Forum Okrętów Wojennych

Jak widać plotki i ploteczki nadal w cenie. Swoją drogą coś ostatnio mało o Kormoranie piszą i mówią. Czyżby coś nie tak z nim było? Może czerwcowa wizyta w RSB nie była przypadkowa? Nikt nie ma jakiś ploteczek?

Natomiast najlepszą rzeczą dla MW byłby zewnętrzny audyt (oczywiście nikt z Polski nie może tego zrobić) i piękny raporcik kto, co spierdolił i ile to kosztowało podatników. Plus wnioski końcowe czego unikać. Oczywiście coś takiego nigdy nie powstanie a błędy będą powielane przez kolejne dekady. Ale etaciki się zgadzają a emka już za chwilę

Ja się po prostu obawiam, że ktoś w MONie wyczaił jak sprawić by pisano o "nowych" okrętach choć tych wcale się nie pozyskuje. Jak jest głośno tzn. coś się robi, a jak cicho to wyszłoby na to, że już położyli lage. A tak pal-sex puści się "cynk" i ktoś buchnie to artykuł lub analyze o stosunkach ze Szwedami tudzież inne wysokomocne współprace.

Jest i druga strona medalu, gdzie się opozycja tą samą gracją wykazać może. Jak to dwa piękne deale przeszły nam koło nosa . Pomijając już prosty fakt po co nam tego 70 czy tam gdzie indziej 9 sztuk na stanie? Ja się po prostu obawiam, że nasze skromne porty i nawet przy wsparciu amerykanów raczej by starczyły. No cóż... Wszystko ta niechęć do morza ;(

PS. Czy wy na poważnie nie widzicie, że nawet na odpowiednią ilość amunicji jakoś dziwnie nie ma? Oczywiście równie chętnie linie Leoparda by nam fundneli ino jakoś nikt dalej nie chce. Powaga...

Tak apropo plotek to czy ktoś się odważy napisać czym tak naprawdę jest i do jakich celów ma tak naprawde służyć pierwsza seria naszych "holowników"?

Pierwsza seria naszych holowników? Masz na myśli H-11, H-1 i H-2? Czy całą szóstkę?

Co do używanych podwodnych to tradycyjny scenariusz z wielką modernizacją w tle a okaże się, że będą chodziły w takim stanie w jakim przyszły i rozwiązanie pomostowe zostanie docelowym.

Krzysztof Kucharski pisze:a tylko nieszczęsna "Murena" będzie mieć szwedzkie koneksje?

Hmmm... może dobrze? Wyszłoby po taniości: Gdyby tak jeszcze ostatecznie powstała okrętowa wersja mniejszego pocisku to w sumie brać 10 szt. drobnicy zamiast jednej dużej circa 500 t, której możliwości i tak nie będą jakoś przesadnie imponujące.

Osobiście widziałbym coś co daje więcej frajdy z jazdy:
http://ares.com.tr/datasheets/80_famb.pdf

Ale chyba niedoczekanie nasze - projekt musi się sprzedać ergo zachwycać, być przepłacony i najlepiej jak skończy się jeno na gadaniu

Czyżby przełom aka gamechanger?

https://www.gospodarkamorska.pl/oglosze ... 80905.html

Do tego przetargi na naprawy wyrzutni torpedowych, peryskopów, świateł nawigacyjnych oraz masztu anteny.

szafran pisze:Jak widać plotki i ploteczki nadal w cenie. Swoją drogą coś ostatnio mało o Kormoranie piszą i mówią. Czyżby coś nie tak z nim było? Może czerwcowa wizyta w RSB nie była przypadkowa? Nikt nie ma jakiś ploteczek?

Zastanawiam sie, czy nie jest to jakoś powiązane z natepującym przetargiem:
http://kpwgdynia.wp.mil.pl/pl/31_3524.html

Czyżby kłopoty z układem chłodzenia silników?

marek8 pisze:Na serio Niemcy złożyli taką ofertę? Mógłby przedmówca wskazać gdzie można poznać nieco więcej szczegółów

Przepraszam Cię Marek za wprowadzenie w bląd, że nie ma w temacie przeze mnie opisywanym żadnych publicznych szczegółów. Ja poprostu znam to od osób związanych, sieci nie przeszukiwałem az do teraz:
https://24kurier.pl/aktualnosci/gospoda ... -podwodne/

http://m.niezalezna.pl/224793-aby-bylo-czym-odstraszac

https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7 ... zacje.html

I nawet:
https://defence24.pl/technologie/morski ... szczecinie

AdrianM pisze:Osobiście widziałbym coś co daje więcej frajdy z jazdy

Tyle, że tu chyba raczej nie chodzi o wiatr we włosach Taka przyjemnośc wystraczy (FILMIK). Ten ARESa jest większy, a daje mniejsze możliwości. Tych 50 węzłów to bym się jednak kurczowo nie trzymał.
Ale masz rację, że pozostaniemy z papierowymi planami czegoś o wiele zacniejszego.

