Polska Kanonierka Kolonialna

[karolk]

ale miałby dwie 210/lub190 Boforsa jak również 6 sto pięćdziesiątek dwójek tudzież Boforsa, jak dać Szedzikom, to niech instalują swoje bronie, nowoczesny napęd i tym podobne udogodnienia, torpedy miałby Panna Wodna (Gryf II), no wsam to Bałtyk by zmieścił spoko na rufowym pokładzie

[gen. baron Piotr Wrangel]

A co plot.?

[karolk]

przecież na śródokręciu na górnym pokładzie opodal barkasu znajdują się dwa stanowiska burtowe doskonałych dział francuskich kalibru 100 milimetrów opelot
oczywiście znakomite działa Vickersa kalibru 40 milimetrów, takie same, jak na prześwietnym okrecie artyleryjskim Mazur, też należy zainstalować co najmniej dwa, może więcej...

[gen. baron Piotr Wrangel]

Ja bym optował bardzie za np.:
-2-4 działa 40 mm plot
-4-6 nkm plot (2xII lub 3xII)

[karolk]

to się da zrobić, ale tych Boforsów już wystarczy, więc weźmy Vickersy i inne typy

[gen. baron Piotr Wrangel]

Czyli reasumując uzbrojenie:
-2 działa 210mm
-6 dział 150 mm (w wieżyczkach po 3 na burtę)
-2 działa plot (Vickers nie wiem jaki kaliber około 40mm)
-6 nkm (Hotchkinns) 3xII
Zostaje kwestia załogi, prędkości, hydroplanu, kompani desantowej

[Emden]

1. Gryf mod. - do obrony przed ewentualnym atakiem na kolonie
2. Orzeł/Orzeł mod. - działania korsarskie na liniach komunikacyjnych npla /// wariant na Niemcy
3. Kilka (2-4) scigacze czy kutry torpedowe - aby sie Konigsberg nie powtórzył
4 Kanonierka rzeczna/ mały monitor - zalerzy od koloni, zeby sie dzikusy za bardzo nie buntowały w górach rzek

Ewentaualnie jakiś mały "krązowniczek" zeby sobie lepiej porajdowac niż Orłem - mi by np. Tromp pasował

Oczywiście to jest planik całej eskadry kolonialnej...

[gen. baron Piotr Wrangel]

Na tyle kasy nie mamy, a w Togo chyba nie ma większych rzek.

[karolk]

no Szedziki w tym swoim Stock Holmie mieliby zrobić nowocześnie, to i załogi na taki okręt najwyżej 180, kompania wojska z orkiestrą okretową by wystarczyła, a samoloty te co Gdańsk bombardowały we wrześniu 1939 roku, RWD jakiś tam, jeśli pamięc u mnie dobra, to był RWD-8, spokojnie starczy jeden złożony, drugi w częściach w ładowni dziobowej okrętu,
stopień dowódcy jest ważnym problemem, bo miałby rangę dowódcy zamorskiego obszaru, czyli proporczyk dowódcy dywizjonu co najmniej

[Emden]

Orły były w planach - jeden wysłac to raczej by pozwolono(dozory jak Nimcy przed Iws)
Kanonierkę jedną równiez z Polski by można przemycić - chyba kanonierki nie były zbyt drogie swoja droga - może nawet nowa lub cos w stylu Nieuchwytnego...
Scigacze czy kutry torpedowe - też nie musi być nic nowego - może coś z włoskiego demobilu by sie znalazło?

W sumie jedyny duży koszt nadprogramowy to wasz Gryf mod

[gen. baron Piotr Wrangel]

hehe
Mi najbardziej odpowiada Bałtyk mod, okręt z charakterem i duszą, pacyfikował powstanie bokserów, achhh.
Co do prędkości wystarczało by około 20-23 węzłów.
Pozdrawiam kolonizatorów.

[gen. baron Piotr Wrangel]

Karolu to podsumujesz nasze dotychczasowe dewagacje?

[karolk]

no taka szybkość potrzebna byłaby do efektywnej współpracy z ORP Panna Wodna, mości baronie nie mniej jednak ekonomiczna starczy na poziomie 12 węzłów

[Emden]

Aha, jako samolot to najchetniej bym Dorniera 24 widział - ale gdzie go zmieścić???

[karolk]

no więc tak, zmodernizowany w Sztokholmie ORP Bałtyk stanowi okręt flagowy Zamorskiego Dywizjonu Togo pod flagą komandora ?, oprócz niego mamy tam ORP Panna Wodna (Syrenka jak mówią niektórzy), czyli okręt mod Gryf (koncepcja mitoko ala Olaf Tryggvasson bezdyskusysjnie wygrywa w przetargu) i opisany w powieści o ORP Piast okręt podwodny typu Orzeł nazwany ORP Bielik. Do łaczności i utrzymania porządku w portach zamorskich wysyłany kanonierkę typu Zaradna i ścigacze typu S-1 wersja PMW, grupa lotnicza to cztery RWD-8 (dwa zaokrętowane), siły lądowe, to kompania morska i grygada terytorialna na lądzie. głownodowodzący z floty, np kadm X. Czernicki

[gen. baron Piotr Wrangel]

Ja jestem bardziej realistyczny.
ORP Bałtyk mod. i kanonierka przybrzeżna (zrobiona z Gdyni lub Gdańska).
Mi Karolu chodziło o podsumowanie uzbrojenia i wyposażenia "Bałtyku".
Ale fajna historia.