Zwrot przez prawą burtę.
Moderator: nicpon
Zwrot przez prawą burtę.
Historia ma to do siebie, ze jeszcze nigdy nikogo niczego nie nauczyła !!! Kto zna historię ? Czego, kogo ???
W życiu liczy się tylko Konstytucja, prawo i obowiązki obywatela, nauka, praca, rodzina i rozrywka. FREE.
Polska Armia nie istnieje już 300 lat. Czasem udaje się sformować Legion, Wojsko, ale to robią rózni ludzie - obcy też !!! Polak dzisiaj nie ma pojecia o Armii i powinnościach żołnierza Polaka !!! Polak dzisiaj nawet nie potrafi się bronić !!!! Nie potrafi się bronić przed niczym i nikim ! Polak nie zna uzbrojenia na świecie i w Polsce. Nie am o tym zielonego pojęcia !!! Ktoś tam stanął na IIWS i zna tylko czołg i atomówke !!! Bombowce dzieli na generacje duże i małe. Nigdy na oczy nie widział B-52 - tej starzyzny, która wreszcie w Rosji zmieniła się w Antonowa !!! Nie ani jednego żołnierza polskiego i go już nie będzie ! AK, to nie wojsko - tylko Akcja Kontrolowana - miedzynarodóka z Rosji. To samo AL czy inne Maczki !!! Od dawna na świecie sa tylko bandy - od Własowa począwszy. Armia Czerwona zniknęła podczas IIWS jak kamfora !!! Teraz Ruskie lataja z bandami na URA !!! Jak umiesz liczyć to licz na siebie i pamietaj - nikt Ci jeść nie da [obcy tym bardziej] !!!
Najnowsze technologie są zbudowane z fragmentow ! Zawsze wymagaja nauki - budowa cepa ! Tak jest już dawno !!! Wykształconych ludzi mamy coraz mniej z dnia na dzień ! Możesz zginąć zanim usłyszysz - co jest grane !!!? Pozdrawiam.
W życiu liczy się tylko Konstytucja, prawo i obowiązki obywatela, nauka, praca, rodzina i rozrywka. FREE.
Polska Armia nie istnieje już 300 lat. Czasem udaje się sformować Legion, Wojsko, ale to robią rózni ludzie - obcy też !!! Polak dzisiaj nie ma pojecia o Armii i powinnościach żołnierza Polaka !!! Polak dzisiaj nawet nie potrafi się bronić !!!! Nie potrafi się bronić przed niczym i nikim ! Polak nie zna uzbrojenia na świecie i w Polsce. Nie am o tym zielonego pojęcia !!! Ktoś tam stanął na IIWS i zna tylko czołg i atomówke !!! Bombowce dzieli na generacje duże i małe. Nigdy na oczy nie widział B-52 - tej starzyzny, która wreszcie w Rosji zmieniła się w Antonowa !!! Nie ani jednego żołnierza polskiego i go już nie będzie ! AK, to nie wojsko - tylko Akcja Kontrolowana - miedzynarodóka z Rosji. To samo AL czy inne Maczki !!! Od dawna na świecie sa tylko bandy - od Własowa począwszy. Armia Czerwona zniknęła podczas IIWS jak kamfora !!! Teraz Ruskie lataja z bandami na URA !!! Jak umiesz liczyć to licz na siebie i pamietaj - nikt Ci jeść nie da [obcy tym bardziej] !!!
Najnowsze technologie są zbudowane z fragmentow ! Zawsze wymagaja nauki - budowa cepa ! Tak jest już dawno !!! Wykształconych ludzi mamy coraz mniej z dnia na dzień ! Możesz zginąć zanim usłyszysz - co jest grane !!!? Pozdrawiam.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
- Posty: 1310
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Zwrot przez prawą burtę.
A tak swoją drogą - z Psycholi robi się tu Psychiatryk. Może by z tym się coś dało zrobić ?
Zwrot przez prawą burtę.
