Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Napoleon »

No właśnie - nie smutne to, że na zawołanie, niemal z marszu nawet kilku dyskutantów jest w stanie podjąć się zaawansowanej "obrony" położonych na krańcach świata z naszego punktu widzenia wizerunku Japończyków a ci sami tak świetnie zorientowani w tej egzotycznej tematyce uważają czarnomorskie wyprawy za w pewien sposób obce czy nie bardzo wiedzą jakie to terytoria od tak sobie odstąpiliśmy niemal "dla świętego spokoju"...
Z całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś pisze coś z czym nie mogę się zgodzić a jestem pewny że mam rację, to to prostuję. Bez względu na to czy dotyczy to Japonii czy czegokolwiek innego. To nie jest kwestia Japonii tylko prawdy historycznej.
Co do tych ziem oddanych "dla świętego spokoju" to się tylko pytałem. Na ten temat można dyskutować, bo to kwestia dyskusyjna czy takie posunięcie sens miało czy nie. Można by też napisać, że gdyby Zygmunt III "dla świętego spokoju" zrzekł się korony szwedzkiej od razu, to mielibyśmy trochę problemów mniej. Ale znów - z taką tezą można dyskutować, bo nie każdy się z nią zgodzi. Więc z całym szacunkiem, ale to argument nie jest.
A co do kozaków... To nie były wprawy Rzeczypospolitej. Z punktu widzenia naszych władz były zazwyczaj szkodliwe przyczyniając się do niepotrzebnego zaognienia stosunków z Turcją. To, że uczestniczyli w niej Polacy.... Ukraina w tym czasie to był tygiel narodowy. W wyprawach uczestniczyli też przedstawiciele innych nacji. Istotne jest to, czy władze nad tymi wyprawami miały kontrolę i czy te wyprawy wpisywały się w naszą politykę. W większości zaś wpływu nie miały i w większości były sprzeczne z polityką władz Rzeczypospolitej, której zależało na utrzymaniu poprawnych stosunków z Turcją.
Tak nawiasem mówiąc, to co jest "wstydliwego" w takim stwierdzeniu? Bo przyznam, że nie rozumiem.
A teksty o wyprawach kozackich sam chętnie poczytałbym i uważam, że byłoby dobrze gdyby ktoś ten temat szerzej podjął. Tyle tylko, że stwierdzenie iż byłby to przyczynek do opisu obecności Polski na Morzu Czarnym uznałbym, delikatnie mówiąc, za nieco ryzykowne. A tak uwagę Kolegi zrozumiałem.

A co do publikacji - decyduje rynek. To dobrze i źle. Dobrze, bo wszelkie sztuczne konstrukcje i tak by sensu nie miały. Źle jest zaś o tyle, że powiedzmy sobie szczerze - zainteresowanie tematyką wojennomorską, czy to polską czy zagraniczną, dowolnego okresu, jest małe. Stąd szansę na jakiekolwiek większe pieniądze będzie miał tylko ten kto będzie pisał teksty "pod publikę" idąc w kierunku sensacji itp. Zawsze też bliższa historia będzie bardziej popularna niż ta "dalsza". Co jednak w moim przekonaniu nie oznacza, że o tej "dalszej" pisać nie trzeba - właśnie dlatego trzeba! Bo nawet ona może być "nauczycielką życia".
Co do tych zaś którzy piszą... Są dwie grupy. Do jednej zaliczyłbym tych, którzy piszą z potrzeby - to pasjonaci, którzy piszą nawet wtedy, gdy muszą do tego dopłacać. Do drugiej grupy zaliczyłbym zaś "zawodowców" którzy pisać muszą, nawet jeżeli nikt im za to nie zapłaci (choćby dla punktów). Oczywiście bycie "zawodowcem" nie wyklucza bycie pasjonatem. Ale generalnie, jeżeli tematyka "się kręci" to dzięki tym dwom grupom. Ze wskazaniem (zdecydowanym) na pasjonatów.
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: p11c »

