Pancerniki i torpedy

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Nala pisze:
Absolut pisze:
Nala pisze: - To sa bzdury a nie fakty.
Jesli podajesz jako pewnik, ze Nevada nie jest okretem nowoczesnym trzeba to udowodnic i gwarantuje ci - karkolomne to zadanie ! Dla twojej wiedzy, Nevada byla okretem NOWOCZESNYM i JEDYNIE predkoscia maksymalna ustepowala takim jednostkom jak Iowa czy Richelieu. Miala najnowoczesniejszy system kierowania ogniem, najnowoczesniejsze armaty z linii 356-tek, najnowoczesniejsze radary i systemy lacznosci, najnowoczesniejszy system obrony przeciwtorpedowej (choc nie najglebszy ze wszystkich i tu mozna teraz dyskutowac czyj byl lepszy), znakomity pancerz i poziomy i pionowy, oraz bardzo dobry (w dodatku poprawiony i dopalony) podzial sekcyjny. W dodatku zaopatrzono ja w najnowoczesniejszy i najlepszy na swiecie sprzet do obrony przeciwawaryjnej. Ta Nevada, ktora wystepowala w 1941 r. w Pearl Harbor byla jakby nowym okretem wzgledem 1916 r., zas ta, ktora wystepowala w 1944 r. byla jakby w 50 % nowym okretem wzgledem roku 1941.
Tak, tak...
NEVADA IS THE BEST... (WAS)
I pewnie dlatego ten super-... hiper-... i NOWOCZESNY okręt zaraz po wojnie skończył jako tarcza...
Ci (...) z US Navy rozstrzeleli takie cudo, które przecież mogło z powodzeniem walczyć ze wszystkimi innymi pancernikami istniejącymi na świecie...

Co by nie mowic, to i tak niektórzy będą po swojemu interpretować fakty, żeby postawić na swoim...
Jakbys nie wiedzial, Amerykanie zostawili sobie tylko 4 okrety liniowe typu Iowa. Pozostale okrety albo posluzyly jako cele, albo jako muzea, albo skonczyly w piecach.
Ale dopiero w 1960 roku.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Andrzej Kliszewski pisze: Ps. Ja właśnie napisałem pracę magisterską o flocie krzyżackiej w wojnie trzynastoletniej a i tak uważam że gówno o niej wiem i zu
pełnie się na niej nie znam. Wnioski z tego wyciągnij sam.
Wez podeslij mi na priva. Albo jakies cos pokaz kolektywowi
Ostatnio zmieniony 2004-09-15, 15:22 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Andrzej Kliszewski pisze:Przepraszam wszystkich na forum za ton i słownictwo mojej wypowiedzi ale mnie poniosło. Powinienem ubrać to w słówka bo zdania i tak nie zmieniłem.

Pozdrawiam Andrzej K.
Staaary....
To wszystko spox jeszcze jest.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Trafienie w Arizonę (i obok) za Stillwellem ("Battleship Arizona")

1) 800kg : port side, frame 85 on the antiaircraft deck. made a 2 foot hole in the port galley deck
2) 800kg : port side, frame 96, close to outboardso that it probably detonated in the area of the anti-torpedo bulkhead
3) 800kg : hit outboard the Vestal near Arizona frame 96 (counted by Stillwell as a near miss)
4) 800kg : hit on Turret IV that ricoshated off the faceplate and detoned in the captain's pantry (aft: believe its listed in the schematic as the wardroom pantry, 2nd deck Frame 123 reported as having started a small fire that quickly went out)
5) 800kg : near miss outboard of Turret IV (near frame 105)
6) 800kg : hit just forward on the starboard side of Turret II* near frame 40
7) near miss outboard of Frame 35, often credited as a torpedo hit due to the water plume generated. diver surveys using blowers in the 1980's found no evidence of a torpedo hit
8 ) near miss starboard side, just aft of forward concrete berth
( near frame 55 )

Czyli z tych 3 trafień 800-kilówkami jedna wybuchła w TDSie, jedna rykoszetowała od płyty czołowej (więc raczej nie dziwota że nic nie przebiła), a trzecia faktycznie nie przebiła pokładu pancernego.