Tadek, rozumiem takie stanowisko. Problem w tym, że mam tu pewne doświadczenie. A streścić można je w znanym powiedzeniu: "nieobecni racji nie mają". Kiedyś w moim środowisku dominowało przekonanie, że "prawda się sama obroni". Nieprawda. Nie obroni się sama. Dlatego mam zwyczaj polemizowania z ludźmi głoszącymi "dobrozmianową" propagandę i symetrystami. Przyjemne zajęcie to zazwyczaj nie jest, ale przynajmniej ich przekłamania idą w świat ze sprostowaniem. Uwierz mi, ludzie łatwo ulegają systematycznemu, powtarzającemu się przekazowi. Zakłócanie go zmusza ludzi do myślenia, często z pozytywnym skutkiem....i często je sobie przypominam, kiedy uczestniczę w internetowych dyskusjach i podejmuję decyzje o ich przerwaniu
To forum nie jest zbyt poczytne, więc mógłbym sobie dyskusję darować, ale przyzwyczajenie pozostaje przyzwyczajeniem

Gregski, nie musisz tego pisać - to wiem. Rzecz w tym, że Ciebie nie interesowałoby czy ta TV byłaby lepsza, gorsza itp. Ciebie cieszyłaby "beka". Co w praktyce oznacza, że masz gdzieś rzeczywiste problemy, stan państwa (bo to by świadczyło w jakimś stopniu o stanie państwa i wpływałoby na ten stan). Nie chcę już tego oceniać. Choć sądzę, że w przypadku sytuacji odwrotnej, twoje stanowisko mogłoby wyglądać nieco inaczej.Bawi bo nastąpiłoby przebiegunowanie odbiorców co samo w sobie wydaje mi się zabawne.
Patologia jest wtedy, gdy media są stronnicze i świadomie przekazują nieprawdę/kłamstwa. Co nie jest równoznaczne z tym o czym piszesz. Od mediów wymagasz symetryzmu - czyli patologii, której sam ulegasz. Więc zadaj sobie pytanie: a co jeśli nie masz racji?Patologia jest wtedy gdy media mają przechył w jedną stronę. Normalna sytuacja jest wtedy gdy istnieje cały wachlarz mediów od prawa do lewa i z powrotem.
Znów mylisz pojęcia, znów domagasz się symetryzmu od mediów. Znów oceniasz innych według siebie. A co jeśli ja mam rację i wina w ogromnej większości leżała po stronie PiS? A co jeśli PiS chciał zmienić ustrój na autorytarny tak jak o tym przekonuję? Jak niezależne media mają być przychylnie nastawione do kogoś, kto chce im tę niezależność odebrać?Opozycyjna w stosunku do rządu. Przez ostatnie osiem lat taka była i politycy z KO ją chwalili.
Po raz kolejny usprawiedliwiasz tych, którzy chcą zdemontować demokrację i masz pretensje do tych, którzy jej bronią. To jest efekt, do którego prowadzi symetryzm. Choć mówiąc szczerze, sam już nie wiem czy jesteś symetrystą czy po prostu zakamuflowanym zwolennikiem "dobrej zmiany", który wstydzi się otwarcie przyznać do swych poglądów. Głowy bym nie dał.
Media nie mają prezentować "każdy punkt widzenia" tylko obiektywny punkt widzenia. Co nie oznacza symetryzmu. Mylisz pojęcia. W "twojej Polsce" czułbym się źle, gdyż dominowałby w niej zakłamany obraz rzeczywistości. A ci, którzy staraliby się przedstawić obraz rzeczywisty i wyprostować zakłamania, określani byliby jako "mendy" (lub coś w tym rodzaju).Opierając się na tym co piszesz o sprawie TVN jestem w stanie sobie wyobrazić, że czułbyś się źle w kraju w którym istnieje wolność słowa i istnieją media prezentujące każdy punkt widzenia.
Zacytowałem. I przyjmuję, że nie chcesz brać odpowiedzialności za to co napisałeś. W sumie mnie to nawet za bardzo nie dziwi.Nie zacytowałeś.
