth Stalin
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
CO mu puszcza?
Te tezy?
Ciekaw jestem, czy W. to czyta, i jak to odbiera...
Bo jak na razie to jako materiał "doświadczalny" jesteśmy chyba twardym orzechem, do zgryzienia...
Te tezy?
Ciekaw jestem, czy W. to czyta, i jak to odbiera...
Bo jak na razie to jako materiał "doświadczalny" jesteśmy chyba twardym orzechem, do zgryzienia...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
- Darth Stalin
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Xeno:
nie kupuje tezy o tym, ze w obliczu odwrotu i GO i Korpusy sprawdziłyby się równie dobrze, ponieważ "w czasie odwrotu nikt nie zajmował sie kwatermistrzostwem tylko tyym, jak wyjść z okrążenia" => absurd podwójny, ponieważ:
1. IIRC to nasz "plan" wojny z NIemcami nie zakładał wpadanie w okrążenie, tylko manewrowe działania opóźniające aż do oczekwianej ofensywy francuskiej. W takiej sytuacji MUSISZ mioeć sprawne kwatermistrzostwo, bo inaczej z braku zaopatrzenia nie dasz rady się wycofać i doczekac tej ofensywy => armia zostanie przeciążona organizowaniem zaopatrzenia aż do szczebla dywizji (i to kilku, plus sam BK i cała reszta), a ZT wchodzące w skład GO będą sobie kwatermistrzowsko wchodziły w drogę. Do tego na wywołany problem logistyczny nakłada sie niezgranie sztabu, czyli mniej więcej 30% czasu pracy sztabu jego oficerowie muszą poświęcić na poznanie możliwości i samodzielności swoich kolegów, o których nic nie wiedzą (bo skąd?) - jest to czas efektywnie stracony.
2. Nawet )a zwłąszcza) w odwrocie logistyka jest istotna, bo trzeba zatroszczyć się nie tylko o dowiezienie zaopatrzenia do walczących wojsk, ale takze o ewakuację magazynów zagrożonych wpadnięciem w ręce wroga, a niezbędnych do dalszej walki, tudzież tak ustawiać trasy przemarszu włąsnych służb tyłowych, zeb nie wchodziły sobie w paradę i ne blokowały dróg przemarszu cofającego sie wojska liniowego. Czyli kolejny obowiązek wrzucony na barki sztabu armii. ktory musi to wszystk opracowac sam.
A poza tym dołączam się do chóru: przedstaw jakiś prządny zestaw argumentów, dlaczego zastąpienie stałegokorpusu improwizowana GO było takie świetne i "mądre" [jak w tytule topicu]
nie kupuje tezy o tym, ze w obliczu odwrotu i GO i Korpusy sprawdziłyby się równie dobrze, ponieważ "w czasie odwrotu nikt nie zajmował sie kwatermistrzostwem tylko tyym, jak wyjść z okrążenia" => absurd podwójny, ponieważ:
1. IIRC to nasz "plan" wojny z NIemcami nie zakładał wpadanie w okrążenie, tylko manewrowe działania opóźniające aż do oczekwianej ofensywy francuskiej. W takiej sytuacji MUSISZ mioeć sprawne kwatermistrzostwo, bo inaczej z braku zaopatrzenia nie dasz rady się wycofać i doczekac tej ofensywy => armia zostanie przeciążona organizowaniem zaopatrzenia aż do szczebla dywizji (i to kilku, plus sam BK i cała reszta), a ZT wchodzące w skład GO będą sobie kwatermistrzowsko wchodziły w drogę. Do tego na wywołany problem logistyczny nakłada sie niezgranie sztabu, czyli mniej więcej 30% czasu pracy sztabu jego oficerowie muszą poświęcić na poznanie możliwości i samodzielności swoich kolegów, o których nic nie wiedzą (bo skąd?) - jest to czas efektywnie stracony.
2. Nawet )a zwłąszcza) w odwrocie logistyka jest istotna, bo trzeba zatroszczyć się nie tylko o dowiezienie zaopatrzenia do walczących wojsk, ale takze o ewakuację magazynów zagrożonych wpadnięciem w ręce wroga, a niezbędnych do dalszej walki, tudzież tak ustawiać trasy przemarszu włąsnych służb tyłowych, zeb nie wchodziły sobie w paradę i ne blokowały dróg przemarszu cofającego sie wojska liniowego. Czyli kolejny obowiązek wrzucony na barki sztabu armii. ktory musi to wszystk opracowac sam.