Wszystko fajnie, tylko piszesz wylacznie o autorach, a jaka jest w tym rola redalcji ? Jak je sklasyfikujesz ? Gdzie ich kreatywnosc'' , albo rola opiniotworcza ? Liczy sie jedynie czytelnictwo jakoegos tematu, oraz pasja autorow ?
To ze o wszystkim decyduje rynek wcale nie jest dobre, bo prowadzi do marazmu i znudzenia. Rtak jest we wszystkim, bo to jest zaprzeczenie rozwoju. To tak jakby piosenkarz pisal caly czas takie samoe piosenki bo one sa w tym momencie modne. Daleko by nie zaszedl. A taka redakcje ograniczy by mozna do jednej osoby sprawdzajacej merytorycznosc tekstow i wybierajacej zdjexie na okladke, reszte moze za zalatwic prosty program komputerowy ukladajacy szpalty i wybierajacy popularne tematy. Nuda i dzialanie na 5 lat najwyrzej, potem rozwiazanoe i reorganozacja.
Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Napoleon »

Liczy się jedynie czytelnictwo jakoegos tematu, oraz pasja autorow ?
Offtopujemy. Ale, niech tam...
Dyskutujemy w pierwszej kolejności o wydawnictwach rynkowych. A takie muszą iść za rynkowymi modami, choć mogą je też subtelnie kształtować. W Polsce mamy kilka wydawnictw, które publikują książki "morskie", choć tylko obok innych (i niektóre tylko w wersji angielskiej na rynek zachodzi). Taki Napoleon V np, jak na mój gust, rynek stara się kształtować. Choćby w ten sposób, że dostarcza bardzo dużo tytułów z RÓŻNYCH dziedzin. Specjalizuje się w pozycjach militarnych i tylko takie wydaje, ale gama tematów jest bardzo szeroka. Wydaje też pozycje morskie (bardzo chętnie) tyle tylko, że jak ma wybierać tematy skoro autorów w Polsce, którzy na ten temat piszą, jest raptem kilku, może kilkunastu? To samo Stratus (choć to wydawnictwo wydaje tylko na rynek zachodni). Te wydawnictwa starają się dogadywać z autorami co by chcieli, ale jak autorów jest tak mało, to w efekcie dochodzi do konsensusu pomiędzy tym co by chciało wydawnictwo i co autor jest w stanie napisać w określonym czasie (bo przecież nie wszystko).
Więc to nie jest tak, że wszystko co się ukazuje to albo efekt przypadku albo dyktat rynku.
Osobna kwestię stanowią badania naukowe dot. kwestii wojennomorskich, których w Polsce po prostu nie ma (przynajmniej jako tako zorganizowanych). Najpierw musiałby powstać jakiś ośrodek, ale gdzie? Historia na uczelniach pada, utrzymują się tylko duże ośrodki. A w nich obsada już jest - pracują ludzie o innych zainteresowaniach, specjalizacjach. I nie ma szans na tworzenie czegoś nowego. Była historia na AMW, ale padła decyzją rektora (w porozumieniu z MON - sam nie wiem kto miał tu więcej do powiedzenia w tej sprawie). Poza tym mam wątpliwości czy ktoś tworząc ten kierunek ze specjalnością wojennomorską miał jakąś wizję (uwaga ta dotyczy władz). Próbowano stworzyć historię na AON (ale tu już bardziej ogólny - historia wojskowości) ale się nie udało - nie było kandydatów. Tak to działa. Dopóki nie powstanie jakiś specjalistyczny ośrodek badawczy, wszystko sprowadzać się będzie do komercyjnych wydawnictw i rynku. Co jednak nie znaczy, że w ramach pewnego marginesu, wydawnictwa nie będą próbowały na ten rynek wpływać (Napoleon V moim zdaniem stara się to robić optymalnie, na swój sposób także Stratus, choć on specjalizuje się bardziej w lotnictwie, więc tych starań w dziedzinie wojennomorskiej za bardzo nie widać).
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Prawdę mówiąc obecna ale już schyłkowa na szczęście tendencja do wielu magazynów piszących na tematy interesujące głównie ich autorów nie jest bynajmniej niczym nowym w naszej historii ;) Wygrzebałem sobie ostatnio w swoich przepastnych archiwach najróżniejsze zebrane w jednym przedwojennym zbiorze koncepcje i pomysły na aukcję (powiększenie) krajowego wojska z lat 1738-1752 i wypisz wymaluj mamy to co w obecnych magazynach militarnych. Autorów piszących o tym co tam kogo wciąga i pociąga multum - sensownych odniesień do krajowych realiów wyjątkowo mało a jeżeli się gdzie takie znajdzie można się nieźle pośmiać... ;) Bo jak się łatwo domyśleć idea reformy jest jedynie pretekstem do niezwykle szerokich geograficznie "rozważań" na tematy zupełnie egzotyczne... Ale przepraszam są tam i "idee" wrednie tak po japońsku ;) zawłaszczone przez USA podczas I Wojny czyli po co się zbroić gdy można se dorobić na dostawach - idea super tylko trzeba mieć coś, cokolwiek do zaoferowania...
Skądinąd obecne wieloletnie "dialogi techniczne" nie są wcale takim czymś nowym ani pro Pisowskim czy propeowskim jak się dziś sądzi ale krajową metodą na ... zbrojenia po naszemu... :bije:
NO takie dziwo u nas niestety już jest i jedyne co by to mogło zmienić to sponsorowane badania archiwalne lub sensowne stawki i umowy za publikacje - ale w dobie schyłku dawnej formy rynku nic nie wskazuje, że mogłoby tak się stać...
Póki co jednak wciąż na rynku się "trzyma" istne zatrzęsienie pism fachowych i może tak być wbrew pozorom jeszcze przez ładnych kilka lat... :czytaj:
Odnosząc się zaś do spostrzeżeń dotyczących zainteresowania krajową tematyką w zakresie MW - niestety lub na szczęście dzięki takiej a nie innej "filozofii" wydaje się to dosyć naturalne - gdy brak prostych czytelnych opracowań informacje kolegi - tym bardziej gdy ciekawie podane są i nowością i czymś egzotyczno-ciekawym. Takich tematów jednak jest dużo dużo więcej i niestety winę za to ponoszą w równej mierze takie a nie inne metody nauczania historii w naszym kraju jak i brak świadomej i celowej polityki propagandowej w tym temacie ze strony państwa.
Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Napoleon »

