Strona 16 z 28

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-27, 20:56
autor: Teller
Wracając to tego ataku Beaufighterów na niemiecki konwój (jest ich na zdjęciu 14, bo panowie z IWM pominęli tego, który owo zdjęcie robił — przecie nie Lancaster :D ), to wbrew podpisowi ja tam żadnych rakiet nie widzę, jest za to (chyba) bomba lotnicza 250 lb — i to lecąca pod dość pociesznym kątem :lol: . Widać ją wyraźnie koło statecznika pionowego samolotu, z którego zrobiono zdjęcie.

Kąt obrotu zdjęcia to 25° w lewo, jak się je wyprostuje i powiększy tak ze trzy razy, opodal dwóch bomb (ta druga jest tuż przy skraju zdjęcia, koło masztu antenowego), można też zauważyć drugi atakowany okręt, prawie przy styku statecznika poziomego i pionowego w/w samolotu.

Fakt ten cokolwiek poprawia statystykę skuteczności RAF, bo to już nie 14:1, tylko 7:1. :D

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-27, 21:01
autor: Teller
jogi balboa pisze:A odnośnie Japończyków, to zdaje się oni wysłali Jamato w kosmos ;)
Zaiste. Space Battleship Yamato to w Kraju Jeszcze Kwitnącej Wiśni dzieło iście kultowe. Mój braciszek Ferrebee sporo na ten temat wie, bo japoński komiks to jego ulubiona rozrywka po godzinach.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-27, 21:05
autor: Teller
jogi balboa pisze:Ten podmuch to pewnie takie "drobne" przeznaczenie jak z tym "zmniejszającym obciążenia łukiem kadłuba" ale z drugiej strony, biorąc pod uwagę np historie z pomostami Nelsona to chyba zależy w którym miejscu się stoi.
Z tym łukowatym prowadzeniem krawędzi burt to akurat nie musi być bujda. Jestem w końcu konstruktorem i coś takiego, jak zjawisko karbu znam. Jest prawdą, że ostre załamania, czy nagła zmiana powierzchni przekroju elementu zginanego powoduje silne spiętrzenie naprężeń, które w rejonie załamania może przekroczyć wartość dopuszczalną wytrzymałości konstrukcji w miejscu tej zmiany, nawet jeżeli sumarycznie obciążenie, liczone dla całego przekroju, nie dochodzi w pobliże tej wartości.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-27, 23:22
autor: jogi balboa
Chodzi mi raczej o to że ten charakterystyczny esowaty krztałt części dziobowej który po mojemu wynika po prostu z oszczędności ciężarowych. Dzięki temu obniżono i to znacznie wysokość obydwuch dziobowych barbet artylerii głównejco oczywiście musiało przełożyć się na zmniejszenie masy elementów przenoszących obciążenia i tym samym sumarycznie odpowiednio mniejszą wyporność.
To jak rozwiązano pokłady przenoszące główne obciążenia to kwestia indywidualna, mogli przecież to zrobić jak na Richelieu i nie trzeba by było robić krzywych stropów :wink:
Podobnie rzecz się moim zdaniem ma z niemieckimi krążownikami lekkimi. Ten niby "defensywny wariant" uzbrojenia to nic innego jak oszczędności na masie. Niżej ulokowane uzbrojenie, to mniejszy kadłub, mniejsza wyporność.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-28, 00:21
autor: Teller
Jeżeli chodzi o Yamato, to rzeczywiście tak było. Oszczędności na masie samego kadłuba raczej nie są wielkie, choć zauważyłem, że i Brytyjczykom czasem nawet na pancernikach chciało się liczyć pojedyncze tony. Natomiast skutek obniżenia wysokości posadowienia wież działowych był znaczący.

Komentując to pofałdowanie, miałem raczej na myśli krążowniki i niszczyciele.

