Okręty Wojenne lat 1905-1945
Moderatorzy: crolick , Marmik
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-16, 18:06
Extra fotka.
Mam GIPSY'ego, ale mało wyra?ne.
Marek T
wpk
Posty: 741 Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
Post
autor: wpk » 2004-03-16, 18:11
wpk pisze: A kto wie co to jest, tzn kto tu zatonął?
Brak zainteresowania czy za trudne?
Podpowiedź: podobno to zdjęcie wykonano z japońskiego torpedowca w 1905 roku.
wpk
ZH
Posty: 383 Rejestracja: 2004-03-10, 21:36
Post
autor: ZH » 2004-03-16, 20:37
Czy może być coś bardziej dramatycznego niż pożar na okręcie?
Oto BT-51 trałowiec floty pacyfiku (typ SONYA) wypalony po pożarze
w poździerniku ubiegłego roku.
Co by było gdyby pożar wybuchł na pełnym morzu!!!
ZH
ZH
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-16, 22:40
Marek T
seawolf
Posty: 837 Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan
Post
autor: seawolf » 2004-03-17, 10:56
seawolf
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-17, 11:43
seawolf pisze: T12 jako Kit na Ladodze, 1978
Ano właśnie - a co tymi próbami atomowymi, które na nim jakoby przeprowadzano?
Zna ktoś jakieś szczegóły?
Marek T
CHRIS
Posty: 397 Rejestracja: 2004-01-05, 21:51
Post
autor: CHRIS » 2004-03-17, 14:56
Hi Seawolf!
Bardzo ciekawe zdjecia (T-12)!
Masz to z jakiejs strony?
Ch.
CHRIS
dakoblue
Posty: 1616 Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag
Post
autor: dakoblue » 2004-03-17, 15:00
Marek T pisze: seawolf pisze: T12 jako Kit na Ladodze, 1978
Ano właśnie - a co tymi próbami atomowymi, które na nim jakoby przeprowadzano?
Zna ktoś jakieś szczegóły?
ja juz kiedys o to pytalem
i nikt nic nie wiedzial
dakoblue
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-17, 15:31
Tak - pamietam, jeszcze na starym Forum.
Ze strony, z której pochodzą te zdjęcia wynika, że były to próby z bronią masowego rażenia - być może jakieś rozpylanie substancji radioaktywnych?
Wybuchów jądrowych to by chyba tak blisko Leningradu nie robili ...
Marek T
wpk
Posty: 741 Rejestracja: 2004-02-23, 20:58
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
Post
autor: wpk » 2004-03-18, 09:08
wpk pisze: wpk pisze: A kto wie co to jest, tzn kto tu zatonął?
Brak zainteresowania czy za trudne?
Podpowiedź: podobno to zdjęcie wykonano z japońskiego torpedowca w 1905 roku.
Gdyby ktoś nie wiedział, to jest moment zatonięcia Kniazia Suworowa pod Cuszimą.
Jakby powiedział Marek, żadna zabawa z Wami, tyle, że w odwrotnym znaczeniu.
wpk
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-18, 09:47
Tak to jest - w tym wypadku trzeba było znać konkretne zdjęcie ...
Marek T
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437 Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: sebian » 2004-03-20, 22:42
Zulu Gula pisze: Węgierski pancernik tonie w niewęgierskim stylu.
Et, keti, harom!!!
To wyimek ze strony podanej przez Seawolfa.
węgierski??
sebian
Zulu Gula
Post
autor: Zulu Gula » 2004-03-20, 23:00
sebian pisze: Zulu Gula pisze: Węgierski pancernik tonie w niewęgierskim stylu.
Et, keti, harom!!!
To wyimek ze strony podanej przez Seawolfa.
węgierski??
Oui, Monsseuir, węgierski.
Zbudowany za pieniądze Królestwa Węgier w Danubius Werft w Fiume (który to port leżał nas terenie Królestwa Wegier).
Zulu Gula
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437 Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: sebian » 2004-03-20, 23:07
Zulu Gula pisze: [
Oui, Monsseuir, węgierski.
Zbudowany za pieniądze Królestwa Węgier w Danubius Werft w Fiume (który to port leżał nas terenie Królestwa Wegier).
hm... skoro tak.
Ale banderę nosił austro-węgierską i należał do floty austro-węgierskiej. Nie będę się wdawał w dyskusje na temat własności
bo nie wiem faktycznie jak to wyglądało z Austro-Węgrami.
sebian
Marek T
Posty: 3270 Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: Marek T » 2004-03-20, 23:16
O ile pamietam warunkiem zgody Węgrów na uchwalenie budżetu na budowę tych okrętów było właśnie zamówienie jednego z nich w węgierskiej stoczni, co z kolei ponoć odbiło się na jakości prac.
Marek T