A poza tym dołączam się do chóru: przedstaw jakiś prządny zestaw argumentów, dlaczego zastąpienie stałegokorpusu improwizowana GO było takie świetne i "mądre" [jak w tytule topicu]
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
]Nie dyskutuję z analfabetami, nie potrafiącymi czytać.
Naucz się czytać Suszę zęby
Cóz może według Ciebie ja nie umiem czytać, za to Ty nie potrafisz dyskutować i argumentować.
Chłopcze to możesz mówić do siebie, ale nie do mnie.Odpowiedz mi chłopcze, jaką tezę mam Ci udowodnić?
No to jaka jest Twoja teza?Tę: rezygnacja z korpusów to super pomysł.
Przecież ona istnieje TYLKO w Twojej głowie.
Do tej pory widziałem arcyciekawe tezy: Korpus to związek taktyczny, który nie może podejmować dziąłań na szczeblu operacyjnym. Lepiej było żyć bez korpusów bo to są związki o stałym składzie, a więc tylko utrudniałyby dowodzenie. Korpus musi zajmować się logistyką, a GO nie tak więc to jest jedyna różnica między jednym a drugim. Organizacja dywizyjna była bardziej elastyczna od korpuśnej. De facto rezygnacja z korpusów była mądrą decyzją. Każada armia musiała działać do 10 września samodzielnie.
Jeżeli to są Twoje tezy to ja czekam na ich uargumentowanie. Jeżeli nie to podaj w końcu swoje tezy i je uargumentuj, bo inaczej nie ma sensu z Toba rozmawiać.
"Możesz liczyć tylko na siebie albo na cud. A pamiętaj co mówi towarzysz Stalin: Cudów nie ma."
- Krzysztof Miller
- Posty: 206
- Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
- Lokalizacja: Łańcut
Nie czekaj, bo się nie doczekasz.KWidziu pisze:Jeżeli to są Twoje tezy to ja czekam na ich uargumentowanie. Jeżeli nie to podaj w końcu swoje tezy i je uargumentuj, bo inaczej nie ma sensu z Toba rozmawiać.
To są tezy z przygotowywanego doktoratu pana X.
Podobnie jak teza, że P.11 były w 1939 nowoczesne.
Podobnie jak teza, że Gryf był najbardziej ofensywnym okrętem PMW.
Podobnie jak teza, że Niemcy pozwoliliby ujść resztkom naszej armii na przedmoście rumuńskie i tylko interwencja sowietów spowodowała, że nam sie nie udało.
Podobnie jak teza, że w XIX wieku się nie manewrowało.
etc.
X będzie tych tez bronił jak niepodległości, bo musiałby przyznać, że jego praca "naukowa", jest o kant... stołu.
- Krzysztof Miller
- Posty: 206
- Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
- Lokalizacja: Łańcut
- Darth Stalin
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
To ja w takim razie czekam z niecierpliwością na skończenie przez X. jego doktoratu, a następnie jego opublikowanie w formie książkowej =>wtedy można by sobie to na spokojnie poczytać, zapoznać się z tezami i ich argumentacją, po czym zrecenzować - i wtedy zobaczymy...
BVez publikacji doktoratu to ja naszego X. doktorem nie nazwę, bo nie będę mógł tego zweryfikować. Jeśli już wchodzi na temat historii, to niech się w nim wykaże...
BVez publikacji doktoratu to ja naszego X. doktorem nie nazwę, bo nie będę mógł tego zweryfikować. Jeśli już wchodzi na temat historii, to niech się w nim wykaże...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Ale Gryf naprawde był najbardziej ofensywnym okrętem PMWTzaw1 pisze:Nie czekaj, bo się nie doczekasz.KWidziu pisze:Jeżeli to są Twoje tezy to ja czekam na ich uargumentowanie. Jeżeli nie to podaj w końcu swoje tezy i je uargumentuj, bo inaczej nie ma sensu z Toba rozmawiać.
To są tezy z przygotowywanego doktoratu pana X.
Podobnie jak teza, że P.11 były w 1939 nowoczesne.
Podobnie jak teza, że Gryf był najbardziej ofensywnym okrętem PMW.
Podobnie jak teza, że Niemcy pozwoliliby ujść resztkom naszej armii na przedmoście rumuńskie i tylko interwencja sowietów spowodowała, że nam sie nie udało.
Podobnie jak teza, że w XIX wieku się nie manewrowało.
etc.
X będzie tych tez bronił jak niepodległości, bo musiałby przyznać, że jego praca "naukowa", jest o kant... stołu.
A przynajmniej przewidywano go do takiej roli
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...