Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
A mnie cieszy
Waldemar Danielewicz
Statki pasażerskie żeglugi przybrzeżnej MONIKA i HANKA
Piotr Twardowski
Republika Rzymska w walce z piratami
Wreszcie coś z innej bajki niż Pacyfik
Waldemar Danielewicz
Statki pasażerskie żeglugi przybrzeżnej MONIKA i HANKA
Piotr Twardowski
Republika Rzymska w walce z piratami
Wreszcie coś z innej bajki niż Pacyfik
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Tylko kiedy planują skierować do sprzedaży?
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Na stronie piszą, że w sprzedaży od 21 lipca, ale w e-kiosku jest już dostępny.
Aha, chodzi oczywiście o te Iowy.
Aha, chodzi oczywiście o te Iowy.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Zacząłem artykuł o Iowach. Dzielnie starałem się walczyć, ale po dotarciu do "częściowo skorodowanych japońskich pancerników" dałem sobie spokój. Ciekawe skąd autor wziął te "szczeliny" z korozją.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Każdy okręt jest gdzieś tam skorodowany, więc japońskie pancerniki pewnie też 
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
A najbardziej zaraz po ukończeniu.de Villars pisze:Każdy okręt jest gdzieś tam skorodowany, więc japońskie pancerniki pewnie też

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
No ja widząc autora już nawet nie próbuje czytać stykło mi ostatnio o lotniskowcach i pancernikach.Peperon pisze:Zacząłem artykuł o Iowach. Dzielnie starałem się walczyć, ale po dotarciu do "częściowo skorodowanych japońskich pancerników" dałem sobie spokój. Ciekawe skąd autor wziął te "szczeliny" z korozją.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
- SmokEustachy
- Posty: 4539
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
szczególnie teraz. tyle lat pod wodade Villars pisze:Każdy okręt jest gdzieś tam skorodowany, więc japońskie pancerniki pewnie też
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Aleś delikutaśny. Hardcora nie lubisz ?cochise pisze:No ja widząc autora już nawet nie próbuje czytać stykło mi ostatnio o lotniskowcach i pancernikach.
Ja przymierzam się do poprawki. Może dalej da się przebić.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Widzę, że nabawiłeś się alergii.Grzechu pisze:Nie da się.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
No to mnie pocieszyliście
Nie dość że dla przeciętnego Polaka te pancerniki to mocno abstrakcyjny temat, to w dodatku nie da się tego przeczytać.
Piotr Olender
Bitwa na wodach Svensksundu
Ten temat też brzmi dla mnie jak SF , choć niewątpliwie fajnie będzie poczytać o tej największej bitwie Morza Bałtyckiego
Choć niewątpliwie z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego, chciałbym poczytać np. o walkach powstańców z dawnym ORP Niezwyciężony, albo o pewnej Bajce która odkryły nurty Wisły.
Ten ostatni temat mocno poruszył społeczeństwo, więc nie rozumiem czemu redakcje nie chcą tego wykorzystać ?
Czemu znów mamy prawie same tematy oderwane od rzeczywistości

Nie dość że dla przeciętnego Polaka te pancerniki to mocno abstrakcyjny temat, to w dodatku nie da się tego przeczytać.
Piotr Olender
Bitwa na wodach Svensksundu
Ten temat też brzmi dla mnie jak SF , choć niewątpliwie fajnie będzie poczytać o tej największej bitwie Morza Bałtyckiego
Choć niewątpliwie z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego, chciałbym poczytać np. o walkach powstańców z dawnym ORP Niezwyciężony, albo o pewnej Bajce która odkryły nurty Wisły.
Ten ostatni temat mocno poruszył społeczeństwo, więc nie rozumiem czemu redakcje nie chcą tego wykorzystać ?
Czemu znów mamy prawie same tematy oderwane od rzeczywistości

