No ja na to patrzę trochę inaczej. Pozwól, ze przedstawię. Okręty rakietowe niby ok tanie jednozadaniowce itd., ale jaki cel i jaka ma być taktyka działania.
Mała dzielność morska to raczej będą działać w pobliżu brzegu, przy osłonie linii brzegowej, portach, zatoczkach itp. Nie użyjemy ich do celów patrolowych, bo na pełnym morzu będą miały problem działać 24h/365d i IMHO będą to takie NDRy tylko na wodzie zamiast kółek. Bałtyk jest wąski i zwiększanie zasięgu po przez wyjście w morze nie koniecznie ma takie znaczenie, a okrętów w Szwedzkiej EEZ nie będziemy topić, a nawet jeśli to dalej MJR ma wystarczający zasięg i potrzeba bardziej rozpoznania. Jeśli chcemy je szerzej wykorzystać np. w czasach kryzysu to jednak potrzeba zwiększyć dzielność morską. Jeśli chodzi o jednokadłubowce to jednak minimalna wyporność to będzie 1000t dla otrzymania odpowiedniego okrętu zdolnego do całorocznych operacji w dowolnym miejscu naszej EEZ. Okręt z aluminium, czy katamaran coś tam odpowiednio mniej tego tonażu wyjdzie, a przy katamaranie to i łatwiej o większe prędkości co przy funkcji patrolowej ma znaczenie.
Mając MORy dalej potrzeba ZOP i najtańsze to chyba te co Hindusi mają, o tutaj:
https://www.konflikty.pl/aktualnosci/wi ... rwety-zop/
Jak widać to co się pozornie oszczędzi, może potem zjeść potrzeba drugiej funkcji przerzuconej na nowy typ okrętu. Więc czemu nie pomyśleć za wczasu, a zwłaszcza jeśli dzielność morska ma być jednym z atutów okrętu? Zresztą instalacja torped i VDSu prawdopodobnie może zostać wykonana na późniejszych etapach już po oddaniu okrętów, a i stanowisko operatora sonaru może mieć charakter modułu, tak chyba rozwiązane jest to w TRAPSie.
Marmik pisze: ↑2021-04-12, 10:10
czy my naprawdę potrzebujemy tego co w takiej formie oferuje Tuo-Chiang?
Może przesadzam, ale na bezzałogowce ciągle jest za wcześnie, a większe okręty będą u nas obarczone ryzykiem. Kosztowo optymalizowana korweta to może nie najlepsze, ale też nie takie złe rozwiązanie skoro nasz FAC i tak wiele taniej pewnie nie wyjdzie. Wolę tej naszej Murenie dodać ten VDS i torpedy/RBG niż wymyślać z radarami 3D i rakietami OPL. Korweta stealth ma przedewszystkim działać pasywnie i skrycie jeśli to ma mieć jakichś tam sens.
Nie wiem na ile to byłby dobry pomysł, ale jak wymienili te parametry dla Mureny to tak mi się jakoś Tuo-Chiang skojarzył od razu i oferujący całkiem sporo jak na okręt tej wielkości.
No cóż... małe jest piękne
Dodano po 3 minutach 36 sekundach:
Orlik pisze: ↑2021-04-12, 10:25
A czego my potrzebujemy?
Obecnie to pojawiają się głosy, że już czegokolwiek.
SiSi pisze: ↑2021-04-12, 10:40
3. Fregat, min. 4,5k t.
Może nie trzymajmy się tak kurczowo tych wyporności. Niech to będzie optymalna wypadkowa dla uzyskania określonych zdolności na fregacie.