PZL P-11c we wrześniu 1939 r. był maszyną przestarzałą i to nie jest żaden mit.
Nie przeczę, że 300 to więcej niż 150 ale mając pieniądze skupiłbym się na wartości bojowej ponieważ gdyby wojna wybuchła w 1940 (tego w momencie zakupu nie dało się przewidzieć) te PZL P-11c nie miałyby już żadnych szans. Zakup następcy PZL P-11c był nieuchronny.
Na czym polegało obalenie mitu wyszło, że to dobra maszyna we wrześniu 1939 r. ?
przestarzała to wartośc ocenna - maszyny te posiadały wartos bojową - szybak klęska wynikła głownie z fatalnej polityki sprzetowej w latach 30tych.
gdyby na potrzeby lotnictwa msyliwskiego zgromadzono choc rezerwe strategiczna wowczas nie wykruszyłoby sie ono w pierwszych dwóch tygodniach wojny.
monz było to zrobić np. produkując kolejna serie p11 w 1938/39 roku.
wybuch wojny musiałbyc dla włądz polskich oczywistoscia przynajmniej od listopada 1938 roku.
problem z nastepcą p11 wynikał z niskiego priorytetu lotnoictwa mysliwskiego w ówczenym kierownictwie dep. areonautyki
P.24 - jakoś sprawdzał się nienajgorzej w takiej Grecji Kobuzy też bym brał z dziką rozkoszą (nie pamiętam
dlatego tez zakup mp. MS 406 , które dramatycznie pzl 24 nie przewyzsały jest dla mnie dziwny (nie wsponiając o np. FB kupionych w wb)
Kobuzy też bym brał z dziką rozkoszą (nie pamiętam, ile płatowców leżało w WP-1 na Okęciu gotowych do modernizacji na Kobuzy, ale podobno sporo) => powiedzmy, ze 50 Kobuzów (zamiast P.7),
tak ale za kobuza trzeba było sie wziąść rok wczesniej ( kiedy wyraźnie było widać klapę P50) i wtedy ...kto wie

)))
Zgodnie z tym, co pisał Magnuski, mogliśmy wyprodukować do 1939 roku nie 100 ale spokojnie 200+ wozów 7 TP - to już byłoby coś.
zdolnosci produkcyjne ocenia sie na 11- 14 wozów miesięcznie tylko ze
- na tej samej lini powstawały C7P
-7TP uznano bodajrze w 1938 za wóz przestarzały (i stąd te R35) a kolejna serię zamówion dopiero kiedy okazało sie ze przed wojna nikt juz wartościowego sprzetu nie chce sprzedawać
Ponadto: Plan mobilizacyjny S (1926-37), który z poprawkami obowiązywał do 1936 zakładał motoryzację armii na większą skalę dopiero po 1935-ym.
tyko ze plan S był czysta fikcją a w 1931 roku (chyba) Piłsudski zakazał aktualizacj tegoz planu
Dlatego, że to były plany na 1942 roku, gdy BZmech. miały być 4, a baonów czołgów - 10: siedem w armiach, 3 w odwodzie WN.
oj chyba troche przesadzacie

)))
baonów panc miałobyc 8 + kompanie czołgów pościgowych w OPM
zgodnie z planem na 1942 przeidywano wystawienie ... 4 batalionów czołgów lekkich
Może pocieszy Cię fakt, że na przełomie 1938/39 roku planowano, żeby do 1944 roku zmotoryzować kolumny taborowe dywizji z zachodniej Polski.
Byłbym zobowiązany za podanie źródła
No to dlaczego Maczek nie dostał batalionu czołgów 7 TP? A Rowecki drugiego?
bo nie miał go dostać - były to bataliony w odwodzie NW o innych zadaniach niz O PM
poza tym niespiecjalnie potrafionoby ich uzyć (patrz Tomaszów Lubelski)
Zresztą chyba właśnie edukacyjny stan poborowych był powodem niedozbrojenia WP, a nie żadne finanse,
Podpisuje sie czterema kończynami - zmniejszenie nadmiernych stanów w Wojsku Polskim mogło podwoich sume na rzezerwę materiałową
nie wiem, jakie były koszty pozyskania sprzętu dla takiej brygady - jakie były ceny samochodów itp. - ale tak mi się coś wydaje, ze od ~1933 roku można było przeformować ze 4 brygady kawalerii na zmechanizowane (analogicznie do 10 BK) - nie wiem tylko, czy wg etatu 2-pulkowego (jak Maczek czy Rowecki) czy 3-pułkowego.
awantura o kształt tych karłowatych jednostek panc - mot zajmuje kilka opasłych teczek w CAW - generalnie były to oddziały pomocnicze dlatego nie spieszono sie specjalnie z ich formowaniem
Oszczędności w kosztach utrzymania możnaby przeznaczyć na zakup sprzętu (na początek - zakupy zagraniczne; chyba w tym czasie byly dostępne odpowiednie pojazdy?) i przezbrajać się stopniowo
były - sprzet nie był żadnym problemem w formowaniu tych oddziałów a poglady dominujące w GISZ polecam lekturę pamietników Roweckiego
do tego TKS-y rozpoznawcze
zwróć uwagę ze te rzopoznawsze TKSy nie miały radiostacji
Do tego szkoły instruktorów (najlepiej prz OSBPanc), i zaczynamy - w ciągu 3-5 lat mielibyśmy całkiem dobrą kadrę mechaników i kierowców samochodowych.
bez problemu mozna było skopiowac rozwiązania niemieckie, którzy mieli....podobne problemy
pozdrawiam