Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

I na zakończenie, bez złośliwości. Jeżeli kogoś coś interesuje, a nie może o tym nigdzie przeczytać, to… niech po prostu o tym napisze.
Zatem - krytyka w zasadzie nie ma racji bytu. Jak się komu nie podoba to co się pisze, niech sobie sam pisze to co mu się podoba. Ok, można i tak..
ps. co do fotoreportaży - odnoszę wrażenie, że w dzisiejszej dobie zdjęcia (o ile to nie jakieś totalne unikaty) są w dużej mierze zbędne i powodują marnowanie objetości gazety, którą można lepiej wykorzystać - na inny artykuł, lub dokładniejsze ujęcie danego tematu). Przecież zdjęcia prawie każdej jednostki, a już niemal każdej współczesnej, można bez trudu znaleźć w necie. A to za co się płaci (a raczej powinno płacić), to dobrej jakości tekst..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
marek8
Posty: 1943
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Powtórzę swoją propozycję - moze jednak warto rozbić artykuł na dwie części - drukowaną dla ogółu i wedle konwencji max 2 częsciowych i rozbudowaną dostępną na stronie wydawcy dla zainteresowanych? Wydaje się, ze kazdy mogłby być zadowolony.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

LoL - a kogo obchodzi geneza, albo wersje alternatywne i opis budowy??
Kompletne nudy. Max 1 strona (a to i tak strona stracona)
I o to chodzi.
Co byś nie zrobił to będzie rzężenie, że nie tak i „nie w te strone”.
A jak napiszesz o wszystkim, to za długie. Patrz Forrestale na przykład.
Tylko potem ci co się burzą na tasiemce niech nie narzekają na zbytnie przycięcie tematu.
Ja tam pamiętliwy jestem i powyciągam te posty narzekające na „przydługość”
Morskie operacje militarne kojarzą się bowiem głównie z działalnością okrętów bojowych, a wiedza o innych jednostkach nie jest powszechna. Uważałem może niesłusznie, że te różnorodne przecież okręty są w stanie zainteresować czytelników tak jak Bismarck, Iowa, czy inny Yamato.
O to to. Może nie każdego, ale mnie jakoś zainteresowały. Dzięki temu, że był taki tasiemiec. A monografii na pewno bym nie kupił, bo po co? A tak przeczytałem i to z przyjemnością.
No, ale ja to jakiś odszczepieniec jestem, bo tasiemce mi nie przeszkadzają.
Znaczy wolę jak coś nie jest tasiemcem, ale mogę z nimi żyć. To co napisałeś parę linijek wcześniej – napisany fragment, dla czytelnika nudny, można pominąć. Nienapisanego się nie przeczyta. Oczywiście zawsze znajdą się tacy co będą liczyli ile to stron się „zmarnowało” z bo się nie przeczytało.
Informuję zainteresowanych, że cena jednostkowa pisma o grubości 50 stron i 60 stron bardzo niewiele będzie się różnić. Akurat koszt tych paru kartek w te czy we wte + druku to najmniejszy problem w porównaniu z innymi kosztami. To tak na marginesie. Kiedyś tam się poligrafią ( dość pobocznie ) zajmowało, to coś na ten temat wiem.
Pewnie że znaczący wzrost „grubości” pisma w końcu musi wpłynąć na cenę, ale jest to wpływ dalece mniejszy niż się wydaje. Pismo 10 stronicowe wcale nie musi być tańsze od 20 czy 30, bo koszty poboczne, poza drukiem i papierem, nabijają cenę.

Z tekstem źle – bez tekstu niedobrze
Oj tak, oj tak.
ps. co do fotoreportaży - odnoszę wrażenie, że w dzisiejszej dobie zdjęcia (o ile to nie jakieś totalne unikaty) są w dużej mierze zbędne i powodują marnowanie objetości gazety, którą można lepiej wykorzystać
Z tym to się nawet zgodzę.
Owszem są zdjęcia za które jestem skłonny zapłacić ( pośrednio kupując czasopismo – pamiętam o własnym komentarzu powyżej ), ale generalnie wolę solidny tekst i solidne rysunki. Niekoniecznie animacje 3d, ale czasem oko nacieszą.
Niestety ( albo stety, zależy dla kogo ) tendencje są jakie są. „Czysty tekst” bez obrazków, to możesz sobie wydać sam. I rozpowszechniać na FOW czy przez inne ogłoszenia.

