Strona 2 z 6
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:41
autor: sebian
Nala pisze:
Masz bezspornie racje, w kwestii niezatapialnosci okrety niemieckie w I ws. rzadzily ! No, tzn. az do momentu wejscia do linii Pennsylvani i New Mexico.
Niemieckie rządziły, bo tak wykazano w praktyce. A czy Pe i NM rządziły? Nie miały szansy tego wykazać podczas IWŚ.
Wiem, wiem - zaraz wykład o wyższości świąt itd.
Liczy się praktyka - to co TY Nala prezentujesz - to "autorytatywne" PEWNIKI, które chcesz każdemu wpoić wyliczone na podstawie teoretycznych rozważań. A w życiu bywa inaczej...
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:44
autor: Mitoko
sebian pisze:Nala pisze:
Masz bezspornie racje, w kwestii niezatapialnosci okrety niemieckie w I ws. rzadzily ! No, tzn. az do momentu wejscia do linii Pennsylvani i New Mexico.
Niemieckie rządziły, bo tak wykazano w praktyce. A czy Pe i NM rządziły? Nie miały szansy tego wykazać podczas IWŚ.
Wiem, wiem - zaraz wykład o wyższości świąt itd.
Liczy się praktyka - to co TY Nala prezentujesz - to "autorytatywne" PEWNIKI, które chcesz każdemu wpoić wyliczone na podstawie teoretycznych rozważań. A w życiu bywa inaczej...
Tym bardziej, że Pennsylvanię i New Mexico należałoby chyba raczej porównywać do Bayernów, Mackensenów i Yorcków
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:45
autor: Nala
sebian pisze:Nala pisze:
Masz bezspornie racje, w kwestii niezatapialnosci okrety niemieckie w I ws. rzadzily ! No, tzn. az do momentu wejscia do linii Pennsylvani i New Mexico.
Niemieckie rządziły, bo tak wykazano w praktyce. A czy Pe i NM rządziły? Nie miały szansy tego wykazać podczas IWŚ.
Wiem, wiem - zaraz wykład o wyższości świąt itd.
Liczy się praktyka - to co TY Nala prezentujesz - to "autorytatywne" PEWNIKI, które chcesz każdemu wpoić wyliczone na podstawie teoretycznych rozważań. A w życiu bywa inaczej...
a to co ty przedstawiasz to niekompetencja i niewiedza. Po co sie wtracasz ? Skoro 2+2=4 to po co ci praktyczne uzasadnienie tego ? Technika nie klamie. Czym sie roznil TDS Penny czy New Mexico od Derflingera ? No slucham ? Poza tym ze byl glebszy, kadluby tych pancernikow szersze, wieksze i zwieksza iloscia przedzialow poprzecznych...
P.S. Niemieckie rzadzily, bo podobnie jak Amerykanskie i Szwedzkie powstaly na bazie testow.
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:46
autor: Nala
Mitoko pisze:sebian pisze:Nala pisze:
Masz bezspornie racje, w kwestii niezatapialnosci okrety niemieckie w I ws. rzadzily ! No, tzn. az do momentu wejscia do linii Pennsylvani i New Mexico.
Niemieckie rządziły, bo tak wykazano w praktyce. A czy Pe i NM rządziły? Nie miały szansy tego wykazać podczas IWŚ.
Wiem, wiem - zaraz wykład o wyższości świąt itd.
Liczy się praktyka - to co TY Nala prezentujesz - to "autorytatywne" PEWNIKI, które chcesz każdemu wpoić wyliczone na podstawie teoretycznych rozważań. A w życiu bywa inaczej...
Tym bardziej, że Pennsylvanię i New Mexico należałoby chyba raczej porównywać do Bayernów, Mackensenów i Yorcków
A to dlaczego ? Przeciez Zulu twiedzi ze Derflinger to superdrednot...
: 2004-04-21, 19:48
autor: jareksk
Na szczęście w życiu ma znaczenie nie tylko ciało (czytaj pancerz), ale i duch (czytaj człowiek). Pamiętajmy o Saggittario !
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:49
autor: Mitoko
Nala pisze: A to dlaczego ? Przeciez Zulu twiedzi ze Derflinger to superdrednot...
Ale ja to nie Zulu czy (tym bardziej) Smoczek - więc patrzę na to inaczej
: 2004-04-21, 19:49
autor: Nala
jareksk pisze:Na szczęście w życiu ma znaczenie nie tylko ciało (czytaj pancerz), ale i duch (czytaj człowiek). Pamiętajmy o Saggittario !
Poraz N-ty powtarzam, ze to nie moze byc wyznacznik w ocenie okretu.
Nikt nie jest w stanie oszacowac stopnia wyszkolenia zalogi/morale/umiejetnosci itp. na danej jednostce. Dlatego pozostaja oceny czysto teoretyczne.
Re: Nowe "MSiO"
: 2004-04-21, 19:50
autor: Nala
Mitoko pisze:Nala pisze: A to dlaczego ? Przeciez Zulu twiedzi ze Derflinger to superdrednot...