...sensownych odniesień do krajowych realiów wyjątkowo mało...
A niby dlaczego ma być dużo? I po co? Nasze morskie "realia" są niewielkie. Tym samym miejsca na inne tematy jest dużo. Narzekamy na tym forum, że ciągle Iowa (ta drugowojenna) i Yamato (też drugowojenny - bo był i wcześniejszy). Czy chcemy tego samego ale w stosunku do naszej marynarki? Tematyka morska jest rozległa i przedstawiana winna być względnie proporcjonalnie. To wszystko.
Robert
Posty: 214
Rejestracja: 2004-09-29, 10:09

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Robert »

Ja też się zgadzam z tym, że to właśnie Rynek i Czytelnicy decydują o tym co chcą czytać. Najpierw trzeba złowić narybek który nakarmimy a przede wszystkim zainteresujemy okrętami i statkami. Ładne rysunki, ciekawe przekroje, niesamowite grafiki. I kiedy będą nasi to wtedy, na kolejnym lewelu zainteresowań, będą dochodzili czy pancerz był zamocowany nitem stalowym czy mosiężnym. Na pewno Iowa bardziej zainteresuje, niż np. ponton do połowu wystrzelonych torped. Ja osobiście bardzo się cieszę, że na naszym rynku jest naprawdę duży wybór czasopism o tej tematyce. Bo mam w pamięci lata 70 i 80 kiedy stare Morze było jedynym tytułem i centralnej Polsce do zdobycia, jak miałeś układ z Panią z Kiosku Ruchu. I czasami kupowałeś go tylko dla jednego rysunku czy zdjęcia. A książka od ciotki ze Stanów - była dumą i ozdobą twojej biblioteki. A na Pertka czy Kosiarza w antykwariacie kieszonkowe odkładało się miesiącami.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Także pamiętam te czasy gdy polowało się na Morze lub organizowało "na gwałt" zazwyczaj niemałe środki na coś co się na pchlim rynku czy w antykwariacie się pojawiło... ;)
Ale to się zmieniło dawno temu - dziś nawet wydawać by się mogło wizualnie super ilustracje jak w Okrętach 3d najwyraźniej nie trafiają do młodych ludzi... Czy trafia do nich opisywanie po raz n-ty Iowy czy Yamato raczej akurat nieco starszym czytelnikom chyba niełatwo będzie stwierdzić - to raczej problem samych wydawnictw, które - jak można przypuszczać zamieszczają te tematy w oparciu o jakieś tam wewnętrzne dane na temat sprzedaży. Przywołane powyżej Okręty jak pamiętam próbowały chyba godzić i nowe i stare co chyba nie wyszło im na dobre niestety... Fenomenu wyrażającego się w popycie na tematykę drugowojenną w tym pacyficzną w takiej formie jak jest to robione osobiście zupełnie nie rozumiem. Ale to chyba dobrze bo inaczej by przybyło jeszcze jedno pismo o tej tematyce :x Żartowałem...
