Orban realizuje tylko i wyłącznie interesy Węgierskie...
Nie. Realizuje interesy rosyjskie. Zbieżne z jego interesami i jego partii. Ale nie Węgier.
Nie jest większym sojusznikiem Putina niż Niemcy 2 tygodnie
2 tygodnie temu nie było wojny. Teraz jest. Niemcy byli naiwni. Ale pokazali, że nie są sk#$&@mi. Orban pokazuje, że jest draniem.
Jakieś konkrety?
Praktycznie wszystkie tropy prowadzą do Rosji. Motywy też mają (osłabienie UE). Dowodów nie ma i dopóki rządzi PiS - nie będzie. Ale na wszystko jak sądzę, przyjdzie pora.
Radzę zastanowić się nad przyczynami porażki...
Przyczyny są oczywiste. Kryzys 2008 i jego druga fala w 2012. Zawsze kryzysy powodują, stratę poparcia rządzących.
Zająłbym się swoim elektoratem negatywnym...
Bzdura. Jeżeli warto się kimś zająć, to tylko niezdecydowanymi, wątpiącymi itd. Elektorat nagatywny ma to do siebie, że nigdy nie zagłosuje. Jest go sporo, bo w 2015 roku PiS-owi udało się wielu ludziom zrobić "wodę z mózgu" wmawiając, że wszystko można osiągnąć szybciej, łatwiej i skuteczniej niż do tej pory oraz, że "Polska jest w ruinie". W tej chwili część ludzi już zauważyła, że dała z siebie zrobić durnia, ale się nigdy sama przed sobą do tego nie przyzna. Więc ci ludzie w większości na PO nie zagłosują (choć mogli głosować w 2007 czy 2011). Stąd potrzebny jest Hołownia (choć jest to dość dziwne i jak sądzę, efemeryczne ugrupowanie). Twardy elektorat PiS najwyżej się zniechęci i do wyborów nie pójdzie, gdy zacznie się mu żyć coraz gorzej. Takie są realia.
Ale offtopujemy.
Nawet jeśli uszkodzony to i tak byłby sukces.
Przeczytałem gdzieś, że zaliczyli go jako uszkodzony, ale w oficjalnej statystyce zaliczają do strat (teraz to 3 jednostki pływające). Z BM-21 to i tak byłby sukces.