: 2005-09-26, 20:31
A nie próbowałeś w edycji Profilu??
Warship Discussion Board
https://fow.pl/forum/
Nie, to nie jest styl. Po prostu mam taka ochote. I tak przywyklem pisac w czasach kiedy to sie dostawalo ochrzan wlasnie za uzywanie polskich literek. I nie widze najmniejszego powodu dla ktorego mialbym sie meczyc z polskimi znakami. Wystaczy ze robie to zawodowo. Jesli wchodze na forum poswiecone w tym wypadku okretom wojennym to robie to dla przyjemnosci a nie zeby katowac sie pisownia ktora wymaga przestawienia sie i dodatkowego wysilku.Mitoko pisze: A tak ogólnie (sorki Boruta) - ale na Twoim miejscu to ja bym się nie przyznawał żeś dziennikarzem skoro "zlewasz" polską pisownię tłumacząc to "bo taki mam styl".
Ciekawe... A wydawało mi się, że dla wykształconego człowieka posługiwanie się poprawną polszczyzną jest przyjemnością i oczywistym nawykiem. Podziwiam, że potrafisz tak oddzielic pisanie "zawodowe" od "prywatnego. To jak rozumiem prywatnie służbowa "kura" staje się "kórą", o przepraszam "słoń" - "Sloniem".Boruta pisze:Nie, to nie jest styl. Po prostu mam taka ochote. I tak przywyklem pisac w czasach kiedy to sie dostawalo ochrzan wlasnie za uzywanie polskich literek. I nie widze najmniejszego powodu dla ktorego mialbym sie meczyc z polskimi znakami. Wystaczy ze robie to zawodowo. Jesli wchodze na forum poswiecone w tym wypadku okretom wojennym to robie to dla przyjemnosci a nie zeby katowac sie pisownia ktora wymaga przestawienia sie i dodatkowego wysilku.Mitoko pisze: A tak ogólnie (sorki Boruta) - ale na Twoim miejscu to ja bym się nie przyznawał żeś dziennikarzem skoro "zlewasz" polską pisownię tłumacząc to "bo taki mam styl".
Nie mogę sobie darować:Boruta pisze:Zgodnie z polską tradycja i kulturą do osób ktore nie są nam bliskie, zwracamy się per Pan i Pani. Wiec może teraz zaczniemy zwalczać ten ochydny anglojęzyczny zwyczaj i w imie ochrony czystości języka polskiego i kultury banować tych, co sie tykają?
A po jakiemu ja pisze? Po chinsku? Masz problem z oczami?Mitoko pisze:Jeżeli pisanie po polsku to dla Ciebie katorga - to jaki z Ciebie dziennikarz ?? Telewizyjny ??
A jaka ja sie, posluguje?jareksk pisze: Ciekawe... A wydawało mi się, że dla wykształconego człowieka posługiwanie się poprawną polszczyzną jest przyjemnością i oczywistym nawykiem.
W angielskim you znaczy i ty i wy. W zaleznosci od sytuacji. Poza tym masz jeszcze zwracanie sie per mister i sir.Ksenofont pisze: Nie mogę sobie darować:
W językach barbarzyńskich (prawie wszystkich oprócz polskiego!) formą grzecznościową jest pluralis!
Tak jest w języku rosyjskim, czeskim, słowackim, ukraińskim, białoruskim, duńskim, niemieckim i angielskim!
(Jedynie niedokształceni managerowie uważają, że angielskie "You" oznacza "Ty" - tymczasem ono oznacza 2 os. l. mn. czyli "Wy". [No chyba, że to "I love You"]
Forma pan miala duzo szersze zastosowanie. Dosc powiedziec ze chociazby odnosila sie do "boga" jako calosci podczas gdy wlasnie forma "bog" znaczyla czesc.Początkowo (XIV w.) w Polsce był tylko jeden "pan" - najwyższy świecki urzędnik "Pan Krakowski" - pierwszy świecki senator Rzeczpospolitej.
Widziales asan kiedys jakies staropolskie pisma? Szczerze watpie. Bo bys wtedy wiedzial iz panowala wowczas bardzo duza dowolnosc jesli chodzi o zapis. I gdyby komus przyszlo do glowy czepiac sie kogo innego ze pisze rzecz pospolita a nie rzeczpospolita, czy rzeczypospolita to by go za mente captus wzieto. I czepianie sie takich spraw jeno drobnomieszczanstwem smierdzi i rzecza godna lykow jest a nie szlachty. :-PA jak cholew nie widać, to poznać go po tym, w jaki sposób traktuje interlokutorów.
Jeśli uważa ich za równych sobie - stara się. Pisze ortograficznie i gramatycznie.
Jeśli natomiast zapomniał, że szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie (lub też uważa ich za gorszych od siebie), to wywyższa się, lekceważy i olewa - nie pisze ortograficznie, nie chce mu się wciskać alt+ctr+...
I w ten sposób widać, że [cytuję:] słoma mu z butów wychodzi...
W czym niezależnie od konfliktów z Modem wojsk lądowych i lotnictwa (gdy odnoszę się personalnie do danej osoby piszę jego tytuł wielką literą - polecam wszystkim słownik poprawnej polszczyzny) popieram go i będą popierał do końca dni moich.
Poprawna polszczyzna to kwestia szacunku do innych
Nie - widzę, że piszesz "pidżinem" jak byle gówniarz po podstawówce.Boruta pisze:A po jakiemu ja pisze? Po chinsku? Masz problem z oczami?Mitoko pisze:Jeżeli pisanie po polsku to dla Ciebie katorga - to jaki z Ciebie dziennikarz ?? Telewizyjny ??
Normalny człowiek pisze po polsku - choćby z szacunku dla innychBoruta pisze:Tak samo jak problem kazdego normalnego czlowieka majacego do czynienia z banda smarkaczy uwazajacych sie nie wiadomo za co.
"Pidżinem" - bo język polski zawiera jeszcze parę liter.Boruta pisze:A po jakiemu ja kurwa pisze?
ROTFL!!! Nie ma to jak odwracac kota ogonem, nie?idać iż uważasz się za kogoś lepszego - ale to nie znaczy, że będziesz wprowadzał swoje prawa bo tak Ci się podoba - to prosta droga do anarchii.