: 2008-07-18, 21:58
Zgadzam się w całości. Chciałbym zauważyć też, że nazwa duńskie brzmi jednak lepiej (i krócej) niż podana przez Ciebie. Jeśli już jesteśmy przy logice, to "cieśniną bałtycką" jest też np. Cieśnina Irbeńska ;)Marmik pisze: To nazwa potoczna (zreszta cieśniny bałtyckie - też powinno być małymi literami) również. Z logicznego punktu widzenia nie są to cieśniny duńskie a duńsko-niemiecko-szwedzkie :wink:
OK. Ja takimi informacjami nie dysponuję, wydaje mi się jednak, że ciągle właściwszym i bezpieczniejszym (a także szybszym) byłby transport tych jednostek na pokładzie ciężarowca wpływnego (pewnie i tańszy, bo na dużą jednostkę spokojnie dwa OTRM wejdą).Ja opieram się na ocenach zachowania tych okrętów jakie znam od osób, które spędziły tam lata. Twierdzą, że przejście takie jest możliwe i nie nastręcza większych problemów. W dzisiejszych czasach można bez problemu zaplanować przejście w korzystnych warukach hydrometeo i tak się robi na całym świecie, gdy tylko zachodzi potrzeba.
Po to co było jednym z wcześniejszych tematów w dyskusji - do taniego i prostego akcentowania naszej obecności w misjach zagranicznych. Spokojnie nadaje się takie coś do patrolowania, kontroli żeglugi, blokady morskiej, a także jako baza sił specjalnych i pewnie to paru innych zadań.Czy nie przeceniesz tej jednostki "do wszystkiego"? Po co Polsce powolny okręt o uzbrojeniu freagty, a możliwościach transportowych zbliżonych do OTRM? W naszych uwarunkowaniach to jest okręt "do wszystkiego i do niczego".Adam pisze:Pewnie tak, stąd też moje określenie "mniejszy Absalon".