1. Sytuacji nie musisz znać by zaproponować jakieś systemowe rozwiązanie. A to mnie interesuje.Nie znam sytuacji w Twoim samorządzie ale jeśli dyskutujesz z innymi radnymi tak jak tu na forum to akurat nie dziwię się, że nie możesz się dogadać.
2. Dyskutuję merytorycznie. Jeśli ktoś głosi fałsz lub opinie w mojej ocenie błędne, reaguję. Wyjaśniając dlaczego. Co nie przeszkadza mi szukać porozumienia tam gdzie się da. Pisowska opozycje może nie miała ze mną łatwo, ale utrzymywała się atmosfera zbliżona do czegoś, co by można określić "wzajemnym szacunkiem / respektem".
3. Dogadać się z PiS to się byliśmy w stanie, ale do momentu - momentu w którym oni coś dostawali od nas. W zamian oczekiwaliśmy przyzwoitości. Gdy przychodził na nią czas - przestawaliśmy się dogadywać, bo po ich stronie tej przyzwoitości nie było.
Bo go zwyzywałeś Gregski. Co jest zapisane czarno na białym. Na dodatek, w mojej ocenie, bardzo niesprawiedliwie.Napisałeś, że zwyzywałem tego kolesia
A co niby jest "kłamstwem" w tym co twierdził?To jest kłamstwo.
Zacytuję treść tego co napisał na szarfie: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!"
1. Udowodniono, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do katastrofy. Każdy, kto twierdzi inaczej kłamie.
2. Udowodniono, że do katastrofy doszło z powodu błędów ludzkim, w tym załogi samolotu. Procedury zostały jaskrawo naruszone.
3. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że na załogę naciskano by lądowała, pomimo niesprzyjających warunków meteorologicznych.
4. Na pokładzie był prezydent RP, który w najlepszym wypadku akceptował to, że naciskano na załogę (a niewykluczonym / prawdopodobnym jest, że sam był źródłem tych nacisków).
5. Za te błędy życiem zapłacili niewinni ludzie.
6. J. Kaczyński wykorzystał cynicznie katastrofę w celach politycznych, przedstawiając jej zakłamaną wersję.
Gdzieś się pomyliłem?
Rzecz w tym, czy to życie się zaczęło? Zdania na ten temat są podzielone. A stan prawny (patrz uwaga o owych odpadach medycznych) wskazuje na to, że tego życia jeszcze nie ma (w kontekście dyskusji). Używając zaś słowa "morderstwo" prezentujesz swoje stanowisko, które jest konsekwencją ideologii, która do Ciebie przemawia.Zakończenie życia na drodze innej niż choroba, wypadek i tym podobne po prostu nazywam po imieniu.
I aby było jasne - to nie jest krytyka. Masz do tego prawo. Natomiast byłoby czymś złym w moim przekonaniu, gdybyś Ty, lub ktokolwiek myślący podobnie do Ciebie, próbował swój punkt widzenia narzucić innym osobom, myślącym odmiennie. Stąd moja uwaga, że kompromisem jest tu swoboda w podejmowaniu decyzji. Nikt nie narzucałby Tobie swojego punktu widzenia, ale i Ty nie narzucałbyś swojego innym. I co istotne, byłoby to zgodne z nauką społeczną Kościoła. Który aborcji nie dopuszcza, ale nie optuje za tym by nie dopuszczało tego prawo świeckie (nie mylić ze stanowiskiem niektórych księży).
A ponieważ mam wątpliwości, czy takie spojrzenie byś podzielał, to gdyby Polska była rządzona "po twojemu" ja miałbym z kolei wątpliwości czy byłoby w niej miejsce dla mnie. Bo mówiłbym jasno, że to mi się nie podoba. I znów, bazując na doświadczeniach z forum, nie mógłbym wykluczyć, że z tego tytułu spotkałyby mnie jakieś nieprzyjemności.
