Strona 2 z 2
: 2006-09-26, 17:57
autor: Emden
Czy taka okupacja Francji nie zmniejszy znacząco potencjału uderzeniowego armi niemickiej?
I czy samym Francuzom bardziej by sie nie opłacało podjudzać jeszcze Niemców i ich sprzymierzeńców do ataku na ZSRS, jak upominać się o jakieś kontrybucje?
Tzn. w sensie osłabiania Rzeszy?
Ponadto, piszesz Ksenofoncie o osłabianiu niemieckiej gospodarki zajmowaniem jej rynków zbytu. A czy w tym czasie Niemcy chcieli/powinni/mogli rozwijac eksport? Bo np. przez decyzję o przekazaniu tylko jednego okrętu Kriegsmarine do ZSRS, szereg okretów(Prinz Eugen, Bismarck, Tirpitz) musiało albo dostać stare dalocelowniki plot, dostac tylko ich część, bądz wejśc do służby bez nich.
: 2006-09-26, 20:26
autor: PiterNZ
ORKAN4 pisze: A w temacie
W 1940 WP miało by 270 7TP oraz 32 Vickersy i 45 R-35. Po co ci licencja na Pancery jak po dostaniu licencji na Maybacha nasi przygotowują się po udanych próbach do wytwarzania 14 TP. Habich natomiast po otrzymaniu od Niemców Maybacha mógłby dokonczyć 25 TP i skierowć do produkcji w 1941 r. Potrzebny by był zakup kilkudziesięciu Panzer III i kilkunastu Pznzer IV do oswojenia się naszych pancerniaków z ciężkim sprzętem.
Myślę, że na początku 1940 r. powinniśmy byli wdrażać 10/14 TP z silnikiem Maybacha.
Co do TP 23/35 to z etgo co pamiętam była koncepcja czołgu kilkuwieżowego stąd tutaj licencja na Pz. IV mogłaby przyspieszyć produkcję średnich czołgów.
Zastanawiam się co można byłoby zbudować na bazie TKS-ów. Obawiam się, że działa samobieżnego nie udałoby się zabudować czyli jedyna możliwość to wykorzystanie w charakterze ciągników artyleryjskich.
Kolejny problem to lotnictwo. Zakładam, że mielibyśmny Jastrzębie, Sumy i Łosie. Ale czy nie warto byłoby kupic trochę Ju-87?
Kolejna sprawa to ogólna wielkość "Armii Wschodniej" i jej organizacja?
: 2006-09-26, 23:21
autor: Darth Stalin
Eee... z TKS-a możnaby zrobić całkiemładne działko ppanc 37mm, póki nie pojawiłoby się coś lepszego

ewentualnie rzeczywiście zrobić z nich ciągniki.
Lotnictwo - Jastrząb II, Lampart, Sum i Miś.
No i moze licencja na DB 601?
: 2006-09-26, 23:31
autor: Tzaw1
PiterNZ pisze:Co do TP 23/35 to z etgo co pamiętam była koncepcja czołgu kilkuwieżowego stąd tutaj licencja na Pz. IV mogłaby przyspieszyć produkcję średnich czołgów.
Projekt Habicha jak najbardziej jednowieżowy z armatą 75 mm.
Więcej na zaprzyjaźnionym forum DWS i w ostatniej nTW..
: 2006-09-27, 13:46
autor: ORKAN4
Dokładnie Tzaw. Habich robił czołg z jedną wieżą o przypuszczlnej masie nawet 30 ton. Tak na DWS jest szacowane. W roku 1939 14TP i 25 TP to projekty wstępne i trzeba nam wozów do szkolenia załóg które by płynnie mogły obsadzić nowe polskie czołgi. Z stąd mój projekt szkolnego baonu czołgów ba PIII i PIV. W 1940 i 1941 masz pełnowartosciowe ZT na 14TP i 25 TP.

: 2006-09-27, 16:03
autor: Andrev
Darth Stalin pisze:Eee... z TKS-a możnaby zrobić całkiemładne działko ppanc 37mm,
TKS-D
: 2006-09-27, 18:54
autor: Krzysztof Miller
Ksenofont pisze:
P.P.S.
20. DP - Dwudziesta Dywizja Piechoty
20 d.p. - dwadzieścia dywizji piechoty.
Tak to robili przed wojną.
X
To ty jesteś taki stary że to pamiętasz ...

Raczej jednak już dziś nieużywane...
Pytanie organizacyjne: na który rok zakładalibyśmy ów marsz na ZSRR? To by pomogło określić, na co mogliby liczyć chłopcy z WP: na

czy

I czy Niemcy by nam tak chętnie udostępniali produkty swojego przemysłu? I za jaką cenę?

: 2006-09-27, 20:33
autor: Ksenofont
@ Emden:
A czy trzeba by Francję okupować?
Zresztą co tam miałoby stać? Dziesieć dywizji siódmej fali?
To, że Francuzi w Wersalu zrobili głupio, to zauważono już w 1919 roku. Keynes napisał taka broszurkę "Ekonomiczne skutki pokoju wersalskiego" gdzie to dokładnie wyłożył.
M.in. osłabienie zdolności produkcyjnej Niemiec w latach trzydziestych i czterdziestych miało źródło właśnie w Wersalu: w latach dwudziestych Niemcy chcąc rozwijac technologie musieli inwestować w Szwecji, Szwajcarii i Sowietach, co znacznie opóźniło ich rozwój.
I o to chodziło Francuzom.
@ Krzysztof Miller:
Oznaczenia są używane i dziś - w języku polskim kropka po liczbie oznacza liczebnik porządkowy - sprawdź w dowolnym słowniku poprawnej polszczyzny.
Madrej głowie dość dwie słowie: "20." różni się wyraźnie od "20".
X
: 2006-09-27, 20:36
autor: PiterNZ
ORKAN4 pisze:Dokładnie Tzaw. Habich robił czołg z jedną wieżą o przypuszczlnej masie nawet 30 ton. Tak na DWS jest szacowane. W roku 1939 14TP i 25 TP to projekty wstępne i trzeba nam wozów do szkolenia załóg które by płynnie mogły obsadzić nowe polskie czołgi. Z stąd mój projekt szkolnego baonu czołgów ba PIII i PIV. W 1940 i 1941 masz pełnowartosciowe ZT na 14TP i 25 TP.

Tylko pytanie ile mielibyśmy kłopotów z dopracowaniem a Pz. III / Pz. IV były już gotowe należało "tylko" wdrażać produkcję.
: 2006-09-28, 01:21
autor: Tzaw1
PiterNZ pisze:Pz. III / Pz. IV były już gotowe należało "tylko" wdrażać produkcję.
I w jeszcze jednym aspekcie całkowicie uzależnić się od sojusznika ("sojusznika").
Wegrzy np. próbowali własnych konstrukcji, a nawet je produkowali.
: 2006-09-28, 20:28
autor: Krzysztof Miller
Ksenofont pisze:
@ Krzysztof Miller:
Oznaczenia są używane i dziś - w języku polskim kropka po liczbie oznacza liczebnik porządkowy - sprawdź w dowolnym słowniku poprawnej polszczyzny.
Madrej głowie dość dwie słowie: "20." różni się wyraźnie od "20".
W załączonym przypadku kropka jest raz przed, a raz za cudzysłowiem ....

Dobrze, dobrze, wiem o co chodzi ...
Co do sprzętu pancernego - popieram wzorowanie się na Węgrach, ograniczona choćby samodzielność w takim sojuszu jest niezbędna.