Wschodni wiatr

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4970
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

miczman pisze:Krewni i znajomi. Zenujacy standart.
Ów żenujący standard wynika z tego, że żadne wydawnictwa nie interesują sie tego typu publikacjami, bo potencjalnie nie jest to źródło zysków. Już raz poruszaliśmy ten temat.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Książka: Mieczysław Serafin, "PMW 1945-2007 Kronika Wydarzeń"
- w związku z tym, że errata do wydania I książki osiągnęła dużą grubość, będzie wydanie II skorygowane - zasłyszane.
Admiral Byng
Posty: 101
Rejestracja: 2009-03-18, 10:41

Post autor: Admiral Byng »

W nawiązaniu do recenzji rosyjskich książek przywiezionych ze wschodu, pozwalam sobie zwrócić uwagę zainteresowanych na stronę
http://u-boat-laboratorium.com/
Strona jest generalnie poświęcona okrętom podwodnym wszystkich państw z okresu I Wojny Światowej, ale jej właściciel zamieszcza również - w cyklu kwartalnym - zwięzłe informacje o nowych rosyjskich książkach i czasopismach poświęconych okrętom wojennym. Informacje są wzbogacone o skany okładek i wybranych stron. Dla miłośników tychże właśnie publikacji jest to bezcenne źródło dość aktualnych informacji. A także powód do "niezadowolenia" i zgryzoty - tego typu materiały są bardzo skromnie i wybiórczo u nas dostępne, a jeżeli już - to za absurdalne, niewiadomo z jakich kalkulacji wzięte ceny. Wśród nowości z II kwartału 2008 omówionę jest dzieło I. I. Czernikowa - Enciklopedia monitorow Zaszczitniki riecznich granic Rosji
Ta obszerna (>684 str), już wtedy niedostępna cegła oceniona została słabo, co może potwierdzać analiza skrupulatnie zeskanowanego spisu treści. O naszych sprawach mówią m. in. rozdziałki "Monitory Pinskoj wojennoj flotylli w sostawie flota Sowietskowo Sojuza (str 313 - 319) oraz "Broniekatiera polskich flotillij [czyżby na Kresach było ich w 1939 kilka?] w Wielikoj Otieczestwiennoj Wojnie (str 588 - 590).
Osobiście śmiem wątpić, żeby znalazły się tam jakieś rewelacje nieznane polskim fachowcom od okrętów rzecznych, ale może się mylę. A na pewno nie brak opinii napisanych z "radzieckiego punktu widzenia". Niemniej polować na ową legendarną co nieco pozycję może i warto. I ponoć już polują, jak na sławną pumę z opolskiego.
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

miczman pisze:Krewni i znajomi. Zenujacy standart.
Nie bardzo rozumiem. To przytyk do mnie, Autora czy Wydawcy ?
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Co do tej książki Czerwnikowa to prawda jest taka, że jej rzeczywiście nie było prawie w handlu. Myślę, że prędzej czy później zostanie ona ponownie wydana już w większej ilości. Kwestia cierpliwości. Zachęcam jednak w miarę waszych możliwości do zakupu monitorów typu Szkwał tegoż autora. Książeczka ze względu na nieznane zdjęcia jest bardzo ciekawa, choć treść nie powala na kolana. Czernikow jest także autorem całego dużego cyklu artykułów w Sudostrojeniu. Jeżeli macie dostęp do tego czasopisma to sugerowałbym zrobić sobie ksero.
MG
Awatar użytkownika
Jerry
Posty: 185
Rejestracja: 2005-02-05, 20:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jerry »

Znalazłem jeden egzemplarz do wzięcia w sieci - 93USD + koszty przesyłki :o
Z pozdrowieniami,

