Kadafi

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: pothkan »

Shinano pisze:po mojemu w poniedziałek usłyszymy o Pułkowniku jako obywatelu Rosji, albo Emiratów.
Emiraty przecież poparły powstańców, nawet dostarczając uzbrojenie. Rosja - wątpię, nijak im się to nie opłaci. Jeżeli gdzieś ucieknie, to najpewniej do jednego z zaprzyjaźnionych państw Afryki Subsaharyjskiej (np. Zimbabwe).
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Kadafi

Post autor: RyszardL »

pothkan pisze:Natomiast to, że mocarstwa prowadzą swoje rozgrywki (mniej lub bardziej spóźnione) w zastanej sytuacji, to inna sprawa.
No właśnie, te rozgrywki. Ciekawa sprawa, że w takiej Syrii, na przykład, krew też się leje, ale jakoś "Zachód" nie kwapi się z pomocą powstańcom.
Shinano pisze:Swoją drogą, jeśli Rosja i Chiny głośno krzyczą o nieszczęściu w Libii, obalaniu legalnej władzy, bezhołowiu, etc - to czemu nie przyszły z bratnią pomocą?
Wg mnie, to by groziło konfliktem światowym. Niestety, Ameryka jest uzbrojona po zęby, częściowo dzięki Chinom, które wykupują ich obligacje i pompują tam pieniądze nie zdając sobie chyba sprawy z konsekwencji takiej polityki.
Dodatkowo, Chiny są za daleko, Rosja zbyt słaba i nie będzie się mieszać w takie rozgrywki. Pewnie do bratniej pomocy NATO by nie doszło w czasach ZSRR, ale dzisiaj to już inna bajka.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Colonel »

RyszardL pisze: Niestety, Ameryka jest uzbrojona po zęby....
Na szczęście! Dla nas i dla Australijczyków.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Kadafi

Post autor: RyszardL »

Colonel pisze:
RyszardL pisze: Niestety, Ameryka jest uzbrojona po zęby....
Na szczęście! Dla nas i dla Australijczyków.
Bardzo możliwe, że na szczęście. W sumie, lepiej jest mieć broń niż jej nie mieć.
Co się jednak tyczy Australii, to sojusznik nie taki bardzo chętny, żeby tutaj stacjonować na stałe i bronić.
Owszem, z wizytą przypłynie, zwiedzić można, ale na prawdziwe potrzeby własną kasę trzeba wyłożyć.
Z tą chyba nie najlepiej, bo zaczynają bawić się w "second hand" z Anglii.
Pies wie, po co im tyle okrętów desantowych. Do Libii się chyba nie wybierają. Do tej pory najprawdopodobniej Kadafi wybierze proroka na którego łono się przeniesie.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: pothkan »

RyszardL pisze:No właśnie, te rozgrywki. Ciekawa sprawa, że w takiej Syrii, na przykład, krew też się leje, ale jakoś "Zachód" nie kwapi się z pomocą powstańcom.
Bo póki co reżim Assada trzyma się mocno. A jego upadek mógłby zaowocować nowym Irakiem (podobna sytuacja społeczno-polityczna). Krótko mówiąc - tutaj Zachód się boi.
Shinano pisze:Swoją drogą, jeśli Rosja i Chiny głośno krzyczą o nieszczęściu w Libii, obalaniu legalnej władzy, bezhołowiu, etc - to czemu nie przyszły z bratnią pomocą?
Chiny są ostatnim państwem zainteresowanym wejściem się w poważny konflikt zbrojny. Pekin od ponad dwóch dekad myśli głównie portfelem - a wiadomo, że dla handlu zdrowy jest pokój. Zaś Rosja jest po prostu za słaba.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Colonel »

