>>>To pierwszy okręt wojenny budowany w polskich stoczniach po przełomie 1989 r.<<<
1. Z tego co mi moja skromna wiedza podpowiada, to po 1989 r. w polskich stoczniach powstało już kilka okrętów np. ORP"Kontradmirał X.CZERNICKI", plastikowe trałowce proj. 207M, okręty rakietowe proj. 151/660, wreszcie OTrM proj. 767...
2. ZAMIERZA to brzmi jak PRAWIE

... Naszym marynarzom potrzeba szybko nowoczesnych okrętów a nie kolejnych zamierzeń i planów
3. To ZAMIERZENIE powinno mieć miejsce co najmniej 5 lat temu. Znając nasze krajowe realia trochę to potrwa, a jak w końcu powstanie i osiągniemy sukces, to okaże się, że nikt tego nie chce kupić, w efekcie kupimy tańsze i używane
Poza tym, jak tak dalej pójdzie (a na to wygląda), w momencie wejscia do służby Gawrona (ok 2010-11 roku), obu fregatom i Kaszubowi pozostanie może 4-5 lat życia (po ok 35 lat służby fregaty, 30 lat Kaszub). Co wtedy zrobimy? Moim zdaniem już teraz budzimy się z przysłowiową "ręką w nocniku". Trzeba jak najszybciej skończyć
z tą farsą jaką jest budowanie okrętu klasy korweta z bardzo skromych środków MW RP. Musimy wyhamować postępujący proces marginalizacji naszej MW, zwłaszcza w dobie transformacji sił zbrojnych nowoczesnych państw na charakter ekspedycyjny. Zwrócic uwagę polityków na
konieczność utworzenia długofalowego programu rządowego finansującego rozwój naszej floty. Bez tego typu przedsięwzięcia każda próba modernizacji floty środkami samej MW będzie palić na panewce, generując przy tym niepotrzebnie wielkie koszta finansowe a zwłaszcza moralne (nadzieje pracowników Stoczni Marynarki Wojennej na miejsca pracy w związku z rychłą budową serii korwet, frustracje wykształconych wysokim kosztem marynarzy schodzących z wycofywanych okrętów niedoczekawszy się korwet, rzucających "kwitem" i wyjeżdzających do Angli, wreszcie u członków powyższego forum, oczekujących na nowe wieści z placu budowy:D ).
Poza tym dzisiaj jest ładna pogoda i idę na spacer. Pozdrawiam:)