-
- Posty: 1310
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Zwrot przez prawą burtę.
Piotrze - ja nie mówię o merytoryce czyli tzw. "prawdzie" tylko o formie wypowiedzi. Niektórzy mają spory ubaw z tzw. "internetowej napierdalanki" ale ja nie muszę w ty brać udziału. Bo nie chodzi o przekonanie kogokolwiek tylko o popisywanie się przed samym sobą "jak to pięknie mu dowaliłem".Napoleon pisze: ↑Tadek, rozumiem takie stanowisko. Problem w tym, że mam tu pewne doświadczenie. A streścić można je w znanym powiedzeniu: "nieobecni racji nie mają". Kiedyś w moim środowisku dominowało przekonanie, że "prawda się sama obroni". Nieprawda. Nie obroni się sama....i często je sobie przypominam, kiedy uczestniczę w internetowych dyskusjach i podejmuję decyzje o ich przerwaniu
Zwrot przez prawą burtę.
Jest mi szalenie przykro z tego powodu. Jawna niesprawiedliwość.
Że też wszyscy tak się na Ciebie uwzięli...
Tylko, że w Twoim przypadku TV będzie gorsza jeśli nie będzie popierała koalicji.
Praktycznie wszystkie media są stronnicze. Dlatego ważne jest aby istniał cały wachlarz mediów (jak wcześniej napisałem) tak by można było zapoznać się z narracją każdej strony i wyrobić sobie opinię na interesujący cię temat.
Z pewnością masz rację. Jestem sympatykiem Dobrej Zmiany, uwielbiam z nim się droczyć. Ale dopiero od przedwczoraj bo wcześniej nazwałeś mnie sympatykiem Konfy.
Aby znaleźć rozwiązanie trzeba znać sytuację. Mogę Ci tylko napisać byś uważał bo jeszcze i tam Cię zbanują jak na większości forów o których wspomniałeś.
Oczywiście, że zwyzywałem ale nie za to co twierdzi nasza kochana i nieoceniona Dobra Zmiana
Punkt 3 & 4 . Może masz twarde dane ale ja nigdzie nie słyszałem by jednoznacznie stwierdzono naciski.
Kłamstwem jest, że wieniec składa w imieniu Narodu Polskiego. Ten typek nie ma najmniejszego prawa by wycierać sobie ryja Narodem Polskim.
Kłamstwem jest to, że składa te wieniec ku pamięci ofiar katastrofy. On go traktuje jak czerwoną płachtę która ma zadziałać na Kaczora tak by ten sprowokowany zrobił coś głupiego.
Uważam, że jest to szczególnie niegodziwe.
No i jeszcze to ostentacyjne obnoszenie się z tym "pobiciem" przez ledwo chodzącego pierdołę.
Żenujący typek
Co ciekawe, jak widzę to nawet ludzie którzy raczej darzą Oberprezesa szczególnym szacunkiem twierdzą, że Komosie należało dać "z liścia" w pysk.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
To jak w końcu jest masz dowód ? ,że to Lech Kaczyński kazał lądować pilotom w Smoleńsku przecież są nagrania czy tak było, jeżeli uznajecie komisję Laska za oficjalną wersje wydarzeń w Smoleńsku to wykaż, gdzie w tym nagraniu jest decyzja prezydenta Kaczyńskiego który kazał im lądować .Napoleon pisze: ↑
A co niby jest "kłamstwem" w tym co twierdził?
Zacytuję treść tego co napisał na szarfie: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!"
3. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że na załogę naciskano by lądowała, pomimo niesprzyjających warunków meteorologicznych.
4. Na pokładzie był prezydent RP, który w najlepszym wypadku akceptował to, że naciskano na załogę (a niewykluczonym / prawdopodobnym jest, że sam był źródłem tych nacisków).
Gdzieś się pomyliłem?
Zwrot przez prawą burtę.
Ciekawy komentarz do sprawy TVN
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 2022-10-17, 11:56
Zwrot przez prawą burtę.
