Forum Okrętów Wojennych

Pertek [WDMF, wyd. 1972] podaje - Kaszub to ex RN 696 ex Taucher i idzie na złom w III.1951 [co się zgadza, bo po prostu znikł Pertkowi z oczu bo do WOPu poszedł], Mazur tonie w XII.1947, a Ślązaka po wojnie nie odnaleziono.

W źródłach Soroki podane jest właśnie WDMF/1972. A opisuje w nim KP-3 jako ex RN 52, ex Panther, ex Mazur.

Generalnie po wojnie pojawiły się 2 motorówki, którym nie potrafiono przypisać byłych nazw choć wiadomo było które nazwy niemieckie przypisano oznaczeniu brytyjskiemu. Nie potrafiono jednak tego przyporządkować nazwie polskiej [tzn zawsze idą te same zbitki RN 52 & Panther oraz RN 696 & Taucher]. Tata - co na to Groner?!

Erich Gröner – Die deutschen Kriegsschiffe 1815-1945
Band 6 s. 43
Kaszub --> 12.08.40 niem. Schill (Verkehrsboot) --> 1942 niem. Taucher I --> 1945 bryt. RN 696 --> 1946 pol., nie wszedł do służby, pocięty na złom w marcu 1951 r.;
Band 6 s. 192, 193
Mazur --> 1940 niem. Rewa (Verkehrsboot) --> 12.1947 pol.;
Band 8 s. 53
Ślązak --> 08.09.40 niem. Spatz (Pi.Btl.50 -> 23.10.39 Pi.Btl.218 Thorn) --> 13.12.39 niem. Panther --> 1945 bryt. RN 52 --> 1947 pol., Starówka, złomowany w 1961 r..
Dane te można uzupełnić informacjami z książki Bohdana Hurasa i Marka Twardowskiego (Księga statków polskich 1918-1945, tom 4):
1) motorówkę Taucher/RN 696 sprowadzono do Polski we wrześniu 1949 roku. Rzeczoznawy PRS uznali ją za nadającą się do odbudowy, ale nikt (nawet WOP) na nią nie reflektował i w marcu 1951 roku Komisja Wrakowa przy GdUM przeznaczyła ja na złom. Była ona o 2 metry dłuższa od dawnego Kaszuba, więc może była to zupełnie inna motorówka.;
2) druga motorówka, przypuszczalnie Mazur, zatonęła w grudniu 1947 roku podczas holowania do kraju;
3) Motorówka Panther/RN 52 (Ślązak?, a może Kaszub) wróciła do Polski w grudniu 1947 roku, a w latach 1950-1959 służyła w flotylli WOP jako KP-3, a później Starówka.
JB
A tak na marginesie, Wszystkiego Dobrego dla wszystkich Andrzejów (w tym Crolicka), którzy obchodzą dzisiaj imieniny!

Grzechu cytując Pana Marka pisze: Jednostka została nieco przebudowana na przestrzeni lat 50 - tych zmnieniono kształt sterówki, zamieniono bulaje na paskudne okna autobusowe - koszmar.

Jak pokazuje poniższe zdjęcie „paskudne okna autobusowe” na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych nie były niczym wyjątkowym. Inna jednostka chroniąca naszą granicę kuter patrolowy KP-72.

a czy niejest ona podobna do ostatniej motorowki MDlot

Panowie !
Wpadłem tu przypadkowo i tak czytam i czytam. Jeżeli to jest ten "KUBA" z Warszawy to on ma tyle wspólnego z motorówkami typu "Mazur" co zresztą nieważne. Ten były holownik zbudowany został w 1943 roku w USA jako barka desantowa tzw. LPC które dostaliśmy w ramach UNRRA. W latach 1948 do 1950 Gdańska Stocznia Rzeczna przebudowywała je na holowniki. Wspomniany "Kuba" miał 15,40 m dług. 4,40 szerok, wysok. burt. 2,00 m, zanurzenie jak pływał 0,90 do 1,20 m. Miał dwa silniki Gray Marine dwusuwowe 6 cylindrowe o łącznej mocy 450 KM Nr silników 67144809 i 67138908 no i dwie śruby. Początkowo jako już "Kuba" był Państwowej Żegludze na Wiśle w Warszawie, od 1951 w Warszawskich Zakładach Eksploatacji Kruszywa w Warszawie. Nr rej. 170. Pod koniec lat sześćdziesiatych przebudowany. Od 1966 roku w Wojewódzkim Komitecie Kultury Fizycznej i Turystyki jako łódz motorowa szkoleniowa. Kadłub chyba był w porcie na Pradze w Warszawie. Wycofany tu niewiem blizniaczy statek to ZENEK i TOMEK . Mam gdzieś jego fotkę to znaczy "Kuby" ale muszę znaleść, a tą w poscie nie mogę powiekszyć.
Więc jezeli to ten to sami widzicie że to nie tak

Tam jest napisane "adoptowano ją z pchacza barkowego"pal icho nazewnictwo ale to będzie chodziło o tą jednostkę. Muszę znaleść foto chyba z 1960 roku z przedprzebudowy

Czy ten zakupiony kadłub z oknami autobusowymi nie ma czasem jakiegoś związku z Józefowem (zapewne tym nad Świdrem koło Otwocka, ale inne opcje - np. w rejonie ujścia Sanu też możliwe) oraz z gościem o nazwisku Józef Kłosiewicz (nie wykluczone, ze pracownik portu praskiego)?

Mam wrażenie, że spowodowałem niemały zamęt. Chodzi o próbę identyfikacji jednostki, która przez ostatnie 20 lat spoczywała w Józefowie, a aktualnie cumuje w Opolu.

Wydaje się ponad wszelką wątpliwość, że obiekt opisywany już wcześniej na forum przez Pana Grzegorza to jedna z trzech motorówek patrolowych z Modlina. Świadczą o tym min. wymiary zewnętrzne, ślady po pierwotnej zabudowie pokłabu, rozplanowanie wnętrza jednostki itp. Oczywiście motorówka jest mocno przebudowana przez kolejnych właścicieli.

Jak zostało wspomniane, zamierzam odbudować motorówkę zgodnie z pierwotnymi założeniami konstrukcyjnymi, oczywiście w możliwym do osiągnięcia stopniu.

To oczywiście wymaga zgromadzenia maksymalnie szczegółowej dokumentacji fotograficznej i technicznej. Ponadto chciałbym odpowiedzieć na pytanie, która to z 3 motorówek.

Jak mniemam część z osób na forum chciałby tego również. Mam nadzieję, że to się uda.

Marek Łabudziński

Zamieszanie wprowadziło stwierdzenie:

Grzechu pisze:... Dokumenty, które posiadam najwcześniej datowane są na 1967 roku - nazywał się wówczas "statek holowniczy KUBA" i należał do Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki.

i odpowiedź:

W.Danielewicz pisze:Panowie !
Wpadłem tu przypadkowo i tak czytam i czytam. Jeżeli to jest ten "KUBA" z Warszawy to on ma tyle wspólnego z motorówkami typu "Mazur" co zresztą nieważne... Miał dwa silniki Gray Marine ...

Kluczowe wydaje się wypowiedź obecnego właściciela na temat liczby silników (wałów i śrub) jednostki. Motorówki Strazy Granicznej miały jeden silnik benzynowy Kermath, Kuba - dwa typu Gray Marine.
Jeśli rzeczywiście jest to Kaszub lub Ślązak to służę pomocą, mam skopiowane plany (z Centralnego Archiwum Wojskowego) tych motorówek.
JB