Forum Okrętów Wojennych

Dzięki wielkie:)

Pozdrawiam,
wojtek

Artykuł o 214 napisany przez TG1 w NTW z pażdziernika,m.in. takie mądre zdanie :

Czasy „podwodnych baterii torpedowych”, oczekujących na ofiarę na szlakach żeglugowych oraz trasach zespołów okrętowych wroga, przynajmniej częściowo, odeszły do historii. Skryty dozór wód otaczających rejon zapalny, rozpoznanie czy przerzut grup dywersyjnych i specjalnych, to obecnie jedne z najważniejszych zadań, wyznaczonych okrętom podwodnym.

i o tym należy pamiętać dyskutując o OP.


http://www.magnum-x.pl/index.php?option ... &Itemid=12

dessire_62 pisze:Artykuł o 214 napisany przez TG1 w NTW z pażdziernika,m.in. takie mądre zdanie :

Czasy „podwodnych baterii torpedowych”, oczekujących na ofiarę na szlakach żeglugowych oraz trasach zespołów okrętowych wroga, przynajmniej częściowo, odeszły do historii. Skryty dozór wód otaczających rejon zapalny, rozpoznanie czy przerzut grup dywersyjnych i specjalnych, to obecnie jedne z najważniejszych zadań, wyznaczonych okrętom podwodnym.

i o tym należy pamiętać dyskutując o OP.


http://www.magnum-x.pl/index.php?option ... &Itemid=12

Mamy grupy dywersyjne i specjalne?
Nie mówmy o rejonach zapalnych tylko o normalnej wojnie.

Mamy grupy dywersyjne i specjalne?

Mamy: GROM i FORMOZA.

Pozdrawiam
Bartek

Na chłopski rozum to grupy dywersyjne "sieją dywersję", a specjalne wykonują także bardziej skomplikowane operacje jak rozpoznanie, odbijanie zakładników itd. Ale to tylko moja dedukcja...

Koniec polskiego rozdziału historii Papanikolisa
http://www.altair.com.pl/start-1843

Czyli jednak w każdej plotce jest ziarno prawdy.

Ja tam wolę Scorpene .

Obecnie wiele wskazuje na to, że najnowszymi okrętami Marynarki Wojennej RP mogą być budowane w Polsce francuskie Scorpene, wyposażone w technologie napędu uniezależniające załogę pod powierzchnią od korzystania z powietrza atmosferycznego na głębokości peryskopowej

A co na większej głębokości ?

I trochę boję się tego miejsca budowy. Może się okazać, że i polskie op, wraz z "polskimi korwetami" dołączą do bytów mitycznych, takich jak smoki, jednorożce czy też dziewice - niby każdy o nich słyszał, ale nikt nie spotkał ;))

Jak nie dadzą zajęcia SMW to będą musieli ją zamknąć . Wszystko można robić ,nawet budować OP w Polsce ,byleby z głowa.
A dwa miliardy za sztukę 214 to chyba nie była taka znowu wielka promocja ?

Ile oni chcieli od nas za ten okret? 2 mld złoty to był by najdrożej sprzedany OP klasyczny na świecie cena za tki okret to 400 mln euro czyli 1,4 mld złoty ,oj ktos chciał nas oskubać ?i to nieżle

dessire_62 pisze:T.Grotnik w NTW z września rozwiał nadzieję , zadał sobie trud i zapytał TOTM DZSZ ,jak i TKMS ,oto odpowiedzi:

TOTM DZSZ-"...nie otrzymał żadnych ofert,ani propozycji zakupu jakichkolwiek ok.pod. ..."

TKMS-"...nie potwierdza jakiejkolwiek oferty dla Polski ..."

Jak się to ma do najnowszych informacji?

Co to znaczy, że:

Cytat:
Obecnie wiele wskazuje na to, że najnowszymi okrętami Marynarki Wojennej RP mogą być budowane w Polsce francuskie Scorpene

A wzmiankowane już tu "Prawo Zamówień Publicznych"? Wszak pozyskanie dokumentacji, technologii, a zapewne i niemałej części samego o.p. powinno sie jednak odbyć na możliwie przejrzystych zasadach, tak myślę...

I na koniec: czy SMW jest wyposażona odpowiednio aby zbudować o.p.? Nawet sam kadłub może być wyzwaniem, jeśli nie posiada się sprzętu i specjalistów do spawania grubych blach z zapewne wysokogatunkowych stali.

Waldek K pisze:I na koniec: czy SMW jest wyposażona odpowiednio aby zbudować o.p.? Nawet sam kadłub może być wyzwaniem, jeśli nie posiada się sprzętu i specjalistów do spawania grubych blach z zapewne wysokogatunkowych stali.

Jakieś tam remonty robią, nie? W rzeczywistości szczerze wątpię by SMW mogła wybudować nowoczesny OP (jakikolwiek OP?). Przypadek Gawrona pokazał, że trzeba było to i owo dokupić, a miało być dla co najmniej 2+2. Dla pojedynczego czy dwóch OP nie wiem czy opłaci się pompować kasę w bądź co bądź małą stocznię.

"Budowa" może polegać na składaniu sekcji dostarczonych przez Francuzów lub Hiszpanów. W takim układzie op potrafią budować nawet stocznie pakistańskie.
Zresztą taki układ jest praktycznie jedynym możliwym do przyjęcia, inaczej grozi nam "powtórka z Gawrona", czyli kosztowne czekanie na coraz kosztowniejszą jednostkę prototypową, z którą nie bardzo będzie wiadomo co zrobić.

Jeżeli nie planujemy w przyszłości opanowywać technologii budowy nowoczesnych op (czy jakichkolwiek innych) to PROSZĘ ..... zapomnijmy o SMW i zamówmy to za granicą.
Przykre, bolesne ale to chyba jedyna metoda żeby uzyskać efekt zadowalający odbiorcę, czyli MW.
Zamawianie w polskich stoczniach jest zbyt ryzykowne, ich pozycja finansowa, polityczna (albo nie wiem jaka jeszcze ) jest na tyle niepewna, że wszelkie poważne zamówienia stają się ....zbyt ryzykowne.

PS.Po co montaż w naszych stoczniach, jeśli nie jest to przymiarka do pełnowiamiarowej budowy ??

Marmik pisze:

Waldek K pisze:I na koniec: czy SMW jest wyposażona odpowiednio aby zbudować o.p.? Nawet sam kadłub może być wyzwaniem, jeśli nie posiada się sprzętu i specjalistów do spawania grubych blach z zapewne wysokogatunkowych stali.

Jakieś tam remonty robią, nie? W rzeczywistości szczerze wątpię by SMW mogła wybudować nowoczesny OP (jakikolwiek OP?). Przypadek Gawrona pokazał, że trzeba było to i owo dokupić, a miało być dla co najmniej 2+2. Dla pojedynczego czy dwóch OP nie wiem czy opłaci się pompować kasę w bądź co bądź małą stocznię.

Pytanie jaki jest podstawowa

grube blachy no niewiem a po co

na poczatek cos jak typ XXI styka

Gawron to dowcip sam w sobie za znacznie mniejsze kase bylo budowac korwety a nie jedne ferrari wsrud korwet


pozdrawiam domek

Jak zwykle nic nie rozumiem .
Może to kwestia tego, że napisano po polskawu, a nie polsku?