Strona 158 z 387

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 14:06
autor: marek8
Tylko, że jak wygląda to w sytuacji gdy potencjalny przeciwnik ma lepszą orientację w możliwym potencjale tego "odstraszania" + świadomość własnych kontrśrodków niż nasi własni decydenci, którym się jedynie coś tam "wydaje"? Pomyśleli koledzy o tym aspekcie sprawy?
Czy nasz zdolność do zniszczenia/sparaliżowania takiej czy innej infrastruktury nie jest o wiele bardziej przemawiającym do myślenia argumentem?

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 16:53
autor: Mitoko
Waldek K pisze:oskarm, to zależy, czy mówimy o wojnie, czy o sytuacji kryzysowej. W razie wojny, to zapewne masz rację. Odstraszanie ma jednak mieć miejsce nie podczas wojny, lecz zamiast niej. Trzeba wywołać u potencjalnego przeciwnika myślenie: "wprawdzie my możemy ich rozjechać, ale oni mogą nas dotkliwie użądlić. Czy nam się to kalkuluje?". Chyba lepsze to niż: "My możemy ich rozjechać, a oni NIC nam nie mogą zrobić"?
I proszę pamiętać, że mówimy o 30 latach życia tych okrętów i możliwych innych niż duże państwo na wschodzie potencjalnych przeciwnikach :roll:
Czyli dokładnie tak jak to robią z nami Rosjanie grożąc przerzuceniem Iskanderów, kiedy nikt u nas nie potrafi sensownie potwierdzić, że jest to faktycznie warte przejmowania się (bo Iskandery albo już są po cichu, albo bardzo łatwo je przerzucić).
Analogiczny przykład jak było z Patriotami i krzykami Rosjan - jakoś nikomu nie przyszło do głowy aby skontrować wypowiedzi rosyjskie, że w końcu S-300 są w Kaliningradzie od lat, obejmują zasięgiem kawał Polski, a według samych Rosjan to w końcu "rosyjskie Patrioty przewyższające amerykańskie".

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 17:35
autor: ps-man
wottek pisze: Będziemy także mieli, lub już mamy 70 pocisków AGM-158 JASSM dla F-16.
Nie jesteśmy Finlandią. :P
marek8 pisze: A tak swoją drogą na francuskich OP te rakiety manewrujące to jakiego typu miałyby być?
Odchudzone (inny kształt, mniejsza głowica, słabszy napęd) w stosunku do lotniczych SCALP/Storm Shadow i zakapsułowane MdCN. Podobno 1000 km (dla OP) i 1400 km (z wyrzutni na okrętach nawodnych) km zasięgu, ale to jeszcze nic pewnego.
Peperon pisze: Pociski manewrujące na OP dobre by były, ale nie na miasta. Takie zabawki mogą być i pewnie będą skuteczniejsze przeciwko bazom lotniczym. Należy tylko dopilnować, żeby miały odpowiednie głowice. Wtedy mogą mieć jakieś znaczenie militarne i to realne, a nie symboliczne. Lotniska nie przeniesiesz, a jeśli przeciwnik wyniesie się z nich dalej to już jest jakiś zysk. Przynajmniej na czasie. :D
A da się dopilnować tej głowicy? Bo na dzień dzisiejszy tego typu wynalazki przenoszą zwykle jeden rodzaj głowicy. Może inaczej jest w przypadku Tomahawka, ale tu mieszają się realizacje i "nie-realizacje" z przeszłości, jak i niezrealizowane plany.