"Oczywiście, że zwyzywałem ale nie za to co twierdzi nasza kochana i nieoceniona Dobra Zmiana"
To już nie "Kłamstwo!"? Dotarło, wow! "Oczywiście" - chwalenie się tym tylko dowodzi słuszności tego, co pisałem o brakach kulturowych.
I co ma do rzeczy za co? Jeszcze raz przypomnę, że wytknąłem wyzwisko, a nie motywację wyzwiska.
"Nieoceniona" wystarczy.
To już nie "Kłamstwo!"? Dotarło, wow! "Oczywiście" - chwalenie się tym tylko dowodzi słuszności tego, co pisałem o brakach kulturowych.
I co ma do rzeczy za co? Jeszcze raz przypomnę, że wytknąłem wyzwisko, a nie motywację wyzwiska.
"Nieoceniona" wystarczy.
Zwrot przez prawą burtę.
Ależ nadal KŁAMSTWO!Dobra Zmiana pisze: ↑ To już nie "Kłamstwo!"?
Napisałeś:
Za żadną odwagę go nie zrugałem."Za to, że miał dość kłamstwa? Za - nie zawaham się użyć tego słowa - odwagę?"
Zrugałem go za to co wyjaśniałem Napoleonowi a Ty jeszcze raz możesz to przeczytać o cztery posty wcześniej
Ma nadzieję, że tym razem zaskoczy Ci właściwa synapsa i pojmiesz co mnie wkurwia w tym facecie.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
Psychiatryk to nie, bo nie ma lekarzy !!! Psychuszka rosyjska co najwyżej !!!
Klimczyk na stanowisku !!!
Klimczyk na stanowisku !!!
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Zwrot przez prawą burtę.
Być może tak tylko udają? Ktoś, kto w takiej dyskusji bierze udział najczęściej robi to nie tylko "dla jaj". Ma także inne motywacje. Głowy oczywiście nie dam, ale nie wykluczyłbym tego, że po prostu takie ma poglądy. A że forma ordynarna... Nie każdy dorósł do dyskusji. A może jednak czegoś się nauczy?Niektórzy mają spory ubaw z tzw. "internetowej napierdalanki" ale ja nie muszę w ty brać udziału. Bo nie chodzi o przekonanie kogokolwiek tylko o popisywanie się przed samym sobą "jak to pięknie mu dowaliłem".

Że też wszyscy tak się na Ciebie uwzięli...


Aby dać Ci przykład, to powiem, że na pewnym poczytnym portalu zbanowano mnie za podważenie przebiegu wydarzeń w 1939 roku pod wieżą spadochronową w Katowicach. Gdzie najprawdopodobniej nic nie miało miejsca. I nic nie dało to, że powoływałem się na badania znanego historyka, a nawet na badania IPN. Jakiś ignorant (bo trudno tu użyć innego słowa) zrobił co zrobił. Bo tak uważał. Sprawa nie polityczna tylko merytoryczna, argumenty po mojej stronie - i co?
Nie. TV będzie gorsza, jeśli będzie uprawiała propagandę. A PiS potrzebuje TV nie po to by była obiektywna ale właśnie po to, by przekazywała propagandę. I się z tym nawet nie kryje.Tylko, że w Twoim przypadku TV będzie gorsza jeśli nie będzie popierała koalicji.
Media mogą mieć jakieś "odchylenia" co jednak nie zmienia tego, że powinny się trzymać pewnych standardów. Historia TVP pod rządami PiS pokazuje, że w tym wypadku standardów nie ma. Żadnych.Praktycznie wszystkie media są stronnicze.
Jaki samorząd jest - wiadomo (opisane jest w ustawie). Jeśli chcesz szczegóły, mogę podać (np. jaki był, bo już nie jest, stosunek "szabel" - 14 : 9). Rozwiązania systemowa zaś mają charakter uniwersalny, i o to mi chodzi. Mógłbym Cię naprowadzić, ale wówczas napisałbym o tym co zrobiliśmy, a nie o to mi chodzi.Aby znaleźć rozwiązanie trzeba znać sytuację.
