Akizuki, fanatyzm czesto silniejszy od zdrowego rozsadku. Zal...shigure pisze:Podoba mi się rozgraniczenie na 1939 i 1945 - i na Atlantyk i Pacyfik bo to naprawdę dwa rózne oceany.
1939 - Atlantyk - zdecydowanie Tribal i uśmiech w stronę Mogadora.
Pacyfik - Kagero ( jakże by inaczej prawda ? ) Mcwatt - masz rację iż plot.i środki zwalczania okretów podwodnych - dziwnie się prezentują , ale przyznajmy iż kwestia zwalczania i wykrywania okrętów podwodnych przez jednostki japońskie to wielka "popierdółka" przez cała wojnę ...
a niszczyciele japońskie projektowano i budowano pod kątem "Long Lance" - japońskiego niezaprzeczalnego cudu techniki ...
Dla przeciwwagi - Porter ...
1945 - Atlantyk - Battle - choć i odmiany C również należy cenić na równi.
Pacyfik - Akizuki - jednak ...
ZADEN Akizuki !!! Wowczas kazdy niszczyciel Amerykanski prezentowal sie lepiej, nawet starszy, chocby ze wzgledu na radioelektronike ! To juz inna era. Dla Akizuki nie bylo w niej miejsca.