Richelieu to odrębny temat, bo to, co uchodzi za wyniesioną środkową część kadłuba (średniówkę) to w rzeczywistości po prostu nadbudówka pokładowa, przyklejona do burty, ale nie będąca konstrukcyjną częścią kadłuba. Omalże tak samo, jak na South Dakocie, z tym że na amerykańskim pancerniku zostawiono wąski chodniczek, tuż przy burcie.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-29, 15:47
autor: jogi balboa
Tak swoją drogą, w tych różnych internetowych interpretacjach różnych wersji Jamato wynika trochę zabawna rzecz w z wiązku tymi tajemniczymi ;) łukami i naprężeniami. Wszystkie czterowieżowe superjamaciaki wyglądają tak że po prostu wydłuża się rufę i dostawia dodatkowa barbetę na pokładzie. Skoro jednak japońscy konstruktorzy mieli dość parcia na oszczędności żeby obniżać dziobowe barbety, to analogicznie powinni postápić w przypadku umieszczenia dwuch wież na rufie. "Prawidłowo" więc taki superjamaciak powinien mieć identycznie obniżoną rufę ;)
Nigdy nie widziałem takiego pomysłu na supoejamato.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-29, 20:07
autor: Peperon
Masz rację, że tak powinno być, ale...
Weź pod uwagę, że na rufie pod pokładem górnym jest hangar dla wodnosamolotów. W gruncie rzeczy uniemożliwia on obniżenie pokładu. Jeśli pozbędziesz się hangaru to spokojnie możesz łagodnie obniżyć pokład na wzór ciężkich krążowników lub z uskokiem jak na starszych pancernikach.
Jednak będziesz musiał znaleźć nową lokalizację dla wyposażenia lotniczego. Chyba, że z niego zrezygnujesz jak to zrobili Anglicy na Vanguardzie.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-29, 21:53
autor: jogi balboa
Wiem że tam było też pełno innego ustrojstwa. Ale oszczędności w wyporności muszą być znaczące a umieszczenie wyposażenia dodatkowego to pole do kreatywności. Sam hangar można by ustawić choćby jak na H39 ale ja tu nie jestem specjalistą od jamaciaka i japońskich gustów :)

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-05-29, 23:02
autor: Teller
jogi balboa pisze:Tak swoją drogą, w tych różnych internetowych interpretacjach różnych wersji Jamato wynika trochę zabawna rzecz w z wiązku tymi tajemniczymi ;) łukami i naprężeniami. Wszystkie czterowieżowe superjamaciaki wyglądają tak że po prostu wydłuża się rufę i dostawia dodatkowa barbetę na pokładzie. Skoro jednak japońscy konstruktorzy mieli dość parcia na oszczędności żeby obniżać dziobowe barbety, to analogicznie powinni postápić w przypadku umieszczenia dwuch [dwóch, bo dwoje — przyp. T.] wież na rufie. "Prawidłowo" więc taki superjamaciak powinien mieć identycznie obniżoną rufę ;)
Nigdy nie widziałem takiego pomysłu na supoejamato.
Bo nie widziałeś moich analiz tego tematu. Ja rzeczywiście przeanalizowałem tę sprawę dogłębnie (tzn. do głębi kadłuba) i przetestowałem kilka takich rozwiązań z obniżoną względem pokładu wieżą nr 4.

Problem polega na tym, że na rufie lecą tunele wałów napędowych i barbeta wieży nr 3 musi być (i jest podniesiona w porównaniu do barbety wieży nr 1 — zarówno na Yamato, jak i na Iowie. Tak na dobrą sprawę, wieża nr 3 i w przypadku Japońców, i Amerykańców jest najniżej, jak tylko się da upchnąć trzon wieży między tunelami.

Z wyposażenia lotniczego, którego rozplanowanie podnoszono w powyższych postach, rezygnowałem, zakładając że okręt byłby budowany już w czasach, gdy wodnosamoloty obserwacyjne byłyby zbędne, a rozpoznaniem dalekiego zasięgu zajmowałyby się maszyny z lotniskowców.

