karolk pisze:zgrabny qrna ten Tadeuszekwalne go sobie na moją stronkę, tak ładnej fotki współczesnego okrętu dawno nie dorwałem
?

karolk pisze:zgrabny qrna ten Tadeuszekwalne go sobie na moją stronkę, tak ładnej fotki współczesnego okrętu dawno nie dorwałem
Podpis pod zdjeciem brzmi The Polish frigate ORP General Tad KosciuszkoAnonymous pisze:Jakie zaklopotanieAnonymous pisze:Jak widać "ostatnie" polskie nazewnictwo okrętów sprawia wprawia w zakłopotanie nie tylko... NAS!![]()
Wiele się już dyskutowało o nazewnictwie naszych ostatnich okrętów...Anonymous pisze: że za długa nazwa?
że uhonorowaliśmy bohatera narodowego?
że ją będą kaleczyć w mowie i piśmie?
Niech się uczą i niech ćwiczą...
2. Twierdzisz, że chciano uhonorować bohatera.
Ja myśle, że raczej... darczyńcę okrętów z naciskiem na nazwijmy to - braterstwo krwi!
Poza tym "dawcami" imion dla okrętów bywają najczęściej ludzie/bohaterowie w jakiś sposób związani ze sprawami morskimi lub chociażby tacy, którzy w jakiś sposób odcisneli piętno na sprawach morskich. Z reguły...
No dobrze, wróćmy do meritum . No więc co Twoim zdaniem wprawiło Polaków (piszesz "nas" z dużej litery więc rozumiem, że Polaków) w zakłopotanie w związku z tym, że nawaliśmy okręty tak jak nazwaliśmy. Jeżeli ktoś się czuje zakłopotany to chyba tylko osobiście faktem, że ma kłopot z zapamiętaniem trzech członów nazwy okrętu. Bo ja nie rozumiem jaki może być inny powód zakłopotania. Czy mieliśmy prawo nazwać okręty imieniem bohaterów dwóch narodów ? Czy uważasz, że Kościuszko i Pułaski to są bohaterowie "sezonowi" ?Anonymous pisze:Jak widać "ostatnie" polskie nazewnictwo okrętów sprawia wprawia w zakłopotanie nie tylko... NAS!![]()
Pozdrawiam,
Maciej