pothkan pisze:Bo póki co reżim Assada trzyma się mocno.
To bardziej złożona kwestia:
- Przede wszystkim Libijczyccy prosili o pomoc, a Syryjczycy nie.
- Ataki lotnicze w pustynnej Libii sa dużo łatwiejsze niz w gęsto zaludnionej Syrii (a i tak było soporo przypadkowych ofiar).
- Interencja w Syrii mogłaby uruchomic Iran, zdestabilizować kruchy spokój w Libanie, właczyć w sprawe Izrael - mógłby grozic wielostronny konflikt lub seria konfliktów.
- Na interwencję nie zgodziłaby się Turcja, ważny członek NATO - nie chca wojny obok swoich granic.
- Zapewne Rosja I Chiny zablokowałyby rezolucję ONZ.
- No i na koniec - Syrai nie ma ropy, którą mogłaby się potem odwdzięczyć.
_ A jeszcze bardziej na koniec - czy NATo nie wystrzalało już zapasów i nie zużyło sprzętu, myślę, ż epotrzebuje czasu na odzyskanie zdolności bojowej - zakładając, że nie ma stanu nadzwyczajnego przygotowań do wojny.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Colonel »

RyszardL pisze:
Co się jednak tyczy Australii, to sojusznik nie taki bardzo chętny, żeby tutaj stacjonować na stałe i bronić.
Miałem na myśłi nie to, że Australijczycy nas obronią, tylko że ich bezpieczeństwo zależy od siły Ameryki.
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Re: Kadafi

Post autor: Shinano »

pothkan pisze:
RyszardL pisze:No właśnie, te rozgrywki. Ciekawa sprawa, że w takiej Syrii, na przykład, krew też się leje, ale jakoś "Zachód" nie kwapi się z pomocą powstańcom.
Bo póki co reżim Assada trzyma się mocno. A jego upadek mógłby zaowocować nowym Irakiem (podobna sytuacja społeczno-polityczna). Krótko mówiąc - tutaj Zachód się boi.
Shinano pisze:Swoją drogą, jeśli Rosja i Chiny głośno krzyczą o nieszczęściu w Libii, obalaniu legalnej władzy, bezhołowiu, etc - to czemu nie przyszły z bratnią pomocą?
Chiny są ostatnim państwem zainteresowanym wejściem się w poważny konflikt zbrojny. Pekin od ponad dwóch dekad myśli głównie portfelem - a wiadomo, że dla handlu zdrowy jest pokój. Zaś Rosja jest po prostu za słaba.
A właśnie koparę drą jakby się conajmniej wybierali do tej Libii. Ja rozumiem, że Rosja podobnie jak Cep Cepa Cepem Poganiał jest krajem głęboko przeiąkniętym ideami pacyfizmu, ale mogliby jednak coś zrobić, bo znowu wyjdzie, że "te które szczekają, nie gryzą". :D A tak by Amerykanie zrobili nam porządek z Kacapami i byłby święty spokój (jak w tym kawale o Breżniewie).
A Chińczycy - oczywiście, zgadzam się w pełni. Myślą portfelem, tylko skoro tak, to te zbrojenia jakoś nie pasują do takiego myślenia. Tak mi to wygląda, jakby czegoś nie dało się kupic, to się da zagarnąć - tyle lat była cisza i nagle zaszumiał, zahuczało i jest chiński lotniskowiec. Tak by go mogli zabrać na przebieżkę na Morze Śródziemne. A nóż widelec byłby z tego lokalny dym. Chińczycy by mieli doświadczenia eksploatacyjne i dostęp do ropy z Libii - takie "wash & go" 2 w 1. :lol:

Piszę teraz z pracy, to nie mam jak sprawdzić, ale co takiego ma Syria, co by się miało przydać krajom demokracji? Póki tam nie wybuchnie otwarta rewolucja to nikt nie przyjdzie z pomocą. Nie opłaca się.
Duże koty zjadam na przystawkę.
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 723
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Boruta »

Colonel pisze:
pothkan pisze:Bo póki co reżim Assada trzyma się mocno.
To bardziej złożona kwestia:
To bardzo prosta kwestia, jak koncernom będzie na ręke interwencja, to soldateska Nato pójdzie krzewić socjalim, pardon, demokrację.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6658
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Kadafi

