Forum Okrętów Wojennych

NIe, tak samo. A zmiana biegów i hamulec ręczny po lewej stronie nie jest niczym nadzwyczajnym ani trudnym. Najtrudniej dla tych co uczyli się jazdy w ruchu prawostronnym przywyknąć do ruchu lewostronnego. Ja przez pierwsze dwa miesiące gdy siadałem za kółkiem miałem włączoną piosenkę Beyonce "Irreplaceable" ze sławnymi słowami - to the left, to the left

Ja gdybym miał jeszcze coś grać na początku, to bym się od razu rozbił.
Musiała być idealna cisza.
Pilnowałem tego, aby mieć wolną stronę ulicy po mojej prawej i to wystarczało. W Australii jest o tyle dobrze, że na znakach drogowych są też napisy. To bardzo pomagało zanim się człowiek nie przyzwyczaił.

Ksenofont pisze:Nie narzekam:

A właśnie, że narzekasz Ja w takich miejscach się nie stołuję bo wiem co tam sprzedają

Ksenofont pisze:I całkiem serio pytanie: jak sobie dają radę z biegami i ręcznym po lewej stronie?

W pierwszym odruchu uderza się prawą ręką w drzwi Skrzynia biegów jest taka sama więc tylko kwestia wyczucia. Pedały są ustawione tak samo jak w aucie prawostronnym więc nie ma problemu. Największy problem jest przyzywczajenie się do tego, że pasażer jest po przeciwnej stronie. Wtedy też mylą się kierunki prawy z lewym Po jakimś czasie przechodzi i przyzwyczajasz się. Kwestia jest dość dyskusyjna, po której stronie lepiej jeździć. Ja na lewej stronie czuję się swobodnie.

Grom pisze:Skrzynia biegów jest taka sama więc tylko kwestia wyczucia.

Czy ustawienie skrzyni biegów jest takie same jak u nas czy symetryczne?! Tzn czy 1 znajduje się bliżej kierowcy niż 5, czy odwrotnie?!

crolick pisze:

Grom pisze:Skrzynia biegów jest taka sama więc tylko kwestia wyczucia.

Czy ustawienie skrzyni biegów jest takie same jak u nas czy symetryczne?! Tzn czy 1 znajduje się bliżej kierowcy niż 5, czy odwrotnie?!

Takie same. Czyli 1 znajduje się dalej od kierowcy.
edit:
A wspominając mój czas kiedy uczyłem się jeździć po lewej stronie to miałem pojazd dość nietypowy jak dla ucznia. Uczyłem się jeździć autobusem