Strona 2 z 2

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-08, 22:52
autor: SmokEustachy

Odjazd zabytkowych pojazdów.

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-08, 23:04
autor: SmokEustachy
No dobra żeby nie było: Za rok, z jednym zastrzeżeniem poważnym: za rok, jak dożyję i jak będę miał wolne deklaruję się że będę robił za informacje. Zróbcie mi baner z napisem "Informacja" i będę informował, gdzie jest sala konferencyjna, gdzie jest kawiarnia itp. Bo naród był zdezorientowany, o czym wiem skądinąd.

2. Przyjechałem busem do Dobczyc i odnoszę wrażenie, że impreza nie była przeznaczona dla osób niezmotoryzowanych. Nie załapałem się na rejs np.
A kwestia grochówki jest znamienna. Nie byłem w stanie ustalić, za ile ta grochówka, czy mi przysługuje itp. A z domu wyszłem o 8, zanim dojachałem do Dobczyc na kwaterę ,zanim doszłem do obchodów itp stanąłem przed dylematem, czy szukać jakiegoś obiadu czy siedzieć na konferencji.

O mogę wydawać identyfikatory i bloczki na grochówkę.

3. Konferencja była fajoska i się bardzo podobała. Natomiast sztabskapitan został brutalnie przerwany.

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-10, 17:19
autor: p11c
Ok jesteśmy umówieni że zrobisz punkt informacyjny. Niestety całe święto przygotowujemy tylko we dwóch a imprez jest moc.
Proponuje już spotkanie odnośnie przyszłorocznego święta i pełne twoje zaangażowanie.
Uwagi przyjmujemy z pokorą i uwagą/.
A propozycja współpracy jest ze wszech miar poważna..
Pozdrawiam
Jacek

PS. Szkoda z tą grochówką i tym rejsem bo zarówno grochówka jak i miejsca na statku były, a i goście znamienici z którymi można było porozmawiać. Konferencja była przednia, jak marzenie

Ja tam się przewijałem wiec tego gościa na wejściu trzeba było spytać o mnie i walić jak w dym. |Wielu innych tak zrobiło :)
Ale naprawdę miło że przyjechałeś

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-11, 23:46
autor: SmokEustachy
No może być akcja, że będę mógł być w 1 dzień. I muszę dożyć. Na grochówkę się ostatecznie załapałem. Mniam.

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-14, 12:01
autor: p11c
Modele to jedno, wystawy to drugie.
Dla mnie najważniejsza była ta konferencja , poznanie wspaniałych ludzi i oglądnięcie cudownych pamiątek.
To przez moment była największa wystawa poświęcona FP w Polsce,
A tak to wygląda teraz.
Obrazek

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-19, 18:38
autor: p11c
Taki mały suplement do tematu
JAK WYPROMOWAĆ PMW
czasami aż mi ręce opadają.
Dobczyce k/ Krakowa i dwóch dość marginalnych facetów oraz Święto Flotylli Pińskiej
Impreza o budżecie 4 90o zł , przypuszczam że mniej niż 1 h pracy jakiejś jednostki PMW .
Echa są i w Polsce i za granicą, ale dajemy radę, bo chcemy
Dzień pierwszy to wykład na temat I brygady gen. Dowbór Muścickiego, frekwencja bardzo słaba bo kogo to interesuje?>
W końcu wykładał Białorusin bo tylko tam jest o tym pamięć
Ihar melniakau
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-21, 19:43
autor: p11c
Dzień drugi obfitował w niezwykłe spotkania i niesamowite eksponaty.
To był dzień typowo naukowy
Na samym początku dzieciaki, które biorą u mnie udział w bezpłatnych warsztatach modelarskich zaprezentowali swoje kolekcje
1. Było to ponad 50 zestawów COBI i LEGO głownie militarne ale i też różne inne
2. wystawa różnych makietek i ich modeli
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
2. Główną atrakcją była jednak wystawa grupy z Zielonej Góry ABC HOBBY MODEL z ok . 80 modelami związanymi z Wojskiem Polskim
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


