Długo nie trzeba była czekać pierwszy Miecznik ma się nazywać na cześć admirała Dickmanna?
28 lutego na stronach Kancelarii Sejmu upubliczniono poselską interpelację dotyczącą nadawania nazw okrętom Marynarki Wojennej. Powyższa kwestia ma związek z postacią admirała Arenda Dickmanna.
Autorami interpelacji są posłowie Piotr Adamowicz, Urszula Augustyn, Henryka Krzywonos-Strycharska, Anna Wojciechowska (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska).
https://zbiam.pl/poslowie-chca-uhonorow ... dickmanna/
Odpowiedzi posłom udzielił, zgodnie z procedurą, wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Czytamy w niej, nazwy okrętów Marynarki Wojennej nadaje Minister Obrony Narodowej, na podstawie decyzji Nr 98/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 8 lipca 2022 r. w sprawie dziedziczenia i kultywowania tradycji oręża polskiego, po otrzymaniu uzasadnionego wniosku od dowódcy danej jednostki wojskowej.
Nie ma określonej procedury, na podstawie której są proponowane nazwy okrętów. Inicjatorem propozycji nazw jest dowódca jednostki wojskowej, który przesyła - drogą służbową - wniosek do MON, celem zaopiniowania. Po zajęciu przez MON stanowiska, zostają przydzielone nazwy i numery burtowe nowo pozyskiwanym okrętom.
https://zbiam.pl/mon-odpowiada-w-kwesti ... -wojennej/
Jakoś ta nazwa mi się nie podoba jest za długa to jedno widzę tu chęć kontynuacji nazw jakie zostały nadane polskim fregatom OHP , żle to chyba wygląda przypomnę taką nazwę jak ORP Rolnik co powiem szczerze wpisuje się to w patologię nazewnictwa okrętów widzę w tym dużą przypadkowość i naciski polityczne .