Krzysztof Kucharski pisze:
Zastanawiam sie, czy nie jest to jakoś powiązane z natepującym przetargiem:
http://kpwgdynia.wp.mil.pl/pl/31_3524.html

Czyżby kłopoty z układem chłodzenia silników?

Różne dziwne rzeczy mówią na mieście ale póki co cisza bo przecież Kormoran jest P O T Ę Ż N Y M niszczycielem min, którego zazdrości nam całe NATO.

szafran pisze:...bo przecież Kormoran jest P O T Ę Ż N Y M niszczycielem min, którego zazdrości nam całe NATO.

Ale Belgowie z Holendrami go nie chcieli (delikatnie mówiąc)...

Nie znają się. Bułgarzy też pogardzili Kormoranem wybierając sprawdzoną używkę.

szafran pisze:Nie znają się. Bułgarzy też pogardzili Kormoranem wybierając sprawdzoną używkę.

A to nie było związane z tym, że już wcześniej mieli jednego takiego i dobrali zwyczajnie okręty tego samego typu?
Jakiś przetarg był?

Seth pisze:

szafran pisze:Nie znają się. Bułgarzy też pogardzili Kormoranem wybierając sprawdzoną używkę.

A to nie było związane z tym, że już wcześniej mieli jednego takiego i dobrali zwyczajnie okręty tego samego typu?
Jakiś przetarg był?

Za cenę końcową na poziomie 5 milionów EU MW Bułgarii ma otrzymać dwie jednostki, wyremontowane w Holandii.
W sumie Bułgarzy będą dysponowali trzema takimi jednostkami.
Źródło: https://radar.rp.pl/przemysl-obronny/15 ... tripartite

Pytanie pro forma: jaką cenę za jednostkę projektu 258 Polska mogła zaproponować Bułgarii?
Proszę pamiętać, z jakimi problemami boryka się to państwo.
Przykłady:
http://polska-zbrojna.pl/home/articlesh ... a-Bulgaria
https://www.defence24.pl/bulgaria-zmode ... y-piechoty
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swia ... 51281.html

Ich zwyczajnie nie stać na kupno nowego MCM proj. 258, a Polski nie stać na dostarczenie takiej jednostki w prezencie.
Pomijam fakt, czy sensowne byłoby doposażanie w taki akurat sprzęt tego akurat kraju.

Marmik pisze: Ten ARESa jest większy, a daje mniejsze możliwości. Tych 50 węzłów to bym się jednak kurczowo nie trzymał.

Sam nie wiem Marmik, pewnie masz racje. Zasadniczo nic nie wiemy o Murenach. Osobiście raczej nie skupiałbym się na kwestii tego jaka to ma być platforma pod ASM. W mojej skromnej opinii może bardziej warto się skupić nad celowością posiadania takiego typu okrętu w czasach pokoju. Zakładając, że za patrolowce to i nasze 207mki mogą równie dobrze robić to może warto byłoby poszukać w obszarach tj.
- wzmocnienie sił ZOP – tylko tu idziemy w Haminy lub cofamy się do konceptów ścigaczy OP
- okręty pod specjalsów zdolne do szybkich akcji abordażowych
- koncepcja a la Mark VI patrol boat

Można pewnie jeszcze dołożyć kilka koncepcji, ale z powyższych najbardziej odpowiada mi okręt dedykowany pod specjalsów. Jakbyśmy w przyszłości zdecydowali się na jakiegoś większego crossovera, czy tam jakiego desantowca to może nawet dałoby się takie jednostki przerzucać w dowolne miejsce na świecie. W USA też pojawiła się ostatnio jakaś koncepcja ‘corvette carrier’. Mark IV już są przerzucane w różne miejsca na świecie. To taki mały pomysł by nasza MW wypłyneła wreszcie na szerokie wody.