Jak już o tym temacie wysokości barbet — czy ktoś ma pomysł, dlaczego barbeta wieży "Q" na typach Orion, King George V i Iron Duke była podniesiona o 0,3 m względem barbety wieży "Y"? Bo tak się sprawy mają, a w końcu na śródokręciu jest więcej miejsca, niż na rufie. Co ciekawe na Erinie (ex Reşadiye), gdzie wieża "Q" była na pokładzie dziobowym (czyli o pokład wyżej), udało się ją obniżyć względem wieży "X" i prawdę mówiąc, barbeta ledwo wystawała nad pokład. Wygląda na to, że było jakieś minimum wysokości dla barbety na śródokręciu, po przekroczeniu którego już można było dowolnie tę wysokość regulować. No, ale skąd to minimum się brało?

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-06-04, 16:52
autor: jogi balboa
Tym samym czterowieżowy Jamato traci zupełnie sens :)
czy ktoś ma pomysł, dlaczego barbeta wieży "Q" na typach Orion, King George V i Iron Duke była podniesiona o 0,3 m
Pomysłów wiele tylko wiedzy brak i materiałów źródłowych ;) Może po prostu gdzieś tam szły rury z parą, a może na pokładzie znajdowały się jakieś końcówki kanałów wentylacyjnych albo inne wyposażenie które przeszkadzałoby swobodnemu obrotowi wieży.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-06-08, 19:43
autor: Teller
Z tymi parociągami to byłby dobry pomysł, bo rzeczywiście, gdzieś się musiały podziać, ale zład wzdłużny Canady u Burta jednoznacznie wskazuje, że trzon wieży dochodził aż do drugiego dna i jest na tym samym poziomie, co w przypadku pozostałych wież. Natomiast na tym zładzie barbeta "Q" jest wyrażnie wyższa od barbety "Y", podobnie jak poziom komory przeładunkowej.

Z analizy zładów w AotS Yamashiro Skulskiego wychodzi mi, że parociągi biegły na pokładzie dolnym przy wewnętrznych grodziach układu przeciwtorpedowego (zład Frame 186 na str. 100); są tam potężnie izolowane pomieszczenia po obu stronach trzonu wieży nr 4. W pełni pokrywa się to z moimi prywatnymi konstruktorskimi poglądami w tym temacie. :-)

Mogło też chodzić o miejsce na wyposażenie łodziowe, które było pod lufami wieży "Q" na typach Orion, KIng George V i Iron Duke. Ale to moim zdaniem raczej mało prawdopodobna hipoteza.

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-07-29, 09:51
autor: dessire_62
Teller pisze:Wracając to tego ataku Beaufighterów na niemiecki konwój (jest ich na zdjęciu 14, bo panowie z IWM pominęli tego, który owo zdjęcie robił — przecie nie Lancaster :D ), to wbrew podpisowi ja tam żadnych rakiet nie widzę, jest za to (chyba) bomba lotnicza 250 lb — i to lecąca pod dość pociesznym kątem :lol: . Widać ją wyraźnie koło statecznika pionowego samolotu, z którego zrobiono zdjęcie.
To nie są bomby lecące pod dość pociesznym kontem, tylko balony zaporowe, które ciągną za sobą niemieckie trałowce.

Więc mamy na jednym zdjęciu 16! statków powietrznych i 2 okręty.

pozdr

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-11-13, 22:44
autor: dakoblue

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-11-15, 08:54
autor: MiKo
Na pierwszy rzut oka jakiś Francuz? Skądeś to wyczochrał?

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-11-15, 08:57
autor: Maciej
Mi to wygląda na włoskie niszczyciele, raczej.. :roll:

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Identyfikacja okrętów

: 2016-11-15, 09:54
autor: Peperon
Jeśli miałbym obstawiać to rzekłabym, że to japońskie niszczyciele.
Przednia wieża na tym bliżej brzegu wygląda bardziej na japońską niż włoską lub francuską.