To znałem. Prawda, że na II obrazku z lewej jest wspaniały?
Wiem, że niektóre ww. foty były z teleobiektywu, ale jakby jakies różnice wysokości komiów są jakby widoczne, choć wg mojej wiedzy zostały one dokonane w stoczni Armstronga między wrzesniem 1914 a wrześniem 1915 r., NIGDY później, tj. po wcieleniu do Royal Navy.
Andrzej J.
dakoblue pisze:to jest 14 cali???
jakies male
wez Ty Miko sprawdz
Jeśli to z AL, to tylko kal. 152 mm L/50 Pattern TT Armstronga (Elswick), zw. w Royal Navy Mk XVII, z kątem podniesienia 15 stopni, Takie same były na zmodernizowanym w 1941 r. starym Chacabuco oraz na Eagle'u (z tym że tu Anglicy założyli w I połowie lat 20. grube na 25 mm maski, a podstawy PXII* miały kąt podniesienia zmieniony na 20 stopni.
Foty bardzo ładne, a armata nawet nie rozkradziona przez łowców pamiątek.
Dziękuje
Andrzej J.
Dwa całkiem ładne zdjęcia ale póżniejsze bo CANADY z 1917 i ALMIRANTE LATORRE z 1932/33 wraz z nienajlepszym rysunkiem znajdują się w Monografii Roberta A. Jamki Pancerniki brytyjskie I wojny światowej z serii Arsenał Morza wyd Pinguin.
Andrzej Kliszewski pisze:Dwa całkiem ładne zdjęcia ale póżniejsze bo CANADY z 1917 i ALMIRANTE LATORRE z 1932/33 wraz z nienajlepszym rysunkiem znajdują się w Monografii Roberta A. Jamki Pancerniki brytyjskie I wojny światowej z serii Arsenał Morza wyd Pinguin.
Pozdrawiam Andrzej K.
O tego nie widzialem.
A czemu LAtorre mial blache tylko 226 mm
Z tej serii jest jeszcze zeszyt Francuskie pancerniki I i II wojny światowej . Tekst raczej mocno pobieżny, zdjęcia za to nienajgorsze choć częsciowo znane (choć to wynurzającego się JEAN AUITRIC (ex czy też raczej jeszcze U-105) super!)
A może ktoś ma dostęp do Engineera lub Engineeringa oraz brytyjskiej prasy okretowej z lat 1929-1931, gdzie - moim zdaniem - powiniem byc jakiś artykuł nt. modernizacji w Devonport tego okretu.
Ile kosztowała ta przebudowa?
Andrzej J.
Czy ktoś z PT Klikaczy zna (albo wie gdzie można znaleźć) koszt budowy oraz modernizacji LATORRE?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...