Witam!
Mitoko pisze:O czym Ty mówisz ??
Oczywiście, że rkm nie nadawał się na broń stałą - tyle, że tu chodzi o broń uzupełniającą/zastępczą - stosowaną doraźnie.
Mówię o tym, że rkm nie nadawał się na broń stałą, i nie chodzi tu o broń uzupełniającą/zastępczą jaką w broni pancernej był rkm wz. 28. Uchwyty do strzelania plot na TK to co innego, niż stałe stanowisko bojowe na Nieuchwytnym. Z uchwtytów na TK erkaemami mieli prowadzić ogień nie załoganci, a piechota osłaniająca wozy. Oczywiście, że organizacja wojenna Flotylli zakładała istnienie batalionu desantowego, ale przecie nie byliby zaokrętowani na Nieuchwytnym.
Jest w pełni możliwe, że na Nieuchwytnym były erkaemy, ale równie możliwe (jeśli nie bardziej możliwe) jest i to, że był tam ciężki karabin maszynowy, jako broń dużo bardziej przydatna. Z tym, że - tak jak mówisz - najprawdopodobniej był to Hotchkiss, a nie Maksim. Nie ma problemów z chłodnicą i łatwiej nim manewrować pomiędzy stanowiskami bojowymi.
Z ckm wz. 19 wyposażonym w celownik plot celność ognia plot jest większa, niż z małego rkm wz. 28, także gęstość ognia - dużo większa. Szczególnie przydatne podczas zadań do jakich kutry te były projektowane - osłon desantów i osłon przepraw. Zwróć uwagę na reżim pracy rkm - ogień krótkim seriami; ckm - ogień dłlugimi seriami. Widać, co jest bardziej przydatne CKU do "przyduszenia" obrony.
A nie mogło być tak, że kształt rufy to Sowieci zerżnęli od nas? Zdaje się, że we Flotylli od czasu do czasu łapali jakiegoś szpiega.
Pozdrawiam
Ksenofont