Nala, za taką składankę zawsze trzeba odjąć - tym bardziej że te dodatkowe 2 cale STS było w postaci jakiś nałożonych płyt.

Karol - trzeba było nie rzucać w szkołe kamieniami tylko do niej chodzić :P ;) - zawsze coś zrobione z jedngo kawałka jest mocniejsze od czegoś zrobionego z dwóch małych kawałków.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

[quote="MiKo]/..../
Karol - trzeba było nie rzucać w szkołe kamieniami tylko do niej chodzić :P ;) - zawsze coś zrobione z jedngo kawałka jest mocniejsze od czegoś zrobionego z dwóch małych kawałków.[/quote]

Taka dygresja - jak Barracudy bombardowaly Tirpitza to chyba jedna bomba na 6 przebyla poklad... Wiec nie musi byc tak, ze albo wszystkie przebijaja, albo zadna.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Tadeusz Klimczyk pisze:
Nie, teraz wiem ze przede wszystkim liczy sie SYSTEM. Ponadto skladanka skladance nierowna. Zalezy co jest skladane z czym i po co. Uwazam, ze w tym wypadku nie ma ani co dodawac, ani co odejmowac. Kazda warstwa tej skladanki miala swoje zadanie
Myli Ci się system warstwowy, który działa razem z przestrzeniami miedzywarstwowymi z porównaniem monolitycznej płyty ze składanką płyt o tej samej grubości. Tutaj nie ma żadnego pola do dyskusji na temat zalet odporności składanek na przebijanie.
Nie, nie. Nic mi sie nie myli. System jest i obrony podwodnej i jest system pokladow. Przy czym nie mowimy o rozbiciu pokladow na kilka (choc to tez ma dobre strony - decapping + glowny poklad + lapacz), ale o samym glownym pokladzie pancernym (pancernym z nazwy).
Przykladowa plyta utwardzana powierzchniowo ma powierzchnie twarda i z tylu miekka. Ale nie da sie zastosowac utwardzanki na pokladzie, bo jest za ciezka i za sztywna. Jedyna metoda przeniesienia tego systemu jest zastosowanie stali jednorodnej-twardej i pod nia podkladu ze stali ciagliwej, by po uszkodzeniu czepca pocisku lub bomby rozlozyc energie na wiekszej powierzchni poprzez absorbcje i jednoczesnie ograniczyc odlamki. Dlatego poklady sa dwuwarstwowe w przypadku Nevady bylo to 50 lbs TWARDEJ STS1 na 50 lbs MIEKCIEJSZEJ NS i to wszystko na 20 lbs stali konstrukcyjnej MS. Pozniej dodano jeszcze do tego 80 lbs STS2 (prawdopodobnie 120 lbs nad komorami), by zwiekszyc ilosc powierzchni twardej do uszkadzania czepcow i reaktywowania zapalnikow nowszych pociskow. Reasumujac, odjac mozna od tego jakies 8 % za sama skladanke 2 warstw STS (choc ta dolozona byla bardzo wysokiej jakosci), ale nie za skladanke STS i NS.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

SmokEustachy pisze:[quote="MiKo]/..../
Karol - trzeba było nie rzucać w szkołe kamieniami tylko do niej chodzić :P ;) - zawsze coś zrobione z jedngo kawałka jest mocniejsze od czegoś zrobionego z dwóch małych kawałków.
Taka dygresja - jak Barracudy bombardowaly Tirpitza to chyba jedna bomba na 6 przebyla poklad... Wiec nie musi byc tak, ze albo wszystkie przebijaja, albo zadna.[/quote]