Zresztą dokładnie taki mam zamiar zrobić na przyszłość.
Doświadczenie uczy.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
jarman
Posty: 51
Rejestracja: 2012-04-12, 09:50

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: jarman »

Miałem na myśli dokładnie to, co napisałem. Szkoda, że de Villars doczytuje się czegoś innego między wierszami. Moim konikiem są np. okręty początków XX wieku, a w szczególności ich siłownie. O nich staram się zbierać informacje oraz w miarę możliwości pisać, choć nieraz na zamówienie OW robię też coś innego. Jeżeli ktoś ma inne zainteresowania – niech pisze o nich – artykułów o ciekawych okrętach nigdy dosyć. Ja, tak jak napisałem wyżej, przeczytam chętnie wszystko od epoki żagla po atom.
A krytyka? – jak najbardziej ją przyjmuję. Tylko, że działa w dwie strony – są też tacy, którzy mają inne zdanie.
Co do fotografii – pozostaję tradycjonalistą – wolę dobre zdjęcia na papierze w czasopiśmie niż w najlepszym „telewizorze”. Zresztą „dokładniejsze ujęcie danego tematu” w miejsce zdjęć, czyli co? Bardziej szczegółowa geneza? Dokładniejsze opisy wariantów projektowych? Bardziej szczegółowy opis techniczny? Więcej rysunków i to pewno jak najbardziej technicznych: planów, zładów, przekrojów, itp.? Szerzej potraktowana historia modernizacji? Ale jeżeli są tacy, dla których jest to niestrawne tak, jak dla innych szczegółowe historie operacyjne? Konia z rzędem temu, kto potrafiłby to zrównoważyć i nie naraziłby się na krytykę z żadnej strony.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6658
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

No nie ma co się zacinać. ;)
Okręty dowodzenia nie były złe. Może właśnie dlatego, że były różnorodne co do wielkości i typu.
Prawdę mówiąc to przy Forrestalach to właśnie rysunków brakowało mi najbardziej. Zresztą nie tylko w OW są popełniane podobne "grzechy".
Ale trzymając się tego pisma i tasiemców, to przy lodołamaczach w kwestii rysunków był już dramat. Ale temat był ciekawy i nie narzekam na niego. :lol:
Czekam na jakiś fajny temat cywilny w OW, bo Czułymy były, Nowotki też. A teraz może 50-cio tysięczniki ? :gazeta:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

Zresztą „dokładniejsze ujęcie danego tematu” w miejsce zdjęć, czyli co? Bardziej szczegółowa geneza? Dokładniejsze opisy wariantów projektowych? Bardziej szczegółowy opis techniczny? Więcej rysunków i to pewno jak najbardziej technicznych: planów, zładów, przekrojów, itp.? Szerzej potraktowana historia modernizacji?
Dokładnie tak! :)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

de Villars pisze:
Zresztą „dokładniejsze ujęcie danego tematu” w miejsce zdjęć, czyli co? Bardziej szczegółowa geneza? Dokładniejsze opisy wariantów projektowych? Bardziej szczegółowy opis techniczny? Więcej rysunków i to pewno jak najbardziej technicznych: planów, zładów, przekrojów, itp.? Szerzej potraktowana historia modernizacji?
Dokładnie tak! :)
Właśnie.
Mi osobiście brakuje w większości prac ( praktycznie w każdej, bo te co mi nie brakuje to są na poziomie błędu statystycznego ), omówienia, choćby skrótowego, wariantów alternatywnych.
Znaczy to fajnie, że to co było wybrane to jest opisane z dokładnością do ostatniej śrubki, ale chciałbym wiedzieć co jeszcze rozważano. Tak w miarę na poważnie i dlaczego to zostało odrzucone a wybrany taki a nie inny projekt.
Informacje o tych "wersjach alternatywnych" to zdecydowanie kulejąca sprawa w zdecydowanej większości publikacji.
Na ile powszechne są moje zainteresowania to nie wiem. Dla Crolicka to pewnie totalna nuda ;)
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

Znaczy to fajnie, że to co było wybrane to jest opisane z dokładnością do ostatniej śrubki, ale chciałbym wiedzieć co jeszcze rozważano. Tak w miarę na poważnie i dlaczego to zostało odrzucone a wybrany taki a nie inny projekt.
dokładnie, zgadzam się z tym - no bo niby jak można uznać że wybrana koncepcja była faktycznie najlepsza, zrozumieć motywacje konstruktorów i decydentów, skoro nie zna się, choćby pobieżnie, koncepcji alternatywnych? Potem mamy sytuacje, że wszyscy krytykują pancernik X porównując o go pancernika Y i na papierze wychodzi im że faktycznie X to cienizna, a nikt sobie nie zadaje trudu by zrozumieć, skąd X ma takie a nie inne charakterystyki i być może nie wynikają one z kretynizmu jego konstruktorów tylko np. konkretnych potrzeb zamawiającej floty?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Napoleon
Posty: 4647
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Napoleon »