Ale ja to nie Zulu czy (tym bardziej) Smoczek - więc patrzę na to inaczej
Ale ja odpisywalem na posty Zulu Guli a nie na twoje. Nauczcie sie czytac wszystkie posty od podstaw a dopiero potem odpisujcie :-/
: 2004-04-21, 19:52
autor: Mitoko
Nie wiedziałem, że to temat zamknięty dla wybrańców (czy też wybranych przez Ciebie)
: 2004-04-21, 19:53
autor: sebian
Nala pisze:
Poraz N-ty powtarzam, ze to nie moze byc wyznacznik w ocenie okretu.
Nikt nie jest w stanie oszacowac stopnia wyszkolenia zalogi/morale/umiejetnosci itp. na danej jednostce. Dlatego pozostaja oceny czysto teoretyczne.
Można je oszacować na podstawie praktycznych doświadczeń. A twierdzenie, że tego, czy tamtego okrętu nic nie ruszy to wishful thinking.
: 2004-04-21, 19:54
autor: sebian
Nala pisze:
Poraz N-ty powtarzam, ze to nie moze byc wyznacznik w ocenie okretu.
Nikt nie jest w stanie oszacowac stopnia wyszkolenia zalogi/morale/umiejetnosci itp. na danej jednostce. Dlatego pozostaja oceny czysto teoretyczne.
Można je oszacować na podstawie praktycznych doświadczeń. A twierdzenie, że tego, czy tamtego okrętu nic nie ruszy to wishful thinking.
A propos mojego wtrącania - podobno mamy demokrację - i nie zapominaj, że to nie Twoje wspaniałe forum... Nie jesteś sam.
: 2004-04-21, 19:54
autor: Nala
Mitoko pisze:Nie wiedziałem, że to temat zamknięty dla wybrańców (czy też wybranych przez Ciebie)
Wez sie czlowieku posluchaj... co ty gadasz.
Quotowalem post Zulu Guli, ktory twierdzil, ze sie myle w twierdzeniu ze Derflinger to NIE superdrednot. No to mu pokazalem co jest superdrednotem i jak na tym tle wyglada Derflinger.
: 2004-04-21, 19:56
autor: Nala
sebian pisze:Nala pisze:
Poraz N-ty powtarzam, ze to nie moze byc wyznacznik w ocenie okretu.
Nikt nie jest w stanie oszacowac stopnia wyszkolenia zalogi/morale/umiejetnosci itp. na danej jednostce. Dlatego pozostaja oceny czysto teoretyczne.
Można je oszacować na podstawie praktycznych doświadczeń. A twierdzenie, że tego, czy tamtego okrętu nic nie ruszy to wishful thinking.
A propos mojego wtrącania - podobno mamy demokrację - i nie zapominaj, że to nie Twoje wspaniałe forum... Nie jesteś sam.
Nie mozna, bo jednego dnia dowodca ma zly dzien i wszystko bierze w leb.
Uwage odnosnie mojego forum przemilcze, nie odpisuje debilom na ich debilizmy.
: 2004-04-21, 20:10
autor: Mitoko
Nala pisze:Mitoko pisze:Nie wiedziałem, że to temat zamknięty dla wybrańców (czy też wybranych przez Ciebie)
Wez sie czlowieku posluchaj... co ty gadasz.
Quotowalem post Zulu Guli, ktory twierdzil, ze sie myle w twierdzeniu ze Derflinger to NIE superdrednot. No to mu pokazalem co jest superdrednotem i jak na tym tle wyglada Derflinger.
A ja Cię POPARŁEM w Twoim twierdzeniu sugerując, że to nie Derflingera powinno się odnosić do Pennsylvani i New Mexico - na co Ty naskoczyłeś na mnie - i kto tu się powinien zastanowić ?
: 2004-04-21, 20:15
autor: sebian
Nala pisze:
Nie mozna, bo jednego dnia dowodca ma zly dzien i wszystko bierze w leb.
Uwage odnosnie mojego forum przemilcze, nie odpisuje debilom na ich debilizmy.
Nie mówię o złym dniu dowódcy i dobrze o tym wiesz.
A na to drugie zdanie - to odpowiadać nie zamierzam. Nie zamierzam nikogo wyzywać, mimo tego, że się z kims nie zgadzam.
: 2004-04-21, 20:15
autor: Nala
Mitoko pisze:Nala pisze:Mitoko pisze:Nie wiedziałem, że to temat zamknięty dla wybrańców (czy też wybranych przez Ciebie)
Wez sie czlowieku posluchaj... co ty gadasz.
Quotowalem post Zulu Guli, ktory twierdzil, ze sie myle w twierdzeniu ze Derflinger to NIE superdrednot. No to mu pokazalem co jest superdrednotem i jak na tym tle wyglada Derflinger.
A ja Cię POPARŁEM w Twoim twierdzeniu sugerując, że to nie Derflingera powinno się odnosić do Pennsylvani i New Mexico - na co Ty naskoczyłeś na mnie - i kto tu się powinien zastanowić ?
To ja w takim razie jestem slepy i nie umiem czytac. Potrafie sie przyznac bez bicia - moja wina. Przepraszam cie.