Oczywiście, że było to "naciągane". To był prywatny jacht Johnsona który dodał sobie do niego przydomek "badawczy". Dziś taką jednostkę określilibyśmy raczej ekspedycyjną lub eksploracyjną. Coś jak Calypso Cousteau.
W jednym z numerów Morza "Modela", z drugiej połowy lat 90. był jakiś artykuł wspomnieniowy z przebudowy Jarząbka na Mazurka.