Zwyzywałeś go dokładnie za to. Zwróć uwagę - tak to odebrał Dobra Zmiana, tak to odebrałem ja, zapewne też inni, którzy to czytali. Więc zastanów się czy czasem rzeczywiście tak nie było. Nawet, jeśli to zrobiłeś nieświadomie (w co wątpię ale nie wykluczam).Oczywiście, że zwyzywałem ale nie za to co twierdzi nasza kochana i nieoceniona Dobra Zmiana
Napisałem, że istnieje duże prawdopodobieństwo graniczące z pewnością co do tych nacisków. W kokpicie były obce osoby - zwierzchnicy załogi. A nie powinni być, więc procedury zostały złamane. W wojsku obowiązuje hierarchia. Jeśli tam byli zwierzchnicy, to po coś. Nie sądzę, że przyszli sobie pooglądać. Natomiast raczej trudno mieć wątpliwości co do tego, że na pokładzie był prezydent i to on mógł interweniować aby nikt się nie szwendał po kokpicie i nie przeszkadzał załodze. Albo odwrotnie. Biorąc pod uwagę co się działo podczas lotu do Gruzji, to raczej można sądzić, że było odwrotnie.3. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że na załogę naciskano by lądowała, pomimo niesprzyjających warunków meteorologicznych.
4. Na pokładzie był prezydent RP, który w najlepszym wypadku akceptował to, że naciskano na załogę (a niewykluczonym / prawdopodobnym jest, że sam był źródłem tych nacisków).
Nie pisałem o dowodach, bo nie używałbym słów "prawdopodobieństwo", "w najlepszym wypadku", "niewykluczone" itd. Ale całość układa się w logiczny ciąg i pokazuje, że prezydent nie był tu bez winy. Mógł sprawę przeciąć jednym zdaniem. Nie zrobił tego. A o tym, że pogada jest trudna i trzeba się liczyć z lądowaniem w innym miejscu musieli go informować.
Znowu go obrażasz, a to, wybacz, świadczy nie najlepiej o Tobie (nie o tym gościu). Prezydent Duda też reprezentuje oficjalnie nasz kraj, choć to on obraźliwie nazwał część Polaków, którzy źle oceniają jego prezydenturę. Też wypowiada się w imieniu Narodu Polskiego. Prawda, jest moim prezydentem, ale na pewno to co mówi ja nie popieram a on jednak wypowiada się w imieniu Narodu Polskiego - czyli także mnie, choć ja jego zdania nie podzielam.Ten typek nie ma najmniejszego prawa by wycierać sobie ryja Narodem Polskim.
Logicznie biorąc, może rzeczywiście facet to sobie powinien darować. Ale z tego powodu nie zasługuje na obraźliwe określenia. Mnie to co Duda wygaduje w moim imieniu mierzi, ale za to go "mendą" itp. nie nazywam.
Rozumiem, że Kaczyński może dać dowolnej osobie "w pysk" według Ciebie? Co jeszcze może zrobić? A może uważasz, że to Kaczyński powinien sam oceniać co może a co nie?No i jeszcze to ostentacyjne obnoszenie się z tym "pobiciem" przez ledwo chodzącego pierdołę.
Co do TVN. Odbieram wypowiedź Tuska jako sygnał. Nie złożono jeszcze oferty sprzedaży (nie wiadomo czy w ogóle zostanie złożona), nie było więc tez ofert kupna. Słowa Tuska są sygnałem, że rząd traktuje największe stacje TV jako instytucje o znaczeniu strategicznym. Co w tym wypadku ma ogromne znaczenie. I każe się sprzedającym / kupującym dwa razy zastanowić nad każą decyzją. Ruch, moim zdaniem, uczciwy i sensowny. Uprzedzający, że nie każda decyzja w tej kwestii zostanie zaakceptowana.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 2022-10-17, 11:56
Zwrot przez prawą burtę.