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Masz na myśli chyba dawnego ORP "Nieuchwytnego", którego Niemcy przemianowali na "Pioniera". Ale nie tylko on ostrzeliwał powstańców warszawskich. W ostatnim numerze MiO jest mowa o tym, że to robił także "Pirat" (dawny polski trałowiec "Rybitwa" z lat dwudziestych). Pytanie - który z nich był bardziej w tych ostrzałach "dokuczliwy" i najczęściej przez powstańców wspominany?
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Dlaczego abstrakcyjny? Albo inaczej - czy bardziej abstrakcyjny niż jakikolwiek inny temat okrętowy? Nie sądzę.p11c pisze:No to mnie pocieszyliście![]()
Nie dość że dla przeciętnego Polaka te pancerniki to mocno abstrakcyjny temat, to w dodatku nie da się tego przeczytać.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Chyba chodzi o to, że nasze rodzime doświadczenia morskie to jeżeli chodzi o skalę raptem aż jeden (no niby dwa) i to taki mocno "niszczycielowaty" krążownik - o problematyce związanej z praktycznym użyciem czegoś większego a co dopiero tak skomplikowanych maszynek jak Iowy w sumie czytamy na podobnym poziomie adekwatności do naszych doświadczeń jak o filmowej "gwieździe śmierci" 
Mi także brakuje tych naszych może skromnych ale jednak "naszych" choćby i banalnych doświadczeń i okrętów i istotnie smutnie nieco jest, że talenty kilku dobrych autorów realizują się w opisywaniu głównie floty pewnego dziwnego cesarstwa... Zdecydowanie za dużo tego Pacyfiku u nas jest... a tymczasem dosłownie mnóstwo krajowej tematyki leży odłogiem i tematy z tym związane porusza może kilka osób a jak już to niekiedy dosyć dziwnie...
Najróżniesze szczególiki różnych "japońców" mają u nas większe wzięcie niż choćby rzetelne pokazanie czym były lub czym miały być nasze flotylle rzeczne - Rosjanie pisząc o naszych zdobycznych okrętach lata temu zrobili to chyba ciutkę ciekawiej niż my o tych samych okrętach pod naszą banderą pozostających przez wiele lat...
To raczej jest problem i nie zmienią go tak łatwo nieliczne i bardzo dobre artykuły zaledwie kilku znanych autorów znających się na PMW - wciąż tematyka krajowych okrętów to bardziej ciekawostka niż coś trwałego w naszych pismach...
Mi także brakuje tych naszych może skromnych ale jednak "naszych" choćby i banalnych doświadczeń i okrętów i istotnie smutnie nieco jest, że talenty kilku dobrych autorów realizują się w opisywaniu głównie floty pewnego dziwnego cesarstwa... Zdecydowanie za dużo tego Pacyfiku u nas jest... a tymczasem dosłownie mnóstwo krajowej tematyki leży odłogiem i tematy z tym związane porusza może kilka osób a jak już to niekiedy dosyć dziwnie...
Najróżniesze szczególiki różnych "japońców" mają u nas większe wzięcie niż choćby rzetelne pokazanie czym były lub czym miały być nasze flotylle rzeczne - Rosjanie pisząc o naszych zdobycznych okrętach lata temu zrobili to chyba ciutkę ciekawiej niż my o tych samych okrętach pod naszą banderą pozostających przez wiele lat...
To raczej jest problem i nie zmienią go tak łatwo nieliczne i bardzo dobre artykuły zaledwie kilku znanych autorów znających się na PMW - wciąż tematyka krajowych okrętów to bardziej ciekawostka niż coś trwałego w naszych pismach...
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Nie wiem jakie ty masz doświadczenia w kontaktowaniu się ze tzw. zwykłym "szczurem lądowym", Ja miałem kilka spotkań z kilkudziesięcioosobowymi grupami. Starałem się przybliżyć im morze i problematykę morską. Ale zdarzało się, że wypowiadając zdanie " że jedną z najbardziej znanych historii jest ucieczka ORŁA" miałem przed sobą rząd wielkich oczu, które nigdy o tym nie słyszały i pytali się mnie co to był za Orzeł. Dla nich wszystkich IOWA to Gwiezdne Wojny. Bo o ile o Orle im mogę jeszcze opowiedzieć to IOWA to już totalna abstrakcja. To temat interesujący kilkuset specjalistów w całej Polsce i drążenie do coraz większych szczegółów. Dla odmiany np. wczoraj miałem telefon z Mysłowic i proszono mnie o informacje o statku Katowice oraz o jego historii, jak dałem post na FB o statku szpitalnym Bajka to w ciągu 2 godzin miałem 1,5 tys odbiorców. O Bajkę zresztą pytają mnie na każdym spotkaniu, bo coś słyszeli ale nie wiedzą dokładnie o co chodzi. Więc dla tych ludzi statek Katowice czy Bajka to jest to co ich bezpośrednio dotyczy, czego nie mogą powiedzieć o IOWIE. A to tylko przykłady z wczoraj i takich tematów mogę mnożyć w nieskończoność.de Villars pisze:Dlaczego abstrakcyjny? Albo inaczej - czy bardziej abstrakcyjny niż jakikolwiek inny temat okrętowy? Nie sądzę.p11c pisze:No to mnie pocieszyliście![]()
Nie dość że dla przeciętnego Polaka te pancerniki to mocno abstrakcyjny temat, to w dodatku nie da się tego przeczytać.
Więc wybacz ale nie każdy okręt lub statek jest w równym stopniu abstrakcyjny i jest mnóstwo tematów o których ludzie chcieliby czytać.