Jerry.
Marek S.
Posty: 674
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

Pewnie EastView :D
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Już dawno nie pisałem co mi wiatr przywiał więc skoro mam czas napiszę kilka słów.
Nabyłem pierwszy tom książki Kowaliewa o rosyjskich okrętach podwodnych (od powstania pierwszej jednostki do rewolucji). Książka bardzo ciekawa i wręcz obowiązkowa dla wszystkich zajmujących się tym tematem .
Kolejna zakupiona publikacja traktuje o dowódcach niszczycieli Floty Północnej. Wydana została przez wydawnictwo Gangut. Jest to taki mocno rozszerzony słownik Biograficzny zawierający wszystkich oficerów jacy do 1945 roku dowodzili niszczycielami na dalekiej północy w tym także niszczycielami otrzymanymi z Wielkiej Brytanii (patrz artykuł o pancerniku Archangielsk w MSIO).
Oprócz opisów osób jest także dużo informacji o organizacji Floty Północnej i służbie poszczególnych ich okrętów. Trzeba mieć nadzieje, że wydane zostaną także poczty dowódców niszczycieli na Bałtyku i Morzu Czarnym (choć czasem to te same osoby…)
Z nowych książek pragnę jeszcze wspomnieć monografię opisującą dorobek Bieriewa (tego łodzi latających MBR-2)oraz publikację niejakiego Szyrakorada o wojnie i pokoju na Zakaukaziu. Oczywiście pan autor jak zwykle „dowala” Polakom i innym wrogom Rosji. Natomiast książka jest o tyle ciekawa, ze w usystematyzowany sposób opisuje przemiany polityczne w Gruzji w 1921 roku, oraz całą kampanię pierwszo wojenną Frontu Kaukazkiego. Innymi słowy kilka ciekawych i podstawowych informacji w jednym miejscu.
Ze starych książek antykwarycznych nabyłem kilka pozycji wartych wspomnienia.
Niezwykle ciekawa jest skromna publikacja pana Chorkowa pt Radzieckie Okręty Nawodne w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Dosyć ciekawie zaprezentowano każdy typ działań wykonywanych przez okręty nawodne i zilustrowano to odpowiednimi przykładami wziętymi z historii floty rosyjskiej. Oprócz monografii okrętów nawodnych ukazały się także kolejne książki z tej serii traktujące o okrętach podwodnych i lotnictwie morskim (obie nabyłem, ale jeszcze nie odebrałem).
W czasie mojego ostatniego wyjazdu nabyłem także najstarszą książkę radziecką jaką mam na półce. Chodzi o taki podręcznik Jungi z 1952 rokum pt Poznaj Swoją Flotę (oczywiście w wolnym tłumaczeniu). Książka jest ciekawa, choć nie odkrywcza. I co najważniejsza na 2 stronie jest Stalin wiecznie żywy…. W tej książce znajdziemy także ilustracje na których przedstawiono wszystkie ważniejsze medale i co ciekawe także sposób ich noszenia (tj kolejność przypinania), różne rodzaje węzłów marynarskich inne tego typu głupoty.
Jestem bardzo zadowolony z zakupu innej książki prawie tak samo starej, bo wydanej w 1958 roku pt Rok 1920 na Morzu Czarnym. Jest to całkiem dobry opis wydarzeń kończących interwencję w tej części świata.
A skoro już mowa o wojnie domowej i interwencji to mogę polecić książkę wspomnianego już Szyrakorada pt. Wielka wojna rzeczna. Bez jakiś złośliwości pod naszym adresem w czytelny sposób opisano w niej działania na rzekach… także w czasie wojny Polsko-Sowieckiej 1920 roku…
Zakupiłem także monografię pancerników typu Iowa z Arsenał Kolekcji o czym chyba już gdzieś wspomniałem. Wg znawców tematu w książce jest wszystko co w książkach amerykańskich (także rysunki). Gdyby ktoś nie miał na książki z USA, a miał wolne jakieś 30 zeta to może tę monografię sobie nabyć drogą kupna. Ostatnio ukazała się także monografia Hooda także w serii Arsenał Kolekcji, ale jeszcze tej książki nie miałem w rękach i nie potrafię na jej temat powiedzieć nic konkretnego.
MG
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4480
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

deglock pisze:Kolejna zakupiona publikacja traktuje o dowódcach niszczycieli Floty Północnej. Wydana została przez wydawnictwo Gangut. Jest to taki mocno rozszerzony słownik Biograficzny zawierający wszystkich oficerów jacy do 1945 roku dowodzili niszczycielami na dalekiej północy w tym także niszczycielami otrzymanymi z Wielkiej Brytanii (patrz artykuł o pancerniku Archangielsk w MSIO).
To i ja się pochwalę: szarpnąłem się na nowy 2-tomowy słownik carskich generałów i admirałów - w sumie pierwszą tak pełną pozycję - autorstwa S. Wołkowa (jeden z lepszych rosyjskich historyków, w kontekście carskiego korpusu oficerskiego oraz wojny domowej po stronie "białych" - czołowy; m.in. twórca i redaktor serii "Biełoje dwiżenije"). Obejmuje chyba wszystkich gen. i adm. w służbie czynnej (tzn. bez pułkowników i kapitanów 1. rangi awansowanych wraz z przeniesieniem w stan spoczynku), jakieś lekko 14-15 tys. ludzi. W tym wielu Polaków.

