Re: szwindel global łorming zdemaskowany na poważnie...
: 2011-10-12, 16:14

Warship Discussion Board
https://fow.pl/forum/
Jakby nie patrzeć zwierzaki tak, czy inaczej padną. Tylko nie wiadomo czy zostaną wybite, czy też z głodu.Maciej3 pisze:Jak to było?
Wegetarianie nie zjadają zwierząt.
Oni im tylko wyjadają pożywienie...
Kiedyś chyba dyskutowaliśmy na ten temat. Oba typy są niepowtarzalne, a G-3 jest według mnie protoplastą wszystkich nowoczesnych battleshipów. Ale jestem tylko amatorem i to jest moje wrażenie.Maciej3 pisze:A mi tam się podoba zarówno Nelson jak i G3 - z wyglądu jak i z jakości.
Szczególnie po niedawnym doczytaniu raportów z testów 16 calówek.
Też lubię te okrętyi podobają mi się. Ale to chyba nie jest specjalnie odkrywcze
cochise pisze:Znaczy się jak mnie wojsko wyrzuci z chaty to jest eksmisja, jak jakichś czarnych w Afryce to jest dobrowolne opuszczenie siedzib?
Co Ty za bzdury wypisujesz?Och koncerny dbające o moje dobro i dobro planety, a nie o zyski i kasę... prawie się wzruszyłem..... Naprawdę uważasz ten artykuł za szarganie dobrego i mienia koncernu drzewnego?
Owszem wiecej. Tyle, że: Porównuj¹c ze sob¹ koszty (Bendkowski, Wengierek 2004) uzysku akumulatorów,Peperon pisze:Tylko weź pod uwagę ile akumulatorów jest w "ekologicznych" samochodach elektrycznych, a ile w autach z silnikami spalinowymi
Tyle, że ta rozbudowa, nawet przy pozostaniu przy klasycznych zódłach energii niesie ze sobą oszczędnosci. A im większy udział odnawialnych źródeł energii, tym te oszczędnosci większe.Acha, weź jeszcze konieczność rozbudowy elektrowni wszelkiego rodzaju (węglowe, atomowe itp.), żeby ładować te "eko-elektropotwory". Niestety na wiatraki i solary brakuje miejsca. No chyba, że "zawiatraczysz" wszystkie morza i oceany
Racja, dodajmy także że sieci o małym procencie utraty energiii, co w Polsce dalej stanowi problem.Maciej3 pisze:Same elektrownie to raz.
A potem trzeba jeszcze zbudować odpowiednie sieci przesyłowe o odpowiednich mocach.
Pazerny kapitalista to akurat wykupi i zamknie. W sieci jest filmik "Kto zabił elektryczny samochód".Ja nie podejmuję się tego policzyć, ale jakoś tak mało opłacalne to jest. Finansowo na 50000% - gdyby było opłacalne to tego typu elektrownie same by powstawały bez jakiś dotacji i innych takich - po prostu dlatego, że jakiś pazerny kapitalista chciałby zarobić parę złotych.
Nie to, co taki słotki widoczek:Peperon pisze:Rzeczywiście wiatraki cudne, ale na fotach z fotoszopa. Reklamówki są owszem ładne, ale rzeczywiste obiekty po paru latach jakoś tak szarzeją. A postaw na szczycie wzgórza to krajobraz zrąbany na maksa.
Tak samo z solarami. Wybudowana elektrownia wygląda jak zaszklone hektary pustyni. Ładuje po oczach odblask słońca. Cudo aż bolą oczy
Ujmę to w ten sposób. Jak kiedyś będziesz miał dużo kasy, duzo wolnego czasu i nic do roboty, to polecam parę wycieczek odbyć. Nie, wcale nie do Fukushimy, czy Czarnobyla. Do niemieckich, czy francuskich składowisk. Z licznikiem geigera. Elektrownie atomowe to fajny pomysł, ale pod warunkiem, że będą na sąsiedniej planecie. Tyle, ze taniej wyjdzie orbitalna, czy księżycowa elektrownia słoneczna.Maciej3 pisze:I owszem. Ale jakoś zieloni nie pozwalają budować elektrowni atomowych. Czemu? Jakoś nie wiem.
3/4 wystarczy.Marek T pisze:Patrząc trzeźwo na to, co proponują obrońcy przyrody, to rozwiązanie jest jedno.
Wybicie 3/4 ludzkości. A najlepiej całej.
No to pojechałeś po bandzie jak ekolog jakiś. Co mamy na fotce ? Jeden dymiący komin i cztery chłodnie kominowe z kłębami pary. A cały elektroplant ładuje akumulatory w "eko" pojazdachBoruta pisze: Nie to, co taki słotki widoczek:
![]()
W lecie kręciłem się trochę po okolicach Augustowa i Suwałk. Pewnego popołudnia trafiłem kilkanaście kilometrów na północny zachód od Suwałk pooglądać sobie ozy, głazy i coś tam jeszcze, takie różne formacje geologiczne. Było późne popołudnie , ku wieczorowi, na niebie ciemne chmury i czerwono przebłyskujące słońce. Na horyzoncie kilka-kilkanaście masztów elektrowni wiatrowych. Widać je było praktycznie z każdego wzniesienia w promieniu kilku kilometrów. Widok koszmarny, psujący całkowicie urok miejsca.Peperon pisze:Czy według Ciebie te dymy zastąpione dwoma setkami śmigieł będą ładniejsze ? Albo 500 ha luster ? Nie tędy droga. Na razie wychodzi na atomówki. A terenu na składowiska odpadów jest pełno. Wystarczy przerobić którąś z zamkniętych kopalni. To jest jedyny jak na razie system wytwarzania prądu, który daje wielką moc i nie psuje widoków.
No przynajmniej nie na wielkiej przestrzeni.
one nie mają się kręcić i pracować... one mają dać zarobić komuś z dotacji na "czystą energię" i poprawić samopoczucie politykom ulegającym "ekologom"... a czy się kręcą - to już dla polityka szczegół...PawBur pisze:Właśnie, to ciekawe. Też mogę teraz z góry patrzeć na wątpliwe piękno wiatraków ustawionych w okolicach miejscowości Wiślina, obok budowanej obwodnicy południowej Gdańska i jeszcze nie widziałem żeby się kręciły. Wyjaśni ktoś?
Często argumenty ekologów, chociaż są słuszne, potrafią być sprzeczne. Więc jaki problem chcesz rozwiązać w ten sposób ?Boruta pisze:Widzisz właśnie ekolodzy zajmują si prawdziwymi problemami. I nie, nie wystarczy przerobić zamkniętej kopalni. Tak zrobili Niemcy i teraz mają problem.
No zaraz jakie bzdury? Przecież jak mniemam artykuł w linku był bzdurny bo firma drzewna... a takie pewnie nie dbają o interesy tylko o przyrodę....Boruta pisze:cochise pisze:Znaczy się jak mnie wojsko wyrzuci z chaty to jest eksmisja, jak jakichś czarnych w Afryce to jest dobrowolne opuszczenie siedzib?Co Ty za bzdury wypisujesz?Och koncerny dbające o moje dobro i dobro planety, a nie o zyski i kasę... prawie się wzruszyłem..... Naprawdę uważasz ten artykuł za szarganie dobrego i mienia koncernu drzewnego?
Hej.PawBur pisze:patrzeć na wątpliwe piękno wiatraków ustawionych w okolicach miejscowości Wiślina