Zadna bomba nie przebila.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Co do mojej nieszczęsnej pracy to mam na swoim kompie nieskorygowaną wersję roboczą. Dajcie mi jakieś dwa tygodnie a zainteresowanym podrzuce te moje wypociny. I nie jest to bynajmniej fałszywa skromność. Traktowałem tę pracę wyłącznie jako pracę warsztatową i uważam że dopiero po jej mocnym dopracowaniu i korektach (o właśnie wdzięczny będe za wszelkie komentarze) coś z niej będzie do poczytania.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Andrzej Kliszewski pisze:Co do mojej nieszczęsnej pracy to mam na swoim kompie nieskorygowaną wersję roboczą. Dajcie mi jakieś dwa tygodnie a zainteresowanym podrzuce te moje wypociny. I nie jest to bynajmniej fałszywa skromność. Traktowałem tę pracę wyłącznie jako pracę warsztatową i uważam że dopiero po jej mocnym dopracowaniu i korektach (o właśnie wdzięczny będe za wszelkie komentarze) coś z niej będzie do poczytania.

Pozdrawiam Andrzej K.
Jesli nie bedzie to dla Ciebie klopot, to ja tez poprosze.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nala pisze: Nie, nie. Nic mi sie nie myli. System jest i obrony podwodnej i jest system pokladow. Przy czym nie mowimy o rozbiciu pokladow na kilka (choc to tez ma dobre strony - decapping + glowny poklad + lapacz), ale o samym glownym pokladzie pancernym (pancernym z nazwy).
Przykladowa plyta utwardzana powierzchniowo ma powierzchnie twarda i z tylu miekka. Ale nie da sie zastosowac utwardzanki na pokladzie, bo jest za ciezka i za sztywna. Jedyna metoda przeniesienia tego systemu jest zastosowanie stali jednorodnej-twardej i pod nia podkladu ze stali ciagliwej, by po uszkodzeniu czepca pocisku lub bomby rozlozyc energie na wiekszej powierzchni poprzez absorbcje i jednoczesnie ograniczyc odlamki. Dlatego poklady sa dwuwarstwowe w przypadku Nevady bylo to 50 lbs TWARDEJ STS1 na 50 lbs MIEKCIEJSZEJ NS i to wszystko na 20 lbs stali konstrukcyjnej MS. Pozniej dodano jeszcze do tego 80 lbs STS2 (prawdopodobnie 120 lbs nad komorami), by zwiekszyc ilosc powierzchni twardej do uszkadzania czepcow i reaktywowania zapalnikow nowszych pociskow. Reasumujac, odjac mozna od tego jakies 8 % za sama skladanke 2 warstw STS (choc ta dolozona byla bardzo wysokiej jakosci), ale nie za skladanke STS i NS.
Nala co ty opowiadasz. Przecież zastosowanie takiego rozwiązania - jeden pokład na drugi - to nie zadna koncepcja tylko najłatwiejsze wyście na wzmocnienie pokładu. I tak zrobili amerykanie na pokład nałożyli płyty STS - bo tak było najłatwiej nakszybciej i najtaniej.
Porównanie do pancerzy utwardzanych nie ma tu nic do rzeczy bo to jest jeden pancerz a nie dwa. Nie powiesz chyba że pancerz 5" z STS bedzie gorszy od 3"STS położonych na 2"NS ?!? Najniższe MS to nie element systemu opancerzenia tylko element konstrukcji
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nala pisze:
SmokEustachy pisze:[quote="MiKo]/..../
Karol - trzeba było nie rzucać w szkołe kamieniami tylko do niej chodzić :P ;) - zawsze coś zrobione z jedngo kawałka jest mocniejsze od czegoś zrobionego z dwóch małych kawałków.
Taka dygresja - jak Barracudy bombardowaly Tirpitza to chyba jedna bomba na 6 przebyla poklad... Wiec nie musi byc tak, ze albo wszystkie przebijaja, albo zadna.
Zadna bomba nie przebila.[/quote]

Z tego co pamiętam to przebiła...
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