Namierzyłem również jakiś słownik poświęcony samej admiralicji (starszy) - mam nadzieję, że uda się go odebrać przy najbliższej okazji.
deglock pisze:oraz publikację niejakiego Szyrakorada o wojnie i pokoju na Zakaukaziu. Oczywiście pan autor jak zwykle „dowala” Polakom i innym wrogom Rosji. Natomiast książka jest o tyle ciekawa, ze w usystematyzowany sposób opisuje przemiany polityczne w Gruzji w 1921 roku, oraz całą kampanię pierwszo wojenną Frontu Kaukazkiego.
W kontekście Gruzji 1918-1921 polecam "Gruzję" z serii "HPŚ w XX wieku" Wojciecha Materskiego. Treściwie (rozdział 50 stron), obiektywnie i porządnie.
deglock pisze:A skoro już mowa o wojnie domowej i interwencji to mogę polecić książkę wspomnianego już Szyrakorada pt. Wielka wojna rzeczna. Bez jakiś złośliwości pod naszym adresem w czytelny sposób opisano w niej działania na rzekach… także w czasie wojny Polsko-Sowieckiej 1920 roku…
Znając Sziroko(k)rada, 80% tekstu jest zerżnięta od innych. W takiej tematyce - zapewne od Czernikowa...
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Jestem posiadaczem około 10 ksiażek Szerokokrada i raczej zauważyłem, tendecje do autopagiatu czyli przepisywania tego co już gdzieś sam napisał.
A tak już zupłenie na marginesie to twoje książki będę miał chyba jutro.
MG
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Ostatnio do rąk dostałem kilka starych książek i dwie nowe. A w zasadzie jedną książkę i jedno czasopismo. Tym czasopismem jest 16 numer rosyjskiego periodyku Citadel. Spis treści można znaleźć na ozonie. W tym numerze jest kontynuacja cyklu o baterii 30 i 35 stanowiących jądro obrony twierdzy Sewastopol w czasie II wojny. Oprócz tego jest spory artykuł o twierdzy Sveaborg znanej z buntu marynarzy oraz kilka innych równie zajmujących tekstów. Ale nie o tym chciałem wam napisać. Moim wielkim odkryciem okazała się książka panów Jolkina i Kurnosowa pt. Atlas. Zatopione jednostki na Morzu Czarnym i Azowskim (oczywiście tłumaczenie jest moje). Na 190 stronach w 13 rozdziałach bardzo dobrze opisano większość ze znanych wraków okrętów i statków jakie poszły na dno w czasie ostatniej wojny światowej oraz także wcześniej…. I później bo jest tam też opisany wrak niszczyciela Otważnyj. W publikacji też znalazło się też miejsce na wraki kilku samolotów. Przeważnie niemieckich łodzi latających. Jestem pod wielkim wrażaniem tej książki, gdyż są w niej szkice wraków, ich zdjęcia, oraz szczegółowe opisy ich zatonięcia. Książka ta została wydana w 2004 roku, lecz udało mi się ją nabyć za jakieś 76 złotych dopiero niedawno. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że to najlepiej wydane 76 złotych od czasu jak kupiłem sobie książkę pana Nykiela o Dardanelach… Ostatnio ukazało się jeszcze kilka ciekawych książek, ale jeszcze ich nie dostałem do rąk więc będę o nich pisał w przyszłym tygodniu jak wrócę z wycieczki na wschód.
Admiral Byng
Posty: 101
Rejestracja: 2009-03-18, 10:41

Post autor: Admiral Byng »

Na tej kaliningradzkiej wycieczce można podjąć kroki w celu nabycia zapewne wartościowej pracy W. G. Andrijenko, Liedokolnyj flot Rossii 1860 - 1918 g.
http://www.paulsen.ru/catalogue/books/74
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

książka o rosyjskich lodołamaczach

Post autor: Andrzej J. »

Może być bardzo ciekawa, ponieważ dotąd wiedza potoczna opierała się na różnych reprintach JFS, w najlepszym przypadku na rozdziale o lodołamaczach w t.VII Bernharda Gomma "Die russischen Kriegsschiffe 1856-1917", Wiesbaden 1997.
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

czytelnicy tego wątku zostaną z pewnością poinformowani o naszych zdobyczach.
MG
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

