Forum Okrętów Wojennych

Onionsowi już pogratulowałem na Shipspotting, a tobie Polsteamie dziękuję niniejszym Swoją drogą, zdjęcie leży na SS już od ponad czterech miesięcy...

Ciekawe, jaki stan wewnętrzny okrętu.

...a wykonane zostało w kwietniu 2009 podczas wycieczki zorganizowanej grupy shiploverów brytyjskich do Polski...

Pothkan pisze:Ciekawe, jaki stan wewnętrzny okrętu.

Nic tam ciekawego nie ma. Jak już wcześniej napisał Wicher - to poligon ppoż.

podwodzie oryginalne ?... chyba nie...

To na tym okręciku ćwiczylismu walkę z pożarami. Tak jak pisałem wcześniej został oddany do użytku chyba 1971 r. Maszynownia była wybebeszona tylko w środku była duża plaska wanna, do ktorej nalewano ropę i podpalano ją. Zadaniem kursantów było wejście do okrętu wypełnionego czarnym dymem i wygaszenie źródła pożaru.
Po każdym ćwiczeniu marynarze malowali okręcik bo się strasznie okopcił.
Jefe

pothkan pisze:Nadal się zastanawiam, jakim cudem nikt (?) go z nas dotąd nie zauważył?

A tam nie zauważył. Toć jak widać kilku tam ćwiczyło .

Marmik pisze:

pothkan pisze:Nadal się zastanawiam, jakim cudem nikt (?) go z nas dotąd nie zauważył?

A tam nie zauważył. Toć jak widać kilku tam ćwiczyło .

Ujmę to inaczej: mamy okręt (wprawdzie wydmuszka, ale to lepiej niż wrak), którego początki sięgają II WŚ. Forum istnieje od ładnych kilku lat, i ani razu nawet o nim nie wspomniano?

Wiem, że to nie perełka na miarę "Samarytanki", "Władysławowa" czy "Batorego", ale na pewno okręt ów jest warty uwagi. A o dużo mniej ważnych mowa była tutaj.

Chyba że tylko ja jestem tym ignorantem, który dopiero teraz się dowiedział o istnieniu takiej jednostki?

Marmik pisze: ... kilku tam ćwiczyło .

To czemu nie doniosło, gdzie trzeba?

pothkan pisze:... na pewno okręt ów jest warty uwagi ...

Oj, pilnuj sie, bo jak Ci lotna bojówka IPN wparuje ...
Toż ten okręt to najgorszy stalinizm, serwilizm, symbol zniewolenia i co tam jeszcze chcesz ...
Powinno się go publicznie zdemontować - jak "Nataszę". A może nawet wychłostać i odprawić egzorcyzmy?

Marek T pisze:Oj, pilnuj sie, bo jak Ci lotna bojówka IPN wparuje ...
Toż ten okręt to najgorszy stalinizm, serwilizm, symbol zniewolenia i co tam jeszcze chcesz ...
Powinno się go publicznie zdemontować - jak "Nataszę". A może nawet wychłostać i odprawić egzorcyzmy?

Akurat palenie i oblewanie to już ów okręcik przeszedł zapewne niejedno

No cóż, przez poligon ppoż przewinęły się tysiące jak nie dziesiątki tysięcy polskich marynarzy. Pewnie dlatego ci co byli to raczej nie spodziewali się, że może to być jednostka kompletnie nieznana, zaś z uwagi na totalne wybebeszenie kadłuba uznali że nie jest to nic ciekawego.
Sam byłem tam trzy razy, ale właziłem tylko dwa, bo jak się już to znało to wiało nudą. Coś jak z komorą OPA, choć tam dla odmiany występował swoisty paradoks tzn. niezależnie od tego czy ćwiczyli marynarze zasadniczej służby wojskowej, podoficerowie czy oficerowie zawodowi to zakres używanego słownictwa był całkowicie identyczny .

Co do tego typu "wycinek" istniejących jako elementy systemów treningowych to praktycznie każda flota ma coś takiego. Wieczorem do "współczesności" wrzucę Wam zdjęcie z ośrodka w Ferrolu.

Trochę zdjęć z wnętrza poligonu "KUR":
http://dzh.mw.mil.pl/index.php?akcja=ar ... =04&id=190

Miałem dać do współczesności, ale temat raczej nierozwojowy więc dam tu jako element porównawczy. Otóż w olbrzymim kompleksie szkoleniowym w Ferrolu jest m.in. takiego:



A tak można się podsmażyć w jednym z pomieszczeń treningowych. Wszystko opalane gazem z nowoczesnym systemem sterowania. Dodam, że stałem bez żadnych zabezpieczeń, a prócz gorącego podmuch nie było żadnych innych atrakcji . No może te bajeczne płomienie nade mną.