MiKo pisze:
Nala pisze:
SmokEustachy pisze:[quote="MiKo]/..../
Karol - trzeba było nie rzucać w szkołe kamieniami tylko do niej chodzić :P ;) - zawsze coś zrobione z jedngo kawałka jest mocniejsze od czegoś zrobionego z dwóch małych kawałków.
Taka dygresja - jak Barracudy bombardowaly Tirpitza to chyba jedna bomba na 6 przebyla poklad... Wiec nie musi byc tak, ze albo wszystkie przebijaja, albo zadna.
Zadna bomba nie przebila.
Z tego co pamiętam to przebiła...[/quote]

- Tak, poklad pierwszy, ale nie glowny.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

MiKo pisze:
Nala pisze: Nie, nie. Nic mi sie nie myli. System jest i obrony podwodnej i jest system pokladow. Przy czym nie mowimy o rozbiciu pokladow na kilka (choc to tez ma dobre strony - decapping + glowny poklad + lapacz), ale o samym glownym pokladzie pancernym (pancernym z nazwy).
Przykladowa plyta utwardzana powierzchniowo ma powierzchnie twarda i z tylu miekka. Ale nie da sie zastosowac utwardzanki na pokladzie, bo jest za ciezka i za sztywna. Jedyna metoda przeniesienia tego systemu jest zastosowanie stali jednorodnej-twardej i pod nia podkladu ze stali ciagliwej, by po uszkodzeniu czepca pocisku lub bomby rozlozyc energie na wiekszej powierzchni poprzez absorbcje i jednoczesnie ograniczyc odlamki. Dlatego poklady sa dwuwarstwowe w przypadku Nevady bylo to 50 lbs TWARDEJ STS1 na 50 lbs MIEKCIEJSZEJ NS i to wszystko na 20 lbs stali konstrukcyjnej MS. Pozniej dodano jeszcze do tego 80 lbs STS2 (prawdopodobnie 120 lbs nad komorami), by zwiekszyc ilosc powierzchni twardej do uszkadzania czepcow i reaktywowania zapalnikow nowszych pociskow. Reasumujac, odjac mozna od tego jakies 8 % za sama skladanke 2 warstw STS (choc ta dolozona byla bardzo wysokiej jakosci), ale nie za skladanke STS i NS.
Nala co ty opowiadasz. Przecież zastosowanie takiego rozwiązania - jeden pokład na drugi - to nie zadna koncepcja tylko najłatwiejsze wyście na wzmocnienie pokładu. I tak zrobili amerykanie na pokład nałożyli płyty STS - bo tak było najłatwiej nakszybciej i najtaniej.
Porównanie do pancerzy utwardzanych nie ma tu nic do rzeczy bo to jest jeden pancerz a nie dwa. Nie powiesz chyba że pancerz 5" z STS bedzie gorszy od 3"STS położonych na 2"NS ?!? Najniższe MS to nie element systemu opancerzenia tylko element konstrukcji
Elementem konstrukcji czyli podkladem jest 12,7 mm stali MS, na ktorym to spoczywa warstwa NS i STS.
Co by nie powiedziec, bomba japonska czesciowo przebila 127 mm STS na podkladzie 25,4 mm MS dachy wiez na Tennessee, a nie przebila 120 mm skladanki NS i STS na poszyciu MS. Moim zdaniem to o czyms swiadczy.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

A skąd wiesz że nie przebiła? Otwarty właz to tylko jedna z teorii !!!
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

MiKo pisze:A skąd wiesz że nie przebiła? Otwarty właz to tylko jedna z teorii !!!
A dlaczego mialy przebic, skoro ani wczesniejsze bomby na Arizonie nie przebily, ani bomby na West Virginii nie przebily ?
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Nie każda bomba musiała uderzyć z tą samą prędkością pod tym samym katem i w jednakowo mocne miejsce na okręcie na przykład Nawet próby artyleryjskie do kesonów dawały różne nie zawsze identyczne rezultaty przy uzycuu takich samych pocisków i takiej samej odległości.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
ODPOWIEDZ