Strona 2 z 2

: 2010-05-01, 01:06
autor: AvM
Nowy , ulepszony bedzie cos za 2-3 lata, a moze nawet 4
tak ze jesli kogos te czasy intereesuja nie ma nic lepszego :-(

male problemiki mozna tu rozwiazac :-)

avm

: 2010-05-07, 14:14
autor: Napoleon
Co znaczy masz wersje "elektroniczna" !?

Poperanie zlodziejstwa !
Niby tak. Ale co myśmy robili w czasach PRL-u, gdy kserowało się książki "jak leci", bo inaczej nijak by sie ich nie miało? Nie będę publicznie pisał kto mnie tego nauczył :wink:
Osobiście chciałbym mieć parę pozycji, ale nijak nie jestem w stanie ich ściągnąć (ostatnio Biblioleka Narodowa wypięła się na osoby korzystające z wypozyczalni międzynarodowej - teraz ze sprowadzonych książek można korzystać wyłącznie w Warszawie!!! - warunki praktycznie zaporowe, gdyż wczesniej zamawiało sie ksiązki przez lokalne biblioteki i można z nich było korzystać w miejscu zamieszkania). I co mam zrobić gdy pojawiają sie one w wersji elektronicznej? Nie ściągać? Serce by bolało...
Tak że różnie to w życiu bywa. Tych co korzystają z wersji pirackich aż tak surowo bym nie osądzał, chyba, że coś takiego byłoby normą a nie ostatecznością.

A co do Conwey'a - mieć trzeba. Nawet jeżeli można już znaleźć lepsze rzeczy - klasykę trzeba bowiem mieć.

: 2010-05-07, 18:13
autor: Glasisch
Napoleon - A co do Conwey'a - mieć trzeba. Nawet jeżeli można już znaleźć lepsze rzeczy - klasykę trzeba bowiem mieć.
Conway`sa ale nie traktowac jej jako wszechwiedzącej biblii, bo błędy, przeinaczenia, przemilczenia też się trafiają i uzupełniac innymi źródłami...

: 2010-05-07, 18:57
autor: Napoleon
Conway`sa ale nie traktowac jej jako wszechwiedzącej biblii, bo błędy, przeinaczenia, przemilczenia też się trafiają i uzupełniac innymi źródłami...
Tyle, że aby coś uzupełnić, to trzeba to mieć. I to właśnie miałem na myśli :wink:

: 2010-05-07, 19:20
autor: AvM
Pytanie:

Jaki jest najwiekszy okret , ktory powinien byc a nie jest w tym Conwayu ?

: 2010-05-07, 19:50
autor: Glasisch
AvM pisze:Pytanie:

Jaki jest największy okręt , który powinien byc a nie jest w tym Conwayu ?


to jest może mniej ważne, ale skoro się pisze "all fighting ships" to wypadaloby też wyczerpująco przybliżyc małe jednostki, kutry patrolowe, torpedowe itd. i pewnie zaraz usłyszę, że nie ma miejsca na to, albo, że nie ma "fachmanna"

: 2010-05-07, 20:14
autor: Marek T
Glasisch pisze:... skoro się pisze "all fighting ships" ...
Tytuł wspólny dla całej serii brzmi "Conway's All the World's Fighting Ships", co na polski tłumaczy się jako "Okręty wojenne z całego świata".

: 2010-05-07, 20:18
autor: Glasisch
Marek T pisze:
Glasisch pisze:... skoro się pisze "all fighting ships" ...
Tytuł wspólny dla całej serii brzmi "Conway's All the World's Fighting Ships", co na polski tłumaczy się jako "Okręty wojenne z całego świata".


no to jest jasne, ale te małe to też okręty, no nie? Zapytam więc inaczej, skoro najpierw, uzupełnione big-guny i reszta, dużych, to kiedy małe, ale wszystkie i na najnowszym stanie wiedzy, a nie to co robi Bellona z n-tym wydaniem "2. wś na morzu" Lipińskiego.

: 2010-05-08, 00:00
autor: Napoleon
Jaki jest najwiekszy okret , ktory powinien byc a nie jest w tym Conwayu ?
Zdaje się, że zapomnieli wspomnieć o niemieckim pancerniku "Kaiser Karl der Grosse" z 1899 roku (data wodowania) - jak by nie było prawie 11100 ton wyporności. z tym, że wydaje mi się iż to akurat był błąd drukarski - okręt po prostu "ucięło". Nie sądzę, aby znalazł się większy.