Forum Okrętów Wojennych

Maciej pisze:

dakoblue pisze:...pewno brzydkie sa

eee tam zaraz brzydkie - to raczej te beznadziejne ciuchy im na tył... poprostu nie leżą! No i co to za "niemodny" kolor...

ja widzialem jedna ...rufe miala jak tankowiec
to podczas tej podejrzanej akcji ktora widzialem na lotnisku w Gdansku ,to bylo ze 2 miesiace temu
bylo jakies spotkanie w trojmiescie i na lotnisko podwozono rozych gosci w przeroznych mundurach marynarki a pozniej zdarzyl sie ten dziwny incydent o ktorym mowilem podczas ostatniego sympozjum w pubie
czy okolo 1,5 -2 miesiace temu byli jacys zagraniczni goscie z roznych stron swiata w Gdyni?

dakoblue pisze:...zdarzyl sie ten dziwny incydent o ktorym mowilem podczas ostatniego sympozjum w pubie

Łee, a ja tego nie znam - czy mógłbyś rozwinąć?
Piwo mam przy klawiaturze, dymek też się znajdzie - to prawie jak... pub!
Tylko fajnej opowieści brakuje...

Pozdrawiam,
Maciej

Maciej pisze:

dakoblue pisze:...zdarzyl sie ten dziwny incydent o ktorym mowilem podczas ostatniego sympozjum w pubie

Łee, a ja tego nie znam - czy mógłbyś rozwinąć?
Piwo mam przy klawiaturze, dymek też się znajdzie - to prawie jak... pub!
Tylko fajnej opowieści brakuje...

Pozdrawiam,
Maciej

Lounge w gdansku jest zaraz obok przez okno widac takie male podworeczko gdzie przyjezdzaja VIPY ,specjalna brama i stanowisko samolotow rzadowych,
wiec zczekajac na samolot z nudow patrzalem co sie tam dzieje i zaczynaja sie zjezdzac przerozne limuzyny i goscie w roznych mundurach ,jeden to mi wygladal na Argentynczyka przyjezdzali z ochrona po cywilnemu i z towarzystwem naszych ludzi tez ... cdn

ochrona lotniska stawala na bacznosc ,biegali prawie w kolko ,pozniej przyjechala duza pani w naszym mudurze marynarki i jeszcze kilku gosci .
a pozniej bylo najciekawsze ,facet ,ale nie Polak ,dosc egzotyczny przyjechal an pewno z Polakami minivanem kilku bylo w mundurach a kilku nie ale mieli bron bo bylo widac pod marynarkami .jeden z nich ubrany po cywilnemu stanal miedzu minivanem a sciana (ja patrzalem z pietra z gory) i tak zeby nikt nie widzial podal temu gosciowi bardzo maly przedmiot prosto do reki ,on kiwnal glowa i poszedl w kierunku samolotu
tam chyba staly Jaki 42
Mnie az zatkalo szkoda ze nie mialem kamery
pozniej jeszcze by;y ze dwa wozy z oficjelami ,a pozniej to juz poszedlem na samolot
to musoialo byc jakies duze oficjalne spotkanie organizowane przez MW

No i co to mogło być...?!
A ten, który wysiadał i "przejął" przesyłkę to był jakiś... ważniak?!

Pozdrawiam,
Maciej

Jakby tu minister Środa zaglądała, to by Wam dała za te seksistowskie teksty...

Dla wszystkich zacofanych samców - Royal Navy utworzyła Women's Royal Naval Service już w 1917r. Korpus ten liczył w szczytowym momencie 7.000 pań, które co prawda nie zostały wpuszczone na pokłady okrętów, ale pracując w administracji i bazach morskich, także na Malcie i w Gibraltarze "uwolniły" całą masę oficerów i marynarzy do obsadzania jednostek wojennych. Ich obecność wzbudziła wielką krytykę ze strony oficerów, ale jeszcze większą ich demobilizacja po wojnie. Kontakt fizyczny miedzy marynarzem a Wrenką był karany aresztem. Dla ciekawości - w 1917r. kobiety nie miały jeszcze w Wlk.Brytanii praw wyborczych.

w kwestii tzw. brzydoty, polecam zainteresować się łotewską bosman-podchorążyną z AMW w Gdyni, spokojnie mogłaby startować w wyborach miss co najmniej na poziomie regionalnym i jej jakoś mundur dodaje wręcz uroku ...

Maciej pisze:No i co to mogło być...?!
A ten, który wysiadał i "przejął" przesyłkę to był jakiś... ważniak?!

Pozdrawiam,
Maciej

wygladalo ze byl b.wazny ale to nie byl Polak
to wygladalo jak pamiec do aparatu ,tylko czemu sie tak kamuflowali?

Tadeusz Klimczyk pisze:Jakby tu minister Środa zaglądała, to by Wam dała za te seksistowskie teksty...

Dla wszystkich zacofanych samców - Royal Navy utworzyła Women's Royal Naval Service już w 1917r. Korpus ten liczył w szczytowym momencie 7.000 pań, które co prawda nie zostały wpuszczone na pokłady okrętów, ale pracując w administracji i bazach morskich, także na Malcie i w Gibraltarze "uwolniły" całą masę oficerów i marynarzy do obsadzania jednostek wojennych. Ich obecność wzbudziła wielką krytykę ze strony oficerów, ale jeszcze większą ich demobilizacja po wojnie. Kontakt fizyczny miedzy marynarzem a Wrenką był karany aresztem. Dla ciekawości - w 1917r. kobiety nie miały jeszcze w Wlk.Brytanii praw wyborczych.

a miedzy oficerem a Wrenka?

Karą było zwykle dożywocie....z jedna babą

straszna kara

Tadeusz Klimczyk pisze:Karą było zwykle dożywocie....z jedna babą

A łagodniejsze wymiary kar - np. przeciąganie pod kilem...!

Pozdrawiam,
Maciej

AvM[/url]

Łee tam... to się nie liczy - tam nie tolko na parochodie ale i na traktorach pierwyje żeńszczyny byli...

Pozdrawiam,
Maciej

dako - pod koniec maja z robocza wizyta przebywal Szef Sztabu Generalnego Sil Zbrojnych Portugalii admiral José Manuel Garciam Mendes Cabeçadas

dakoblue pisze:bo pewno brzydkie sa

Miałem okazję widzieć jedna z Pań na ORP Kaszub i śmiem nie zgadzać się z tobą......