Post autor: Peperon »

Boruta pisze:
Colonel pisze:
pothkan pisze:Bo póki co reżim Assada trzyma się mocno.
To bardziej złożona kwestia:
To bardzo prosta kwestia, jak koncernom będzie na ręke interwencja, to soldateska Nato pójdzie krzewić socjalim, pardon, demokrację.
Zależy, które koncerny masz na myśli. Zbrojeniówka już zarabia, bo stany magazynowe należy uzupełnić. :lol: A'propos magazynów. Należy się jeszcze zastanowić nad datami ważności. Szkoda by było wywalać do śmieci (pardon "utylizować") całkiem dobre rakiety. Tyle dobrego można zrobić przy ich pomocy :diabel:
A co do Syrii, to zawsze znajdzie się nawiedzony (lub przekupiony) co z miłą chęcią podrzuci rakietkę przez granicę. Żydki (sorry Izraelici) odwalą resztę :killer: i będzie po reżimie.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Colonel »

Polska to wolny kraj, a FOW to wolne forum, każdemu więc wolno wygadywać dowolną bzdurę.
Mam nadzieję, że wynikają one tylko z nazwy tego dzialu....
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 723
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: Boruta »

Peperon pisze:Zależy, które koncerny masz na myśli.
Te, które odgrywają pierwsze skrzypce gdy przychodzi do tego, gdzie należy krzewic "demokrację" - naftowe.
Zbrojeniówka już zarabia, bo stany magazynowe należy uzupełnić. :lol: A'propos magazynów. Należy się jeszcze zastanowić nad datami ważności. Szkoda by było wywalać do śmieci (pardon "utylizować") całkiem dobre rakiety. Tyle dobrego można zrobić przy ich pomocy :diabel:
Bardziej się opłaca opchnąć sojusznikom.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: pothkan »

Shinano pisze:Myślą portfelem, tylko skoro tak, to te zbrojenia jakoś nie pasują do takiego myślenia.
Si vis pacem, para bellum.

Zresztą u Sun Zi była chyba podobna maksyma.
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Re: Kadafi

Post autor: Shinano »

pothkan pisze:
Shinano pisze:Myślą portfelem, tylko skoro tak, to te zbrojenia jakoś nie pasują do takiego myślenia.
Si vis pacem, para bellum.

Zresztą u Sun Zi była chyba podobna maksyma.
Co do tego pełna zgoda - Japończycy mieli takie podobne "kiedy wygrywasz zaciśnij mocniej rzemień hełmu" (autor mi nie znany, prawdop. Hagakure). Natomiast z jednej strony szerzenie demokracji, pro bono publico "by żyło się lepiej", a z drugiej strony takie gadki jak Francuzi: że za koncesje naftowe to oni Kadafiego spisali na straty. Już bym wolał, niechby tam weszli Kacapowie - przynajmniej wiadomo czego się spodziewać.
Duże koty zjadam na przystawkę.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Kadafi

Post autor: pothkan »

A co mają Francuzi do szerzenia demokracji? W polityce zagranicznej mają i mieli (nie licząc Napoleona, ale i wtedy instrumentalnie) to gdzieś.
Shinano pisze:Co do tego pełna zgoda - Japończycy mieli takie podobne "kiedy wygrywasz zaciśnij mocniej rzemień hełmu" (autor mi nie znany, prawdop. Hagakure).
Dokładnie 勝って兜の緒を締めよ (katte kabuto no owo shimeyo). Ale Hagakure to nazwa dzieła, autorem był Yamamoto Tsunetomo.

A schodząc z wschodnich powiedzonek - najlepszym przykładem udanego efektu zasady "si vis pacem..." był przebieg wyścigu zbrojeń podczas Zimnej Wojny.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Kadafi

Post autor: RyszardL »


Nic dodać nic ująć, jak sądzę.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
ODPOWIEDZ