Strona 11 z 74
: 2009-03-07, 15:02
autor: SmokEustachy
Zelint pisze:W kioskach jeszcze lutowe Lotnictwo...
No to ja udaje się do Empiku jutro. Coś muszę wymyślić bo mam zasadę, że nie kupuję czasopism z artykułami Xeno.
: 2009-03-07, 17:06
autor: Delwin
Dziś byłem w Empiku i nadal lutowe. Zwykle najpierw ono znika i potem po jednym-dwóch dniach pojawia się nowe zatem musimy się uzbroić w cierpliwość.
: 2009-03-07, 23:51
autor: SmokEustachy
Delwin pisze:Dziś byłem w Empiku i nadal lutowe. Zwykle najpierw ono znika i potem po jednym-dwóch dniach pojawia się nowe zatem musimy się uzbroić w cierpliwość.
E Delwin - wiadomo przecież co Xeno napisze i nie trzeba czytać. Ja już kończę odpowiedz.
: 2009-03-08, 00:04
autor: AvM
Delwin pisze:Dziś byłem w Empiku i nadal lutowe. Zwykle najpierw ono znika i potem po jednym-dwóch dniach pojawia się nowe zatem musimy się uzbroić w cierpliwość.
Wykup cyly naklad, zaraz wyloza nowe

: 2009-03-08, 10:21
autor: Woj
Mówiąc nawiasem (i wciąż odnosząc się tylko do krótkiego fragmentu z internetu) - powinno być
moteur canon (czy nawet raczej:
moteur-canon, jak chce choćby Larousse), a nie
moteur cannone. Dwa błędy za jednym zamachem to niezły wynik.
Co gorsza - to już recydywa - bo z pisownią zwrotów obcojęzycznych Autor ma problem nie po raz pierwszy.
: 2009-03-08, 13:10
autor: SmokEustachy
Woj pisze:Mówiąc nawiasem (i wciąż odnosząc się tylko do krótkiego fragmentu z internetu) - powinno być
moteur canon (czy nawet raczej:
moteur-canon, jak chce choćby Larousse), a nie
moteur cannone. Dwa błędy za jednym zamachem to niezły wynik.
Co gorsza - to już recydywa - bo z pisownią zwrotów obcojęzycznych Autor ma problem nie po raz pierwszy.
Dramat. Chyba się rozpłaczę.
: 2009-03-08, 13:22
autor: Woj
SmokEustachy pisze:Dramat. Chyba się rozpłaczę.
Nie płacz! Przypomnij sobie po prostu dyskusję, która dała początek całej sprawie:
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2624&start=0.
To zdecydowanie poprawia humor.

Poza tym dalej tekst też będzie fajny!

: 2009-03-08, 13:46
autor: SmokEustachy
Woj - waśnie mi o to chodzi - zamiast koncentrować się na wymowie to koncentrujesz się na literówce. A ja przecież napisałem, że wiem co Xeno napisze i bez czytania.
: 2009-03-08, 13:58
autor: Woj
SmokEustachy pisze:Woj - waśnie mi o to chodzi - zamiast koncentrować się na wymowie to koncentrujesz się na literówce.
A co - mam napisać że choćby jego rozważania na temat uzbrojenia lotniczego trącą daleko posuniętą ignorancją? Zdążę - ostatecznie tekst jeszcze publicznie dostępny nie jest, jak wyżej przeczytałem.
A z "literówką" problem jest taki, że literówką... nie jest. Ot - typowy błąd kogoś, kto już coś wie, ale jeszcze nie wie czego nie wie.

: 2009-03-08, 14:20
autor: SmokEustachy
Woj pisze:SmokEustachy pisze:Woj - waśnie mi o to chodzi - zamiast koncentrować się na wymowie to koncentrujesz się na literówce.
A co - mam napisać że choćby jego rozważania na temat uzbrojenia lotniczego trącą daleko posuniętą ignorancją?
No właśnie to.

: 2009-03-08, 20:19
autor: SmokEustachy
Typowego myśliwca drugiej połowy lat XX wyróżnia:
1. Jeden silnik tłokowy.
2. Jedno śmigło ciągnące
3. Jeden załogant /pilot/
4. Uzbrojenie w karabiny maszynowe /czasami wkm/ - więcej niż jeden.
5. Spadochron.
6. Sterowanie.
7. W przyrządach pokładowych prędkościomierz, wysokościomierz i jeszcze zdaje się przechyłomierz.
: 2009-03-09, 07:51
autor: Zelint
Zapomniałeś o skrzydłach...
: 2009-03-09, 12:53
autor: SmokEustachy
Zelint pisze:Zapomniałeś o skrzydłach...
Ale skrzydła miało wszystko, co latało.
: 2009-03-09, 14:17
autor: Baltic
SmokEustachy pisze:Ale skrzydła miało wszystko, co latało.
Nieprawda. Pocisk 406 mm potrafił lecieć ponad 40 km bez skrzydeł.

: 2009-03-09, 15:03
autor: Adam
Co do nowego Misia - bardzo zgrabny artykulik o Taszkiencie, fajne współczesne, "arktyczne" patrolowce Duńczyków (na kadłubach Made in Poland) i ... czy ktoś zauważył toczącą się od kilku numerów dyskusję co do przyszłości Daru Pomorza? Mam na myśli pomysł jego rewitalizacji, a nawet zamiar przywrócenia do eksploatacji?
To ostatnie to już lekka utopia, ale utworzenie na nim morskiej, placówki edukacyjnej jest jak najbardziej trafiony. Wszak Dar może sobie stać w Gdyni, okazyjnie będąc holowanym na redę, czy np. do Gdańska i pełnić rolę jednostki szkoleniowej.
: 2009-03-09, 17:28
autor: polsteam
Rewitalizacja Daru jest _teraz_ już faktycznie utopią ze względu na "zastanie", zbyt wysokie koszty, etc.
Ale wielkim błędem było tak wczesne wycofanie go ze służby. Jakoś "nienowoczesność" nie przeszkadzała innym eksploatować podobnie starych żaglowców (Lehmkul, Radich, etc.).