3/ O godz. 12 nastąpiło uroczyste otwarcie Święta Flotylli Pińskiej z udziałem zaproszonych gości w tym pięcioro krewnych marynarzy FP. naukowcy, pracownicy IPN oraz władze lokalne, Podczas otwarcia nastąpiła prezentacja Bandery Wojennej, którą trzymali rekonstruktorzy z Białorusi występujący w polskich mundurach
Nad wszystkim czuwały dwie kotwice rzeczne przywiezione ze zlikwidowanej stoczni rzecznej w Krakowie.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
-- So 21 lip, 2018 18:16 --

3. o godz. 13 do 15,30 mini konferencja naukowa,
min.
- wykład prof Andrzeja Olejko o współczesnym Pińsku
- prezentacja unikatowych pamiątek po kpt. Jerzym Wojciechowskim dowódcy ORP Kraków w 1939 r.
- chyba największa w Polsce kolekcja zdjęć i widokówek marynistycznych, ok. połowę z nich nigdy wcześniej nie widziałem nawet w postaci skanów
- prezentacja niepublikowanych zdjęć po bosmanie Janie Kurku
wszystko w oryginałach
Na fotografii kpt. Jacek Trojanowski który prezentował pamiątki po swoim wujku Jerzym Wojciechowski wraz z Iharem Melniakau
oraz Pan Roman Kanafoyski w czapce marynarza ORP Wilno, a na koniec Ihar podpisujący swoją ostatnią książkę o Korpusie Dowbor - Muśnickiego w Bobrujsku
Obrazek
Obrazek
Obrazek

-- So 21 lip, 2018 18:30 --

W tzw. międzyczasie powitaliśmy grupę zabytkowych pojazdów, które w dniu 23 czerwca na pamiątkę 10-lecia swojej asocjacji wyruszyły w ponad 3 tys kilometrową podróż dookoła Polski i zgodzili się zmienić trasę aby swój ostatni przystanek mieć w Dobczycach dla uświetnienia Święta Flotylli Pińskiej

Obrazek
Obrazek

Była też moja makieta historyczna z małą inscenizacją Bitwy pod Jordanowem i PP 51 Pierwszy Marszałek
Oraz PP Śmiały , ale jak widać dzieciaki puszczały też na niej w miarę współczesne zestawy
Obrazek

Oczywiście nie brakowało grochówki wojskowej, medali pamiątkowych, dyplomów i takich tam innych
Dzień drugi został zakończony na statku KRAKÓW rejsem po malowniczym jeziorze Dobczyckim,
O różnych ciekawych wydarzeniach opowiadał nam osobiście Pan burmistrz Paweł Machnicki

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Oczywiście nei odmówiłem sobie przyjemności stanąć za sterami tejże jednostki.
Wstęp wszędzie był bezpłatny, kto miał ochotę to był, kto chciał to jadł a kto wyraził chęć na rejs to z przyjemnością go zabraliśmy. Tak zakończył się dzień drugi.
Obrazek

Re: Święto Flotylli Pińskiej Dobczyce 2018

: 2018-07-22, 22:21
autor: p11c
Dzień trzeci Święta Flotylli Pińskiej - sportowy rozpoczął się Marynarskim Marszem w Górach.
Marsz dla upamiętnienia przemarszu polskich marynarzy z Pińska pod Kock, oni szli ponad 300 km, nie poddając się, nie chcieli iść do niewoli ani też nie chcieli iść do domów. Chcieli walczyć i o tym należy pamiętać.
My szliśmy tylko ok 13 km. ale liczy się symbol i pamięć,
Na czele marszu szedł mistrz Polski Nordic Walking Krzysztof Człapski a za nim grupa Białorusinów w polskich mundurach.
Przyjechali prawie 900 km aby. w upale, w wojskowych butach, w mundurze z sukna iść i pamiętać.
Każdy uczestnik na koniec dostał pamiątkowy medal z kotwica, oraz ciepły poczęstunek.
Trasa nazywa się NIEZAPOMINAJKA.

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek