: 2005-09-21, 20:36
wywalić
Nadal bronię, nie tylko przed Wami:-)Darth Stalin pisze:Kseno gorąco bronił tezy o tym, jakoby decyzje podejmowane przez Rydza w toku walk byly głęboko przemyślane i w odpowiednim momencie (jak choćby utworzenie dowództw szczebla operacyjnego - Frontów).
Najprawdopodobnie dlatego, że uważano, że przez pierwsze trzy dni Wódz Naczelny nie będzie musiał opuścić Warszawy i będzie mógł korzystać z warszawskich systemów łączności. I akurat ocenono słusznie. Nieprawdaż?Darth Stalin pisze:dlaczego batalion łączności NW był wystawiany dopiero w mob. powszechnej?? i to z terminem M+3 dni?? Co za debil na to wpadł i to zatwierdził?
Świadczy, świadczy, zgadzam się z tym całkowicie i zupełnie. Jednakowoż nigdy przedmiotem dyskusji nie były decyzje polityczne, a najwyżej "ocena Śmigłego-Rydza we wrześniu 1939 roku", czy też drobniejsze szczegóły. I - być może w tym tkwi zarzewie awantur: ja dokonuje jego oceny za działania około-wojenne, a Ty DeeSie (a wraz z Tobą inni) próbujesz obarczyć go za wywołanie wojny. A to już są dwie zupełnie różne sprawy. Być może bylibyśmy zgodnie, gdyby przyszło oceniać nam polityję zagraniczną RP w 1939 roku. Też mam do niej bardzo negatywny stosunek. Może nawet najbardziej negatywny...Darth Stalin pisze:tenże artykuł boleśnie świadczy o głupocie politycznej tudzież wojskowej głównych osób w państwie;
Andrev, ta awanturka już mnie męczy. Jest kilka osób, którym puszczają nerwy, wyzywają innych, prowokują i używaja tanich chwytów.Andrev pisze:Kseno. Z całym szacunkiem, ale my tu wszyscy nie jesteśmy nic nie kumającymi uczniakami z liceum (mówiąc my mam na mysli też ciebie). Może jak postawisz jakąś kontrowersyjną tezę to postaraj się jeszcz uargumentować ją jakoś, to rozmowa potem bedzie mniej nerwowa. I Ty i wszyscy inni postarajmy się o trochę szacunku do siebie samych i do kolegów. Nie jesteśmy przedstawicielami różnych opcji politycznych, żebyśmy musieli się wydurniać i robić z siebie publicznie (było nie było) kretynów. Ta rozmowa wypełniona jest z jednej strony masą rozsądnych argumentów i ciekawych faktów, a z drugiej dziecinnymi prowokacjami i objawami agresji i zacietrzewienia. A przecież czytają to naprawdę różni ludzie i chyba przede wszystkim młodzież. Pewnie wyciągają podświadomie wniosek, że jak się ma inteligencję, wiedzę i moze nawet tytuły naukowe to i tak się jest podwórkowym chuliganem w mowie i traktowaniu oponentów... Może więc pokażmy trochę profesjonalizmu w rozmowach.
Darth Stalin pisze:Mam wrażenie, że SPOKÓJprzydałby się nam wszystkim tu obecnym.
Bądź jednak uprzejmy zwrócić uwagę, że dokonujesz bardzo uproszczonego porównania: Polacy mieli 24 haubice 100mm oraz 16 armat 75mm, a także 6 haubic 155 mm i 3 armaty 105mm. Wszystkie działa gotowe do prowadzenia ognia na dystans niemal 10 kilometrów w systemie ognia dywizji=49 lufAndrev pisze:Polska DP miała 48 jednostek artylerii, a niemiecka miała ich 74 z czego 54 o kalibrze powyżej 100mm.
Tja..... dzienniki bojowe np. luftwaffeBardzo trudno jest statystycznie zbadać pogodę - nie mamy niestety wreśniowych gazet z prognozami pogody, wymaga więc to głębszych badań. Na UW powstaje praca dotycząca warunków meteorologicznych jesienią 1939 roku. Jest gdzieś w końcowej fazie. Z tego co sie orientuję autorowi wyszło, że było to jedno z najbardziej suchych "babich lat" w przeciągu dwustu lat. Miejmy nadzieję, że praca zostanie wydana.
Andrew, zapominasz o najwazniejszej rzeczy - doktrynie, ta była wybitnie nie nawoczesna. to problem pierwszy.Np. Polskie działko 37 mm przy mniejszej wadze miało większą przebijalność o kilkanaście procent niż Niemiecki Pak37. Bombowiec Łoś z pewnością parametrami plasuje się w światowej czołówce. Podobnie nowoczesne były inne typy uzbrojenia
-działko plot 40mm (to pytanie dlaczego nie zunifikowano kalibru z działkiem ppanc?),
-armata plot 75mm wz 36,
-karabin przeciwpancerny,
-moździerz Brand-Stokesa,
-karabinek Mauser,
-karabin maszynowy wz. 30,
-czołg 7tp,
-haubica 100mm,
-pociągi pancerne – nie w sensie jakiejś przesadnej nowoczesności technicznej, lecz w sensie obecności tego wartościowego sprzętu na stanie (lekceważone przez Niemców dały im w kampanii 1939 roku nieźle popalić – jedynie jeden pociąg pancerny wyeliminowały samoloty, a sami Niemcy używali potem pociągów pancernych w wojnie z ZSRR)
-flotylla niszczycieli i flotylla OP wszystko nowoczesne wartościowe jednostki
Inaczej mówiąc rzeczywiście wiele elementów składających się na Polską armię stanowiło albo światową czołówkę, albo było względnie nowoczesne i reprezentowało przy prawidłowym użyciu dużą wartość bojową
.Przecież w 1939 roku każda niemiecka jednostka pancerna która odważyła się zaatakować REGULAMINOWO broniącą się Polską jednostkę piechoty lub kawalerii płaciła za swą głupotę dużymi startami. Ksenofont w zasadzie słusznie przypomina, że żadna przygotowana i regulaminowo walcząca polska dywizja piechoty, lub brygada kawalerii nie została pobita przez Niemiecką dywizję pancerną
Nie !Polska dywizja piechoty prawie w całości polegała na transporcie konnym gdy tymczasem niemiecka dywizja piechoty polegała na nim w 75% (Zmotoryzowane były jednostki najważniejsze dla dywizji saperzy, łączność sztaby itp
i znów upraszczasz - np. stopien haubicyzacji artylerii niemieckiej był nieporównywalny ! stąd stosnek siły ognia był jeszcze gorszy niz wynika z wylicznenia samych srodków ogniowychPolska DP miała 48 jednostek artylerii a niemiecka miała ich 74 z czego 54 o kalibrze powyżej 100mm. Polska DP miała 101 moździerzy i granatników, a niemiecka 147.
wygodnie pomijasz m.in jeden szczegół - amia niemiecka miała o wiele wieksze wydatki "inwestycyjne" od nas - zresztą dziwnie latwo pomija je wiekszosc badaczy tego okresu,Armia polska byłą również słabo uzbrojona, ale było to w ogromnej większości spowodowane brakiem środków (w 1939 roku armia polska miała budżet 180mln dolarów wobec 140 mln w roku 1936, gdy tymczasem armia niemiecka miała w 1939 roku 9,7 miliarda dolarów wobec 3 miliardów w 1936 roku – daje to Niemcom 53 razy większy budżet w roku 1939 roku i 21 razy większy w 1936).
To jest nieprawda co mowisz MT. Zarowno Wichry jak i Wilki spelnialy w pelni wszelkie standardy [nie standarty] stawiane jednostkom tego typu na Baltyku. Natomiast Gromy i Orly byly najnowoczesniejszymi jednostkami w swych klasach nie tylko na Baltyku ale i w swiecie, dzieki nowatorskim rozwiazaniom...Marektempe pisze:rozdaje broni które wymieniłeś nie były nawoczesne odpowiadały swiatowym standartom, nic wiecejNp. Polskie działko 37 mm przy mniejszej wadze miało większą przebijalność o kilkanaście procent niż Niemiecki Pak37. Bombowiec Łoś z pewnością parametrami plasuje się w światowej czołówce. Podobnie nowoczesne były inne typy uzbrojenia
-działko plot 40mm (to pytanie dlaczego nie zunifikowano kalibru z działkiem ppanc?),
-armata plot 75mm wz 36,
-karabin przeciwpancerny,
-moździerz Brand-Stokesa,
-karabinek Mauser,
-karabin maszynowy wz. 30,
-czołg 7tp,
-haubica 100mm,
-pociągi pancerne – nie w sensie jakiejś przesadnej nowoczesności technicznej, lecz w sensie obecności tego wartościowego sprzętu na stanie (lekceważone przez Niemców dały im w kampanii 1939 roku nieźle popalić – jedynie jeden pociąg pancerny wyeliminowały samoloty, a sami Niemcy używali potem pociągów pancernych w wojnie z ZSRR)
-flotylla niszczycieli i flotylla OP wszystko nowoczesne wartościowe jednostki
Inaczej mówiąc rzeczywiście wiele elementów składających się na Polską armię stanowiło albo światową czołówkę, albo było względnie nowoczesne i reprezentowało przy prawidłowym użyciu dużą wartość bojową
w naszej czesci galaktykiMarektempe napisał:
Cytat:
Np. Polskie działko 37 mm przy mniejszej wadze miało większą przebijalność o kilkanaście procent niż Niemiecki Pak37. Bombowiec Łoś z pewnością parametrami plasuje się w światowej czołówce. Podobnie nowoczesne były inne typy uzbrojenia
-działko plot 40mm (to pytanie dlaczego nie zunifikowano kalibru z działkiem ppanc?),
-armata plot 75mm wz 36,
-karabin przeciwpancerny,
-moździerz Brand-Stokesa,
-karabinek Mauser,
-karabin maszynowy wz. 30,
-czołg 7tp,
-haubica 100mm,
-pociągi pancerne – nie w sensie jakiejś przesadnej nowoczesności technicznej, lecz w sensie obecności tego wartościowego sprzętu na stanie (lekceważone przez Niemców dały im w kampanii 1939 roku nieźle popalić – jedynie jeden pociąg pancerny wyeliminowały samoloty, a sami Niemcy używali potem pociągów pancernych w wojnie z ZSRR)
-flotylla niszczycieli i flotylla OP wszystko nowoczesne wartościowe jednostki
Inaczej mówiąc rzeczywiście wiele elementów składających się na Polską armię stanowiło albo światową czołówkę, albo było względnie nowoczesne i reprezentowało przy prawidłowym użyciu dużą wartość bojową
rozdaje broni które wymieniłeś nie były nawoczesne odpowiadały swiatowym standartom, nic wiecej
To jest nieprawda co mowisz MT. Zarowno Wichry jak i Wilki spelnialy w pelni wszelkie standardy [nie standarty] stawiane jednostkom tego typu na Baltyku. Natomiast Gromy i Orly byly najnowoczesniejszymi jednostkami w swych klasach nie tylko na Baltyku ale i w swiecie, dzieki nowatorskim rozwiazaniom...
Listę? Przecież nawet w Tym poście mijasz się z prawdą.Ksenofont pisze:Leszek pisze:I bardzo chętnie zobaczę to zestawienie sił WP na dzień 16 września. na razie bowiem to jest tak, że Twoi, Ksenofoncie oponenci doczekali się z Twej strony jedynie ogólników, lub przeinaczeń - jak mityczne 300 jednostek czy 700 czołgów na przedmościu rumuńskim.
Cóż, mnie naprawdę nic nie ubędzie, jeśli okaże się, że nie mam racji. Ale akurat moi oponenci dostali ode mnie całe mnóstwo szczegółów, a mityczne 300 jednostek to błąd (bodajże) Milreka, któremu jednostki pomyliły się ze związkami taktycznymi.
Bądź Leszku uprzejmy zauważyć, że nikt na przykład nie był w stanie wskazać obrony jakiejkolwiek polskiej dywizji pokonanej przez czołgi niemieckie.
Bądź Leszku uprzejmy zauważyć, że sprawa 700 czołgów także została rozwiązana - współnie ustaliliśmy nieco bardziej dokładną liczbę. Mniejszą, niż napisałem.
Bądź Leszku uprzejmy sprawić listę przeinaczeń, których się dopuściłem - albo przeproś za to, że oskarżasz mnie o takie rzeczy.
Ksenofont
Jasne, jak zaczniesz pisac z sensemmarektempe pisze:w naszej czesci galaktyki)))
doczekam sie kiedys czegos na temat w postach szanowego kolegii????
Ja z tonu spuszczam nieustannie.....crolick pisze:Jeszcze Ksenofont troche spuści z tonu i zacznie sie ciekawa dyskusja
No i pięknie, tutaj http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=39470#39470 jest nawet ciąg dalszy tejże dysjusji.Leszek pisze: Listę? Przecież nawet w Tym poście mijasz się z prawdą.
Chcesz cytatu? - prosze bardzo.
Wątek "Ucieczka władz państwowych"
Autor postu - Ksenofont. Data: 08.02.2005.
Cytat: " Janiku, lepiej Ty napisz, które jednostki WP były gonione przez Niemców 16 września. Będziesz miał z czego wybierać, bo tych jednostek to mieliśmy ze trzysta."
Leszek pisze:mityczne 300 jednostek
I o ileMilrek pisze:300 jednostek [...] WP posiadało we wrześniu (chyba po 17) 300
To przypomnij mi proszę, czy kiedykolwiek (i gdziekolwiek) obrażałem kogokolwiek. Czy kogokolwiek nawyzywałem od chamów?!? Więc wybacz, ale nie będę rozmawiał z użytkownikiem, który w ten sposób zwraca się do innych. Na tego typu zwroty nie ma chyba miejsca wśród środowiska FOW.Andrev pisze:wiele jatek na tym i nie tylko na tym forum brało się z Ksenofonta prowokacyjnego zachowania.
Chętnie, ale są pewne imponderabilia, których lekceważyć nie będę.crolick pisze:Jeszcze Ksenofont troche spuści z tonu i zacznie sie ciekawa dyskusja