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 19:14
autor: Colonel
Przepraszam anonimowego moda, któremu dodałem pracy i musiał wycinać fragment mojego postu.
Podtrzymuję to co znikło, sformułuję to inaczej:
Wydawanie pieniędzy na pseudoofensywną Marynarkę Wojenną jest działaniem na szkodę państwa polskiego. Można to uzasadnić tylko w jeden sposób - że realni decydenci,wychowani na Pertku itp. dają się wodzić na pasku admiralicji o przerośniętych ambicjach. Uczciwy wyższy oficer polskiej marynarki powinien wiedzieć,ze potrzebna nam są okręty ochrony wybrzeża przez przemytem, terrorystami, może zagrożeniem minowym. Jeśli szukamy przeciwnika w Litwie, czy np. Finlandii, to taka flotylla i tak wystarczy. Jeśli ma to być Rosja (albo Niemcy) to wojna będzie lądowa, a na Bałtyku jeden, czy drugi okręt podwodny nic nie zmieni, najwyżej da pretekst do zburzenia Gdyni. Tak wiem, pominąłem jeszcze Danię, Szwecję oraz Bostwanę, która mogłaby skierować siły morskie na Bałtyk...
I niech nikt nie mówi, że przedtem w Europie było trzęsienie ziemi co 30 lat. Była wojna 1914-1945 z przerwą. A ile było lat spokoju przed 1914?
Iskandery w obwodzie królewieckim? Przydadzą się i nam. Świetny środek odstraszania na Chińczyków... ;)

Marek T o 11:48 pisze, że najpierw trzeba wiedzieć CO a potem CZYM. A u nas jest tak, że najpierw chcemy mieć zabawki i etaty admiralskie,a potem dorabiamy ideologie i szukamy kasy, której najczęściej na szczęście brakuje. A najgorsze jet to, że tak samo postępuje mój prezydent i mój rzad.A miałem nadzieje na zmianę...

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 19:49
autor: thomson
Colonel, zastanów się do czego służy Marynarka Wojenna. W czasie wojny i w czasie pokoju. Przede wszystkim pokoju. Poczytaj wpisy na forum, artykuły w prasie czy obejrzyj programy tv. Ja nie mam cierpliwości by Ci wszystko od początku do końca tłumaczyć. Nie mam także ochoty byś mi podnosił ciśnienie takimi wpisami jak powyżej.

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 19:52
autor: Majestro
Colonel pisze:Wydawanie pieniędzy na pseudoofensywną Marynarkę Wojenną jest działaniem na szkodę państwa polskiego. Można to uzasadnić tylko w jeden sposób - że realni decydenci,wychowani na Pertku itp. dają się wodzić na pasku admiralicji o przerośniętych ambicjach. Uczciwy wyższy oficer polskiej marynarki powinien wiedzieć,ze potrzebna nam są okręty ochrony wybrzeża przez przemytem, terrorystami, może zagrożeniem minowym.
W takim razie można poprosić Chińczyków żeby i nam machnęli jeszcze ze dwa swoje 12 tysięczne kutry. Oni się ucieszą, bo im taniej wyjdzie, polski podatnik też będzie zadowolony bo wyjdzie taniej niż jakieś korwety i ci co lubią sobie popatrzeć będą zadowoleni, bo zobaczyć takiego kolosa z armatkami na pokładzie to gratka dla niejednego a i żaden terrorysta nie dopłynie do polskiego wybrzeża po spotkaniu z czymś takim (chyba że wpław). A jaki prestiż dla Polski - będziemy mieć coś 'naj'!

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 20:14
autor: domek
a moim zdaniem okrety podwodne nosiciele rakiem manewrujących z odpowiednimi rakietami mają jak najbardziej sens odstraszający.

Tylko ze rozmawiamy p pociskach o głowicy niewiem o masie 2 tony?
Zasiengu 1000 2000 kilometrów
Strzelanymi z pozycji na wysokosci miasta Archangielska :P albo z pod Krymu
Spod wody