Krajowa flota jest tematem faktycznie skromnym ale też tak po prawdzie jakoś nie widać nawet prób aby ten temat szerzej pokazać (próbowały to robić Okręty ale chyba nie o takie ujęcie tu chodzi) w ujęciu "dla młodych" czy próbując odejść od utrwalonych wzorców. Pertek ale nie tylko - nawet gdy coś opuścił, pominął czy nadinterpretował potrafił to jakoś "z polotem" ująć tak, że było to coś fajnego. Czy dziś czymś fajnym - poza pasjonatami może być np. kwestia sporu o furty minowe Gryfa nie mi oceniać ale obawiam się, że oceny mogą być rózne. Reasumując brakuje po prostu kogoś kto by krajową tematykę umiał ciekawie pociągnąć ale też po prawdzie ten ktoś ma o tyle trudne zadanie, że - jak pisałem nie ma u nas czegoś takiego jak normalnym językiem sformułowana wizja floty na poziomie państwowym czyli coś co było przed wojną nawet gdy możnaby z taką wizją polemizować. Wypadałoby też przyjrzeć się temu czym przyciągało Morze przez ładnych kilka dekad swoich czytelników - przedwojenne chyba głównie treścią - po wojnie za to swoistymi "rodzynkami" w postaci czy to ciekawego rysunku, planów czy zdjęć, oczywiście artykułów ale też to wszystko zupełnie przestało wystarczać w drugiej połowie lat 80-tych gdy widać było, że wlewający się zewsząd "zachód" mocno zmienia potrzeby i oczekiwania czytelników. Gusta więc i potrzeby się zmieniają... Podejrzewam jednak, że dla młodych ludzi i tak decydująca będzie strona wizualna - czyli zdjęcia okrętów i rysunki bo niestety ale Artysty podobnego formatu do p. Werki żadne z pism niestety nie ma a przynajmniej się z tym nie ujawnia ;)
A co do "biedy" w PMW - po prostu szkoda, że mamy tyle publikacji w zakresie nawet niszowych japońskich okrętów, które niekiedy mocno przypominają ów ponton czy krypę i w zamian wciąż jakąs niemoc w przeanalizowaniu wielu nawet ciekawych krajowych tematów jak choćby temat gdyńskich ścigaczy AD39, który jakoś nie może doczekać się kontynuacji mimo, że od czasu tej ciekawej publikacji nieco czasu już minęło...
Awatar użytkownika
lichen9
Posty: 57
Rejestracja: 2012-02-03, 16:06

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: lichen9 »

Muszę niestety przerwać tę dyskusję na chwilę :) http://www.warships.com.pl/index.php?st ... art&id=110
W NUMERZE:
- Z życia flot
- Z portów i stoczni
- Marian Kluczyński ORP Kormoran na Bałtyku
- Sławomir J. Lipiecki, Tomasz Gos Morska „Anakonda”
- Leszek A. Wieliczko Kaijō Hoanchō – Japońska Straż Wybrzeża
- Stanisław Pietrzak Rozwój Elektronicznej Mapy Nawigacyjnej w Biurze Hydrograficznym Marynarki Wojennej
- Sławomir J. Lipiecki Dar poprzedniej generacji amerykańskie pancerniki typu Iowa – część 2
- Krzysztof Kubiak Poduszkowce z Lee-on-the-Solent
- Marian Wawrzynkowski Poczty „okrętowe”
- Przystań hobbystów
- Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego
Okręty są podobne do kobiet, bo ich malowanie i wybuchowość są tak samo kosztowne - Chester Nimitz
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4480
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: pothkan »

lichen9 pisze:- Marian Wawrzynkowski Poczty „okrętowe”
Raczej Marcin lub Marek (no chyba że jakiś trzeci kuzyn dołączył?).
Awatar użytkownika
lichen9
Posty: 57
Rejestracja: 2012-02-03, 16:06

