Forum Okrętów Wojennych

karol pisze:niechęć, wrogość, lęk w stosunku do obcych lub innych. Często źródłem ksenofobii jest bezkrytyczne podejście do stereotypów etnicznych. Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nieznanymi itd. Przeciwieństwem ksenofobii jest ksenolatria - umiłowanie odmienności, inności.

Nie nadążąm. Gdzie Ty masz jakies wypowiedzi nawiązujące do innosci, czy etniczności?

karol pisze:MiKo osoba wykształcona ma obowiązek myśleć, to odwieczna zasada.

A ja naiwny zawsze uważałem, że każdy ma obowiązek myśleć. A tu taki zonk. Zaraz idę do szwagra (nie mgr) i powiem mu, że odwieczna zasada zwalnia go z myślenia .

To pisałem ja, Jarząbek.

Znaczy Marmik .

No dobra - teraz uwaga praktyczna. Powiedzmy, że kogoś tam zbamujecie. Jak będzie wredny i chcący dokuczać to sobie założy nowe konto i tak do skutku.
Szkoda zachodu - niezależnie od słuszności i winy jednej czy drugiej strony

Czytająć 'komentarz' Wichra nie dziwię się Karolowi. Komentarz jest przykry nawet dla osoby postronnej, która stoi z boku. Jak nie można przekonać oponenta swoimi argumentami, to trzeba mu przywalić stosując to co Schoepnehaur wymienia jako Argumentum ad Personam.
Myślę, że Karol uzyskał to co chciał, czyli zwrócił uwagę na niegodne 'argumenty'.

Jefe

Jefe - najpierw przeczytaj pierwszy komentarz Karola skierowany do mnie, który w moim mniemaniu miał na celu nic innego jak swoiste spacyfikowanie mnie i przedstwienie mnie jako osoby pozbawionej wiedzy aby tylko utrzymać przy życiu własne argumenty. Mimo niego nadal próbowałem z nim merytorzycznie rozmawiać ale to było jak grochem o ścianę. Później jedynie wziąłem z niego przykład.

Jefe - najpierw przeczytaj pierwszy komentarz Karola skierowany do mnie, który w moim mniemaniu miał na celu nic innego jak swoiste spacyfikowanie mnie i przedstwienie mnie jako osoby pozbawionej wiedzy aby tylko utrzymać przy życiu własne argumenty. Mimo niego nadal próbowałem z nim merytorzycznie rozmawiać ale to było jak grochem o ścianę. Później jedynie wziąłem z niego przykład.
Wicher

Odpowiedź Karola Wichrowi

No cóż, nie podejmuje dyskusji z prostej przyczyny, nie ma o czym. Masz niekompletne badania i tyle...
Karol

Przepraszam Cię, Wicher.
Dla Karola: What goes around, it comes around.

Jefe

Что идет вокруг, это приходит. Dla tych co nie zrozumieli barbarzyńskiego

Po naszemu: Nie czyń drugiemu co tobie niemiło.

Albo:
Słowo wylatuje ptakiem, a wraca kamieniem.

Ventum seminabunt et turbinem metent

Wicher pisze:Po 1wsze - masz ponad 3 tys. postów więc powinieneś wiedzieć, że na FOW nie ma regulaminu i nic takiego jak ban tu nie istnieje.

Na FOW nie ma regulaminu, jednak osoby robiące przykrość innym nie cieszą się szacunkiem.

Wicher pisze:Po 3cie - najważniejsze - jak mogłem naruszyć Twoje dobra osobiste skoro na forum występujemy pod nickami a nie pod prawdziwymi imieniami i nazwiskami? Moja krytyka Twojej osoby odnosi się tylko do tego jak Cię odbieram na FOW. Nic poza tym.

Karol napisał tu z 5000 postów. Wiele razy szło na ostre. Nie pamiętam, żeby zareagował w ten sposób. Chyba się trochę wzburzył.

A skoro Karolowi Twoje słowa zrobiły przykrość - znaczy się, że naruszyłeś jego dobra osobiste.

Wicher pisze:O reszcie niech zadecyduje Miko i inni "włodarze" na FOW.

Chyba jest jednak lepsze rozwiązanie.

X

Kseno - poproszę Cię tylko o to samo o co poprosiłem Jefe - spójrz kto zaczął i jaka była Karola odzywka w stosunku do mnie po moim poście w topicu "Gdybanie..." oraz przeczytaj to co napisałem do Jefe. Wówczas na pewno nabiorą sensu Twoje słowa Ventum seminabunt et turbinem metent.

Wicher

Okej, wycofuję wniosek. MiKo nic nie musisz rozpatrywać.

Skoro tak, ja przepraszam w tym momencie oficjalnie Karola za swoje słowa i likwiduję listę ignorowanych

Karol jednak chyba kefir ma zbawienne działanie....

Wicher pisze:Skoro tak, ja przepraszam w tym momencie oficjalnie Karola za swoje słowa i likwiduję listę ignorowanych

Ja również przepraszam.