: 2009-04-25, 20:15
Marmik dysponujesz starymi danymiMarmik pisze:Pomijam już że pajęczyny powstają w ciągu jednej nocy (to fakt, potwierdzony empirycznie).
Warship Discussion Board
https://fow.pl/forum/
Marmik dysponujesz starymi danymiMarmik pisze:Pomijam już że pajęczyny powstają w ciągu jednej nocy (to fakt, potwierdzony empirycznie).
Nie chcę być adwokatem Marmika, ale wydaje mi się, że Marmik jest doskonale zorientowany co do siły naszej MW, co do ilości okrętów typu Orkan, długości linii brzegowej etc. etc., ale nie daję głowy co do jego wiedzy na temat młócenia plew... Czuję, że pijesz do Marmika, jakby był odpowiedzialny za stan naszych sił morskich i bezbronności Polski co wydaje mi się kuriozalnedeglock pisze:Marmiku o ile się orientuję to tylko dwa okręty typu Orkan są wyposażone i należycie uzbrojone. Jeżeli nie zdajesz sobie sprawy że dwa okręty na taką długą linię brzegową jaką mamy to cholernie mało to dyskusja z tobą ma wiele wspólnego z młóceniem plew.
bo bez Marmika na tym forum to dopiero by było młócenie plew.
Klasyczny przykład dialektyki erystycznej, czyli wyłożenie tezy i zdyskredytowanie (czy wręcz ośmieszenie) adwersarza sugerując, że jakoby zgadzał się z taka tezą. Nie widzę możliwości by w ten nieuczciwy sposób prowadzić dyskusjędeglock pisze:Jeżeli nie zdajesz sobie sprawy że dwa okręty na taką długą linię brzegową jaką mamy to cholernie mało to dyskusja z tobą ma wiele wspólnego z młóceniem plew.
Dziwnym trafem "bezbronności" dowodzą tylko okrętu rakietowe. A dla jakich zadań i na jakim akwenie, przeciwko jakiemu przeciwnikowi? W czasie wrzesnia 1939 to okręty podowodne stwarzały największe zagożenie i to ich najbardziej obawiali sie Niemcy (pomimo, że ich obezność była operacyjnie bez większego znaczenia). Dziś OOP nie odgrywają już żadnej roli, bo ktoś uwzględnia tylko trzystutonowe kutry rakietwe, które, choćby było ich 6, przy obecnej lokalizacji zostaną zniszczone w pierwszej lub drugiej dobie działań wojennych. A przy innej lokalizacji jestem ciekaw koncepcji ich użycia. Zresztą w ogóle jestem ciekaw jakiejś koncepcji prowadzenia działań wojennych, a nie zabawy w statystykę. To typowe. Bawić się w wylicznaki, bez uwzględniania czegokolwiek poza liczbą okrętów, liczbą rakiet i ich zasiegiem.deglock pisze:Polska jest bezbronna na morzu jak nigdy wcześniej w historii. To slogan wsparty dwiema jednostkami typu Orkan… i niczym więcej.
Otóż, czasami zamiast wycofac sie z czegoś co się napisało, lepiej poszerzyć zakres dyskucji lub wręcz zastosować mutatio controversiae, by wyszło że "to ja mam rację". A wystarczy tylko poprosić. W wybranych dziedzinach, dla "świętego spokoju" i poprawy samopczucia innych, mogę przyznać rację nawet tym, którzy jej nie mają.Dziadek pisze:... i miałoby to jakikolwiek związek z dyskusją na temat.
cos w tym jestMarmik pisze:Otóż, czasami zamiast wycofac sie z czegoś co się napisało, lepiej poszerzyć zakres dyskucji lub wręcz zastosować mutatio controversiae, by wyszło że "to ja mam rację". A wystarczy tylko poprosić. W wybranych dziedzinach, dla "świętego spokoju" i poprawy samopczucia innych, mogę przyznać rację nawet tym, którzy jej nie mają.
To do nich mamy równać?pothkan pisze:E tam, bywa gorzej. Są kraje, gdzie admirałów kilku, a okrętów bojowych wcale.
A mógłbyś wskazać gdzie tak jest?SmokEustachy pisze:Sytuacja, w której ilość admirałów jest równa ilości okrętów bojowych jest bowiem głęboko patologiczna.
No to co mamy bojowego? 1 fregata, 1 Orzeł, reszta albo de facto kutry albo kapciorki.Marmik pisze:U nas nie.