Forum Okrętów Wojennych

Jarek C. - cytat
A mnie nurtuje pytanie co to jest i czy na pewno jest

Cześc,
Proszę przeczytac w 96 numerze "OW" artykuł o "Wariagu". Od razu
będzie jasna, że chińska wersja systemu "Nitka". Rosjanie zbudowali
to pod poziomem lotniska a Chińczycy nad.
Pozdrawiam
Michał

http://fow.aplus.pl/album/displayimage. ... fullsize=1
Budowla istnieje, nie jest parkiem rozrywki i nie jest to również chińska wersja nitki.
Lądować na tym dachu? A to dobre!
Link na digitalglobe
http://browse.digitalglobe.com/imagefin ... dth=natres
Link na google (aktualizacja szwankuje)
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ie=UTF ... 2&t=h&z=18

Glasisch pisze:Rosjanie zbudowali to pod poziomem lotniska a Chińczycy nad.

Co to znaczy pod poziomem lotniska i nad ?

Jarek C. pisze:

Glasisch pisze:Rosjanie zbudowali to pod poziomem lotniska a Chińczycy nad.

Co to znaczy pod poziomem lotniska i nad ?

Cześc,
system "Nitka" na Wariagu i u Chińczyków.

Pozdrawiam
Michał

PS - tytułem uzupełnienia:
co to znaczy. pod poziomem lotniska i nad.

Rosjanie wkopali system "Nitka" 3 piętra (może dokładniej - pokłady)
poniżej poziomu płyty lotniska. Fotografie tego systemu nie ukazują co
znajduje się pod lotniskiem, wszyscy sądzą, że jest tam tylko rampa
startowa, a to błąd. Dodam tylko, że masa samych konstrukcji stalowych
systemu "Nitka" to 12 000 ton, a jakoś z zewnątrz tego nie widać,
nieprawdaż?
Chińczycy, że względu na nizinny teren i wody gruntowe zmuszeni byli
zbudować konstrukcję naziemną.

Glasisch pisze:

Jarek C. pisze:

Glasisch pisze:Rosjanie zbudowali to pod poziomem lotniska a Chińczycy nad.

Co to znaczy pod poziomem lotniska i nad ?

Cześc,
system "Nitka" na Wariagu i u Chińczyków.

Pozdrawiam
Michał

PS - tytułem uzupełnienia:
co to znaczy. pod poziomem lotniska i nad.

Rosjanie wkopali system "Nitka" 3 piętra (może dokładniej - pokłady)
poniżej poziomu płyty lotniska. Fotografie tego systemu nie ukazują co
znajduje się pod lotniskiem, wszyscy sądzą, że jest tam tylko rampa
startowa, a to błąd. Dodam tylko, że masa samych konstrukcji stalowych
systemu "Nitka" to 12 000 ton, a jakoś z zewnątrz tego nie widać,
nieprawdaż?
Chińczycy, że względu na nizinny teren i wody gruntowe zmuszeni byli
zbudować konstrukcję naziemną.

Przyjmując, iż lotnisko Novofedorivka (Saki) na którym zainstalowano „Nitkę” jest elementem cyklu szkolenia pilotów bazujących na lotniskowcach i podobną rolę wg Ciebie ma spełniać ośrodek w Wuhan, nasuwa mi się coś takiego. Celem ośrodka szkolenia, jak wskazuje nazwa, jest nauczenie człowieka czegoś, czego ten nie potrafi, lub jest w tym słaby. Zakłada się ze 100% prawdopodobieństwem występowanie sytuacji ekstremalnie krytycznych, jakie mogą spowodować kursanci.(Wszak to ludzie dopiero pobierający nauki). Jaki więc sens ma instalacja „Nitki” na dachu budynku, który ma imitować lotniskowiec? To przecież byłaby szkoła samobójców, a nie pilotów. Szkolenie, które nie toleruje błędów nie można traktować serio. Konkluzja z tego jest taka: tam nie zainstalowano „Nitki” i nie jest to miejsce, w którym będą odbywać się szkolenia pilotów w opanowaniu umiejętności lądowania na pokładzie lotniskowca. Ale to tylko moje zdanie.
ZH

Cześc,

Do lotów na Su-27 nie dopuszcza się młokosów lecz pilotów z dużym
doświadczeniem i rocznym nalotem godzin. A już do szkolenia i służby na
lotniskowców prawdziwych mistrzów pilotażu, nie podchorążych ze szkoły
lotniczej.

Pozdrawiam
Michał

Jak mówi klasyk „jestem za, a nawet przeciw”. Nie ulega wątpliwości, że piloci na lotniskowcu są mistrzami w swoim fachu. Tylko ile startów i lądowań na pokładzie mają chińscy piloci? Start i lądowanie na klasycznym lotnisku ma się nijak do operowania z lotniskowca i byłoby, mówiąc oględnie, nierozsądne ćwiczenie w warunkach znacznie trudniejszych od rzeczywistych. Wystarczy drobny błąd i mamy Pentagon 11 września. Takie działanie jest pozbawione logiki.
Ale to dalej jest tylko moje zdanie.
ZH

W dobie latania takimi imadalmi jak F 117 wykazywanie trudnosci w operowaniu z lotniskowca jest jak wykazywanie trudnosci w poruszaniu sie rowerem


pozdrawiam

Pozdrowienia Z shanghaju dla wzsstkich

Nie wpuszczono mnie do Muzeum Marynarki
Tylko dla Chinczykow :-O
Przylazlo ich pelno, ale nic

5 lat temu udalo mi sie je zwiedziec,
ale boje sie czy mi sie zdjecia gdzies nie zapodzialy

Za to kupilem pelno ksiazek, ktorych prawie nie rozumiem
z obrazkami i planami.

avm

domek pisze:W dobie latania takimi imadalmi jak F 117

Doba latania takimi "imadłami" jak F-117 bezpowrotnie minęła

de Villars pisze:

domek pisze: imadalmi

Doba latania takimi "imadłami" jak F-117 bezpowrotnie minęła

Dobry jesteś, ja przez tyle czasu zastanawiałem się, co oznacza to słowo .
ZH

AvM pisze:
Za to kupilem pelno ksiazek, ktorych prawie nie rozumiem
z obrazkami i planami.

avm

Tylko pozazdrościć, tylko pozazdrościć
ZH

AvM pisze:Nie wpuszczono mnie do Muzeum Marynarki
Tylko dla Chinczykow :-O
Przylazlo ich pelno, ale nic

Trzeba było się przebrać Albo wmieszać w tłum.

Ciezko

1. tlumu nie bylo, oprocz pan oficerek , no moze pod-oficerek
ktore sie zbiegly do sensacji


2 Byl z nami Japonczyk, ktorego tez nie wpuszczono , mimo ze
mowil po chinsku :-O

avm

Na pocieszenie jedno ze zdjec z Shanghaju



No i drugie:

A cóż to, Panie, za okręty??