Marmik pisze:To ja dla odmiany opisze moją wizytę na pokałdzie USS San Jacinto latem 1993 roku. Stał przy Nabrzeżu Farancuskim. Żadnych kontenwerów, żadnych bramek, o ile dobrze pamiątam kręcili się gdzieś tam polscy żandarmi.
Po odstaniu w dość długiej kolejce wszedłem na pokład bez sprawdzania niczego (miałem tylko aparat Zenit - nie sprawdzano czy w środku obiektywu mam bombę ). Nikogo w kamizelkach, a tym bardziej z bronią nie pamiatam, albo nie rzucił mi się w oczy. Wyzanczona trasa biegła od dzioby przez nadbudówkę i BCI (o ile dobrze pamiątam wewnątrz nie można było robić zdjęć, w każdym razie ja nie mam takich, ale może to wina braku lampy błyskowej?) po lądowisko, na którym wystawiono śmigłowiec. Można było swobodnie przemieszczać się ile wlezie, od czasu do czasu ktoś z załogi a to coś uprzejmie tłumaczył, a to uruchomił elektryczny silnik do napędu wziązki luf Vulcana itd, itp.
Minęły dwie dekady, weszliśmy do NATO, a tu taka ciekawa odmiana .
Gdzie leży wina? Po naszej stronie, bo pozwalamy się traktowac jak trzeci świat. Procedury bezpieczeństwa, procedurami bezpieczesńtwa, ale jak ktoś chce wejść do polskiego portu to powienien mieć jasno określone warunki. Jeśli nie chce ich spełnić, to nikt nikgo nie zmusza (miejsce na kotwicowisku zawsze się znajdzie). W czasie BALTOPSu było więcej chętnych do wejścia niż miejsc w porcie (Ocean się nie zmieścił).
A czy w innych krajach NATO jankesi też mają takie środki ostrożności, czy tylko w Europie Wschodniej?
Re: wizyty okrętów - zapowiedzi
: 2015-07-31, 19:03
autor: Peperon
To może być ciekawa wizyta.
Ciekawe tylko kiedy się odbędzie.
Trzeba było wpuścić Anglików do Gdyni, a Amerykanom pokazać uroki kotwicowiska.
Re: wizyty okrętów - zapowiedzi
: 2015-08-14, 19:04
autor: Wicher
Ej, Marmiku - ale wówczas, w przeddzień ciszy przed pierwszą turą wyborów, były już prezydent Komorowski nie miałby okazji podziękować amerykańskim marynarzom za wygranie dla nas II WŚ. Do polskich marynarzy i oficerów na Oksywie ani myślał się pofatygować, Estakada taka niebezpieczna...
Re: wizyty okrętów - zapowiedzi
: 2015-08-14, 22:12
autor: Peperon
Wicher pisze:...Estakada taka niebezpieczna...
A mnie się wydaje, że Marines pilnujący okrętu jeszcze bardziej.
Re: wizyty okrętów - zapowiedzi
: 2015-08-18, 20:26
autor: Brodołak
Witam
Tym razem zapraszam na relację z wizyty na USS VICKSBURG (link poniżej).
I tak właśnie jest z Francuzami.
Niby fregata, a ma D przed numerem
Re: wizyty okrętów - zapowiedzi
: 2015-09-21, 11:26
autor: nek
Tak jest z Francuzami - po ichniemu niszczyciele i fregaty to fregaty chociaż pierwszej i drugiej rangi - tylko jedne mają D (po polsku niszczyciele), a drugie F (po polsku fregaty np. Floreale czy La Fayette'y)
). Nikogo w kamizelkach, a tym bardziej z bronią nie pamiatam, albo nie rzucił mi się w oczy. Wyzanczona trasa biegła od dzioby przez nadbudówkę i BCI (o ile dobrze pamiątam wewnątrz nie można było robić zdjęć, w każdym razie ja nie mam takich, ale może to wina braku lampy błyskowej?) po lądowisko, na którym wystawiono śmigłowiec. Można było swobodnie przemieszczać się ile wlezie, od czasu do czasu ktoś z załogi a to coś uprzejmie tłumaczył, a to uruchomił elektryczny silnik do napędu wziązki luf Vulcana itd, itp.
.