W ostatnim powiewie ze wschodu w tym roku chciałem wam prezentować najnowszą książkę z serii Aresnał Kolekcja pt. Pierwsze okręty podwodne ZSRR autorstwa Kułagina i Morozowa. Tych dwóch znamienitych znawców radzieckiej floty podwodnej chyba nie trzeba przedstawiać.
Ich najnowsze dzieło traktuje o okrętach podwodnych typu Diekabrist i o podwodnych stawiaczach min typu Leniniec. Trzeba przyznać, że rosyjski wydawca jest bardzo konsekwentny, gdyż w ramach serii poświęconej okrętom wydał już monografie prawie wszystkich typów sowieckich OP (pozostały okręty typu K i M). Książka tak jak poprzednie jest wydana bardzo przyzwoicie, choć brak wkładek z dobrej jakości zdjęciami (wcześniej były one na papierze kredowym). Fotografie rozrzucone są na całej długości tekstu. Jest za dużo rysunków stoczniowych i bardzo ładnie wykonane tablice barwne. Są też fotografie wnętrza zachowanego w Petersburgu D-2. Najważniejsze jest jednak to, że mamy tu do czynienia w dużej mierze z nowym tekstem. Co prawda wspomniana para autorów już wcześniej wydała monografię typu D w morskiej kollekcji, lecz fragmenty o typie L są zupełnie nowe i zapewniam że bardzo interesujące. Dla każdego kto interesuje się okrętami podwodnymi jest to pozycja obowiązkowa. Oczywiście dla wielu mankamentem będzie tekst napisany po rosyjsku, ale na to akurat nic nie można poradzić. Swój egzemplarz kupiłem za mniej jak 35 złotych. Normalnie w księgarni można go kupić za jakieś 40-45. U nas w rosyjskiej księgarni w warszawie (chyba gdzieś w okolicach wiatraczne) będzie trochę droższa. Inne ciekawe książki będę miał w pierwszym tygodniu stycznia o czym nie omieszkam napisać. A jak wygląda wewnątrz opisywana książką możecie zobaczyć sobie tutaj: http://u-boat-laboratorium.com/index.ph ... artal-2009
PZDR
MG
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Co prawda nie dostałem jeszcze zamówionych książek z Rosji jakie chciałem wam zaprezentować, ale mam coś całkiem ciekawego. Jakiś czas temu w ramach Morskiej Kolekcji ukazała się publikacja poświęcono niemieckim krążownikom pomocniczym w II wojnie światowej.
Przyznam że jeżeli chodzi o treść to nie będziemy zaskoczeni bo mniej więcej to samo można było przeczytać w książkach jakie zostały wydane u nas w ciągu ostatnich kilku lat. Wydaje mi się że jedyną nowością będzie tu pełniejszy (z oczywistych powodów) opis przejścia krążownika Komet Wielką Drogą Północną oraz informacje na temat urządzanych na radzieckich lodołamaczach popijaw…. Zabrakło mi natomiast informacji na temat planów przewozu do Japonii via ZSRR samolotu AR-196 gdyż ten z Kometa został uszkodzony. Auror nie wspomniał także o pieniądzach jakie zainkasował ZSRR (równowartość 80 tys. funtów szterlingów).
Poza tym książka jest pełna fotografii zarówno niemieckich krążowników jak i ich ofiar, choć zdjęcia wydają się nieco ciemne. Zabrakło mi jednak pięknych tablic barwnych, które zazwyczaj były przygotowywane dla publikacji z tej serii. Chyba nie jest to wina kryzysu, gdyż w kolejnej publikacji o okrętach podwodnych typu L i D (patrz post wyżej) takie barwne tablice są. Nie ma także porządnie wykreślonych planików. W zamian są tylko reprodukcje starych (choć ciekawych) rysunków z publikacji (zapewne) niemieckich. Niewątpliwą zaletą tej książki są krótkie notki biograficzne dowódców krążowników, oraz tabele na końcu gdzie w zwięzłej formie przedstawiono sukcesy krążowników. Nie chodzi tylko o statki zatopione, ale także o jednostki wykorzystywane potem jako łamacze blokady czy zaopatrzeniowce. Dla mnie ciekawy jest opis wyposażenia lotniczego niemieckich rajderów oraz ścigaczy torpedowych jakie wykorzystywano do tropienia i topienia nieprzyjacielskiego tonażu
Dla tych, którzy mają zacięcie modelarskie można z czystym sumieniem polecić kartonowy model Atlantisa wydany przez gdańskie wydawnictwo JSC http://sklep.jsc.pl/?d=produkt&id=257. Na tylnej okładce zeszytu są brakujące w książce tablice barwne .
Myślę że dużo się nie pomylę jeżeli uznam publikacje wydawane w ramach Morskiej Kolekcji za jedne z lepszych jakie ostatnio się ukazały. Oczywiście jeżeli mamy dostęp do książek napisanych po angielsku czy niemiecku to rosyjska monografia nie zrobi wrażenia, ale jeżeli nie mamy nic innego niż nasze polskie publikacje to prezentowane tu praca będzie przydatna. Nie wiem jak z ceną u nas ale ja swoją kupiłem za niecałe 49 PLN-ów (a chyba można jeszcze taniej). Myślę że gdy książka ta będzie dostępna w księgarni na Wiatracznej będzie kosztowała drożej w granicach 70-80 złotych, ale myślę że i tak warto. Aby zobaczyć co jest w środku polecam stronę:
http://u-boat-laboratorium.com/index.ph ... artal-2009
PZDR
MG
ODPOWIEDZ