Co daje nam mozliwosc swobodnego ominięcia przestrzeni powietrznej panstw neutralnych neutralnie wiernych rosji :P

cele oczywiscie mało ruchliwe elektrownie atomowe zakłady zbrojeniowo naukowe rafinerie I temu podobne cele miękkie :P

pozdrawiam

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 20:35
autor: marek8
Tak gwoli informacji - radziecki/rosyjski system satelitatny umożliwiał śledzenie non stop pozycji dowolnego OP w tym także dowolnego naszego. Wedle możliwości z lat 80-tych w ciągu 5-10 min. Rosjanie już wiedzą, ze pocisk leci i znają jego możliwe trajektorie - zważywszy czas potrzebny na dolot + możliwości tylko jednego wyrywkowo wskazanego systemu S-300 W mają spooro czasu na przygotowanie obrony + odpowiedź. Obawiam się, że mogliby zrobić numer i zniszczyć nosiciela wcześniej niż jego pocisk. To są informacje dotyczące systemu sprzed wielu lat - dziś mógłby być szybszy... O jakim odstraszaniu my tu raczymy dyskutować?
Może wcześniej pomyślmy czym byśmy odparli ewentualny odwet? Może jakąś przystawką do Wróbla albo postawioną przed sejmem Loarą :dokitu: ?
Tak sobie myślę kiedy p. Dura zacznie pisać o ptrzebie posiadania technologii atomowych?

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 20:54
autor: Peperon
marek8 pisze:Tak gwoli informacji - radziecki/rosyjski system satelitatny umożliwiał śledzenie non stop pozycji dowolnego OP ...
Niby tak, ale też miał pewne ograniczenia. To o czym piszesz - z tego co kiedyś czytałem - dotyczyło obszarów oceanicznych i atomowych OP. W tak zabagnionym akwenie jak Bałtyk, trudniej jest wykryć zanurzony OP z napędem konwencjonalnym.

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 21:10
autor: domek
marek8 pisze:Tak gwoli informacji - radziecki/rosyjski system satelitatny umożliwiał śledzenie non stop pozycji dowolnego OP w tym także dowolnego naszego. Wedle możliwości z lat 80-tych w ciągu 5-10 min. Rosjanie już wiedzą, ze pocisk leci i znają jego możliwe trajektorie - zważywszy czas potrzebny na dolot + możliwości tylko jednego wyrywkowo wskazanego systemu S-300 W mają spooro czasu na przygotowanie obrony + odpowiedź. Obawiam się, że mogliby zrobić numer i zniszczyć nosiciela wcześniej niż jego pocisk. To są informacje dotyczące systemu sprzed wielu lat - dziś mógłby być szybszy... O jakim odstraszaniu my tu raczymy dyskutować?
Może wcześniej pomyślmy czym byśmy odparli ewentualny odwet? Może jakąś przystawką do Wróbla albo postawioną przed sejmem Loarą :dokitu: ?
Tak sobie myślę kiedy p. Dura zacznie pisać o ptrzebie posiadania technologii atomowych?
To był dokładnie ten okres kiedy jeden wariat wylądował awionetką na placu czerwonym ?
Ja tam ma w ogrodzie dynie zdole do teleportowania sie na orbite w mniej nisz trzy dni I co z tego?

A tak na serio to taka jednostka strzela te sto pocisków I jest na straty :P ok powiedzmy 20 :)

pozdrawiam

A I jedna uwaga nierozmawiamy o pociskach balistycznych a o manewrujących dolot do celu na pułapie od 25 m do 50 m

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 21:17
autor: MiKo
Colonel pisze:Przepraszam anonimowego moda, któremu dodałem pracy i musiał wycinać fragment mojego postu.
W drastycznych sytuacjach podejmujemy decyzje wspólnie i tak było tym razem. Modów znasz, fizycznie wycinałem ja.