A ja mam pytanie: co z serią artykułów o japońskich torpedowcach/niszczycielach? Przerwa w emisji?!
Awatar użytkownika
Killick
Posty: 149
Rejestracja: 2008-10-25, 13:34

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Killick »

OW właśnie przestały być dostępne w ostatnim (i jedynym) punkcie w moim 350-tysięcznym mieście. Kilka egzemplarzy (dosłownie dwa-trzy) leżało zawsze w jednym z empików a teraz ni-ma, nie zamówili czy nie dostali, nie wiem. :-( Wiem, że mogę sobie zamówić przez internet ale koszt przesyłki + niemały jednak koszt samego pisma daje jednak kwotę wymagającą zastanowienia. Pocieszam się tym, że zdarzało mi się kupować na allegro nowe OW za pół ceny to może ten numer trafię. Ot, meandry dystrybucji. Nie piszę tego broń Boże z żadnym żalem do Wydawcy, ot tak sobie stękam, że ktoś mi rzuca kłody pod nogi w moim procederze pozbywania się pieniędzy ;)

Co do długości i "odcinkowości" materiałów to pojawia się pytanie - czy zagadnienia ogólne, nie dotyczące jednego okrętu, jednej akcji itp. da się opisać szczegółowo w jakimkolwiek czasopiśmie i czy chęć wyczerpania tematu za wszelką cenę (nawet cenę 10 odcinków ;) ) powinna zawsze przyswiecac autorowi? Moim zdaniem pisanie do czasopisma (o czym nie mam pojęcia ale tak sobie wyobrażam) jak i czytanie czasopisma wymaga pójścia na kompromis. Dla mnie jako czytelnika to oczywiste i nigdy nie postawiłbym zarzutu "niewyczerpania tematu" autorowi, który napisał tekst wymagający pocięcia na kilka kolejnych numerów.
"Killick był niereformowalnym chwatem z kubryku dziobowego, (...) całkowicie odpornym na jakiekolwiek wpływy cywilizacyjne emanujące z kajuty kapitańskiej, nieprzejednanym w swej ignorancji i bezwzględnie przeświadczonym o swojej racji"
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

Właśnie nabyłem nowe OW i jeszcze nie przeczytawszy - muszę pochwalić - w tekście o pancerniku Texas są rysunki innych rozważanych wariantów tego okrętu - dla mnie bomba, tego jeszcze w naszych czasopismach wojennomorskich chyba jeszcze nie było, a jeśli było to nadzwyczaj rzadko. Również arcyciekawie zapowiada się temat od Waszyngtonu do Dunkerque - już ostrzę sobie zęby. Z kolei artykuł o pierwszych niemieckich niszczycielach pokazuje jak opisać nieobfitującą w ciekawe wydarzenia służbę licznej grupy okrętów (choć może jeszcze lepiej było by to wszystko wrzucić w jakąś tabelkę a "zaoszczędzone" strony poświęcić na szczegółowszy opis konstrukcji i genezy okrętów)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: mcwatt »

de Villars pisze:Również arcyciekawie zapowiada się temat od Waszyngtonu do Dunkerque - już ostrzę sobie zęby.
Z tego co się orientuję jest to tłumaczenie jednego z rozdziałów książki "French Battleships" Jordana i Dumasa.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

i dobrze, książki nie mam, więc chętnie się zapoznam z tłumaczeniem interesującego jej fragmentu.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kazimierz Zygadło
Posty: 257
Rejestracja: 2004-07-29, 19:05
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Kazimierz Zygadło »

Obrazek

44 numer specjalny
Brytyjskie niszczyciele od "Amazon" do "Ithuriel", cz. II
Maciej S. Sobański

96 stron + 3 rozkładówki z 6 planami w skali 1:200, 97 fotografii, 17 rysunków, 6 tabel, 6 plansz kolorowych
Cena 39 zł
W sprzedaży od 22 kwietnia
"They say hard work never hurt anybody, but I figure why take the chance" - Ronald Reagan
Awatar użytkownika
MacGregor
Posty: 136
Rejestracja: 2004-01-15, 10:21
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: MacGregor »

Że się tak zapytam - dlaczego TYLKO 97 fotografii??? Ja byłbym szczęśliwy dostając jakieś 500 albo i ciut więcej... :lol:
Ale cóż - na bezrybiu i rak ryba jak mawiają...
MacGregor
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej »

A ja trochę "miałknę" na okładkę;
Może jestem stary lub moja estetyka ukształtowała się przy udziale obrazów Adama Werki ale.. czy naprawdę "nima" nikogo kto potrafiłby dzisiaj przyzwoicie malować? Przecież okręty i morze są niemal synomimem piękna - a tu coś takiego. :? Od dłuższego czasu w ogóle, takie mazy się często trafiają..

Pozdrawiam,
Maciej
ODPOWIEDZ