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: lichen9 »

http://www.warships.com.pl/index.php?st ... art&id=114
W numerze:
- Z ŻYCIA FLOT
- Marian Kluczyński : Kolejne systemy na ORP ŚLĄZAK
- Marek Błuś : Pierwsze stępki za Odrą
- Z PORTÓW I STOCZNI
- Krzysztof Kubiak : Latarniowiec w Gdańsku
- Adam Jarski : O polskich ścigaczach raz jeszcze, ale trochę inaczej...
- Wojciech Budziłło :Okręty podwodne typu WILK w działaniach wojennych – część 1 Działania bojowe ORP WILK we wrześniu 1939
- Andrzej Olejko :Czarne krzyże nad Zatoką Gdańską, czyli niemieckie lotnictwo morskie nad Bałtykiem podczas Polenfeldzug 1939 – część 1
- Wojciech Budziłło :ORP WICHER i ORP BURZA w II wojnie światowej – część 3 ORP BURZA w pierwszych latach wojny
- Sławomir J. Lipiecki : Dar poprzedniej generacji amerykańskie pancerniki typu IOWA – część 3
- Wojciech Holicki :AFFRAY – zagadka na dnie kanału La Manche
- Krzysztof Stefański :Gdyńskie pięcioraczki
ARCHIWUM MORSKIE im. Jerzego Micińskiego
Okręty są podobne do kobiet, bo ich malowanie i wybuchowość są tak samo kosztowne - Chester Nimitz
Robert
Posty: 214
Rejestracja: 2004-09-29, 10:09

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Robert »

Jak j to lubię. Na stronie Magnum "wisi" stary numer MSiO, a nowy mam już w domu. Aktualizacja strony - "6" szacun
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Robert pisze:Jak j to lubię. Na stronie Magnum "wisi" stary numer MSiO, a nowy mam już w domu. Aktualizacja strony - "6" szacun
Ale na podstronie ze wszystkimi numerami Misia już jest nowy numer. :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Adam
Posty: 1758
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Adam »

lichen9 pisze: - Wojciech Budziłło :ORP WICHER i ORP BURZA w II wojnie światowej – część 3 ORP BURZA w pierwszych latach wojny
Po przejrzeniu zdjęć, można Autorowi (a może Redaktorowi?) "pogratulować" wiedzy o tym jak wygląda pom-pom i gdzie takowe ustrojstwo zamontowano na Burzy, a także zwrócić uwagę, że pod Narwik z zamontowanym działem plot 76 mm raczej nie płynęła. ;)
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: crolick »

WICHER i BURZA jest autorstwa Łubkowskiego
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Adam
Posty: 1758
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Adam »

crolick pisze:WICHER i BURZA jest autorstwa Łubkowskiego
Racja, chociaż Redakcja usilnie chce wprowadzić w błąd, bo i w zapowiedzi internetowej i w spisie treści w "gazecie" pomylono Autorów. Tak czy inaczej błędy w podpisach zdjęć są poważne.
Andrzej Ciszewski
Posty: 507
Rejestracja: 2008-09-27, 17:58

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Andrzej Ciszewski »

Błędy przy opisie zdjęć, niestety się powtarzają. W numerze2/16 ; w pierwszym odcinku ,,OORP Wicher i Burza w IIWW’’ na str 44 na samym dole podpis przy zdjęciu zatytułowanym,, wystrzelenie torpedy ćwiczebnej” przedstawia powojenną wyrzutnię Błyskawicy, a nie Wichra czy Burzy. W tym temacie oczekiwałem też dokładniejszego przedstawienia zmian dokonanych na Burzy, ale dojechaliśmy już do końca 1941, a autor nic nie wspomniał o zmianach jakie nastąpiły w tym roku na spardeku rufowym. Zdjęto wtedy działo 130mm, a Vickersy 40mm z pokładu głównego przeniesiono na nadbudówkę rufową. Zobaczymy, może coś będzie w następnym odcinku.
ODPOWIEDZ