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 21:37
autor: Marmik
Colonel pisze:Podtrzymuję to co znikło, sformułuję to inaczej:
Problemem nie jest to CO znikło, ale DLACZEGO znikło. Po prostu chodzi o to, że od początku trzeba to było sformułować inaczej. IMO Jarek nie zrobił najmniejszej "zachęty" by otrzymać odpowiedź w takim tonie, jaki kolektywnie uznaliśmy za... niestosowny.
Na tym chyba można zakończyć ten OT.
Colonel pisze:Uczciwy wyższy oficer polskiej marynarki powinien wiedzieć,ze potrzebna nam są okręty ochrony wybrzeża przez przemytem, terrorystami, może zagrożeniem minowym.
Formułując takie rodzaje zagrożeń w zasadzie nie jest nam potrzebna marynarka jako taka. Przemytem w zasadzie prawnie w ogóle się nie zajmuje, terroryzmem również (choć są procedury i można użyć). Pozostaje zagrożenie minowe. Kto, po co i gdzie miałby stawiać te miny? To furndamentalne pytanie by uzasadnić potrzebę rozbudowy sił przeciwminowych. Abstrahując od owego pytania, w sumie cały czas "planuje się" taką rozbudowę w postaci niszczycieli min, co z kolei przez niektórych uważane jest za wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 21:58
autor: domek
Marmik pisze:
Colonel pisze: Abstrahując od owego pytania, w sumie cały czas "planuje się" taką rozbudowę w postaci niszczycieli min, co z kolei przez niektórych uważane jest za wyrzucanie pieniędzy w błoto.
W sumie nierozumiem problem tych niszczycieli min w sumie taka jednostka jest do stuknięcia w stoczni w ile tydzien to w sumie problem budowy 24 jednostek jest jak prolem budowy 24 barek rzecznych jak sie chce to to jest taki wielki problem I naszego kraju niestac a jak sie chce to pewnie sa firmy prywatne nieposiadaJĄCE MILIARDOWYCH DOTACJI I posiadające więcej :P

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 22:02
autor: marek8
Z tego co czytałem zdolność do śledzenia 100% ( w co może trudno uwierzyć ale ponoć to niestety prawda) OP w tym nawet tych Yugosławiańskich mikrusów zarówno Rosjanie jak i Amerykanie posiadali już w latach 70 - tych. Co nie znaczy , że miało sens śledzenie wsyzstkich non stop ;) A ostatnio coś tam sobie Rosjanie po cichu odbudowali ;;; Jeżeli tym bardziej dany OP jest klasyfikowany jako zagrożenie to chyba trafia na listę tych do całodobowego śledzenia... Fakt odpalenia rakiety nie ujdzie niepostrzeżenie przy obserwacji z kosmosu, że pominę fakt, że to my wtedy jesteśmy agresorem... Przypomniec też chyba warto które rosyjskie systemy od początku budowano do zwalczania pocisków manewrujących i nieważne jakie tam faktycznie mają one możliwości - faktem jest, że są i, że na pewno my takich nie mamy ani miec nie będziemy. Jeżeli zaś nie byłyby one dedykowane przeciwko wschodniemu sąsiadowi to przeciwko komu właściwie? Może w ramach Nato? :wink:
To nie lepiej zainwestować w rozbudowany własny (także częściowo na okrętach) system OPL? A szwedzkiej koncepcji OP bazy dla dywersanta jakos nikt nie chce podjac...

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 22:08
autor: Dziadek
marek8 pisze:Tak gwoli informacji - radziecki/rosyjski system satelitatny umożliwiał śledzenie non stop pozycji dowolnego OP w tym także dowolnego naszego. Wedle możliwości z lat 80-tych w ciągu 5-10 min.
Pewnie umożliwiał tak jak możliwe jest na Bałtyku określanie pozycji z astronomicznych linii pozycyjnych przez 365 dni w roku ;))

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

: 2014-01-27, 22:42
autor: Majestro
marek8 pisze:Z tego co czytałem zdolność do śledzenia 100% ( w co może trudno uwierzyć ale ponoć to niestety prawda) OP w tym nawet tych Yugosławiańskich mikrusów zarówno Rosjanie jak i Amerykanie posiadali już w latach 70 - tych. Co nie znaczy , że miało sens śledzenie wsyzstkich non stop
No. Swiftsure 10 stóp pod Kijowem potwierdza.