Ręce i nogi opadają, Gregski. Teraz już tylko "zrugałem"?Gregski pisze: ↑Ależ nadal KŁAMSTWO!Dobra Zmiana pisze: ↑ To już nie "Kłamstwo!"?
Napisałeś:Za żadną odwagę go nie zrugałem."Za to, że miał dość kłamstwa? Za - nie zawaham się użyć tego słowa - odwagę?"
Zrugałem go za to co wyjaśniałem Napoleonowi a Ty jeszcze raz możesz to przeczytać o cztery posty wcześniej
Ma nadzieję, że tym razem zaskoczy Ci właściwa synapsa i pojmiesz co mnie wkurwia w tym facecie.

Jeśli dalej będziesz udawał Greka (hmmm, może lepiej trafi rżnął głupa?), to trudno.
Zwrot przez prawą burtę.
To twierdzisz, że tylko PiS uprawia propagandę w mediach?
No oczywiście wierzę Ci bezgranicznie. Zwłaszcza, że jak wspominałem nie mam telewizora i nie znam osobiście sytuacji.
Co z tego rozumiesz to już Twoja sprawa.
Ja zrugałem gościa z konkrety w ilości jedna obelga za jedną rzecz. Wydaje mi się, że jest to fair.
Tak wiem. Bo zasłużył.
Bo to jest demokratycznie wybrany prezydent.
Podobnie Pan Premier może wypowiadać się w imieniu Narodu Polskiego. Mimo, że również nie był wybrany przez 100% wyborców.
To chyba jasne.
A z drugiej mańki. Jak byś skomentował gdybym na lotnisku powitał kwiatami Janusza Walusia i transparentem: "Naród Polski wita na Ojczystej Ziemi"?
I znowu usiłujesz wtłoczyć w moją klawiaturę coś czego nigdy nie napisałem.
Twierdziłem, że rozumiem Kaczora, że mu nerwy puściły ale, że to był błąd z jego strony i nie powien był tego robić. Tym bardziej, że jasne było od początku, że cała ta podła "zabawa" w składanie wieńca nie ma nic innego na celu jak wyprowadzenie Oberprezesa (lub kogoś z jego świty) z równowagi.
Tak doświadczony i cyniczny polityk powinien dać sobie radę z pierwszymi odruchami.
PS. Współczujące pytanie Stanowskiego (w linku, w poprzednim poście) "czy bardzo bolało"? mnie rozwaliło. Poniżył tego gościa o wiele bardziej niż wszystkie inwektywy jakie pod jego adresem padają.
Oczywiście, że zrugałem. I to dosyć pieszczotliwie. Podobnie jak pieszczotliwie użyłem określenia "dziadyga" do drugiej strony konfliktu.Dobra Zmiana pisze: ↑ Ręce i nogi opadają, Gregski. Teraz już tylko "zrugałem"?
No bo przecież to jest stary dziadyga który powoli traci poczucie rzeczywistości.
Albo przyjąłeś do wiadomości albo pytasz się "za co"? Inaczej nie ma w tym logiki (co mnie w sumie nie dziwi) I dalej odpowiadasz, że potraktowałem gościa "żywym słowem" za jego odwagę.Dobra Zmiana pisze: ↑ Przyjąłem do wiadomości i zadałem pytanie RETORYCZNE (polecam zapoznanie się z definicją) "I za co?"
Zdecydowanie ktoś tu "rżnie głupa".
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
O godzinie ósmej zamykają lokale wyborcze, a ósmej pietnascie podają wynik wyborów !!!
Był ktos kiedys na szkoleniu niemieckim ???
Był ktos kiedys na szkoleniu niemieckim ???
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Zwrot przez prawą burtę.
Co tam niemieckie szkolenie.
Lepsze rumuńskie wybory.
Dziś głosujesz, jutro unieważniają.
Lepsze rumuńskie wybory.
Dziś głosujesz, jutro unieważniają.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Zwrot przez prawą burtę.
Propaganda to w sensie dosłownym to "celowe działanie zmierzające do ukształtowania określonych poglądów i zachowań zbiorowości ludzkiej lub jednostki". Jeśli tak ją będziemy rozumieli, to propagandę uprawiają wszystkie ugrupowania polityczne - próbując przekonać do swego programu ludzi (czyli ukształtować ich poglądy i co za tym idzie zachowania). Ba, nawet zwykłą reklamę do propagandy można zaliczyć. Rzecz w tym, że media powinny co najwyżej takową propagandę przekazywać w formie jasnej (że jest to stanowisko partii) i proporcjach stosownych (by przekaz jednych nie dominował nad przekazem drugich). Nie powinna to też być "czarna propaganda", czyli przekaz propagandowy ukryty pod przykryciem niby "neutralnych" informacji. Oprócz tego media powinny przekazywać po prostu informacje, ewentualnie komentarze do nich. Problem w tym, że TYLKO PiS wykorzystuje media nad którymi ma kontrolę, do propagandy przekraczającej akceptowalny w warunkach demokracji poziom (z wykorzystaniem "czarnej propagandy"). Serwując kłamstwa, przekłamania i "reklamę" własnej działalności, najczęściej nieuzasadnioną. Co ma znaczenie, bo tysiąckroć powtarzane kłamstwo... itd. W ten sposób propagandę uprawia TYLKO PiS.To twierdzisz, że tylko PiS uprawia propagandę w mediach?
Co z tego rozumiesz to już Twoja sprawa.
Niezupełnie, ale mniejsza z tym. Natomiast zrozumiałem dokładnie to samo co inni. Zrugałeś go, w moim przekonaniu, za to, że głosi poglądy Tobie nie odpowiadające. Że z wyrozumiałością podchodzisz do kłamstw Kaczyńskiego i do tego, że przekłamuje wydarzenia z 10 kwietnia 2010 budując na tej tragedii kapitał polityczny, co np. w moim przekonaniu jest niemoralne i nieprzyzwoite. Natomiast osoba, które próbuje temu się przeciwstawić, bezinteresownie, kierując się tylko poczuciem sprawiedliwości/przyzwoitości, budzi twoją głęboką niechęć. Czyli, według Ciebie, można popełniać zło, nie można się mu już jednak sprzeciwiać a już zupełnie w sposób konsekwentny, gdyż wtedy ten ktoś, kto się złu sprzeciwia, staje się "mendą". Tak to rozumiem, i chyba nie ja jeden. Powinno Ci to jednak dać coś do myślenia.
Oczywiście każdy ma prawo mieć własne poglądy, ale trzeba być przygotowanym na to, że nie wszyscy będą je podzielali. Można tolerować zło i nie tolerować faktu sprzeciwiania się mu. Tylko warto się zastanowić nad konsekwencjami takiego stanu rzeczy.
I dlatego jest moim prezydentem (nad czym ubolewam, ale co akceptuję). Natomiast on nie wyraża się w moim imieniu!Bo to jest demokratycznie wybrany prezydent....
Dlaczego piszesz nieprawdę, że coś wkładam w twe usta (pióro, klawisze)? Ja się pytam tylko. Bo logiczną konsekwencją stwierdzenia, które napisałeś jest właśnie takie pytanie.I znowu usiłujesz wtłoczyć w moją klawiaturę coś czego nigdy nie napisałem.
Kaczyński nie jest, moim zdaniem, doświadczony w bezpośredniej konfrontacji. Rządzi zza biurka, ze swojej "bańki" otoczony akolitami. Nawet na sali sejmowej. Źle znosi krytykę, nie umie jej odpierać. To częsta cecha autokratów odseparowanych od realiów dnia codziennego.Tak doświadczony i cyniczny polityk powinien dać sobie radę z pierwszymi odruchami.
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytania. Przypominam tylko. Tracę nadzieję, że odpowiesz, ale dla formalności przypominam.