Witam!
Straszny OT ale się nie moge powstrzymać:
Darth Stalin pisze: Tak jeszcze w kwestii dolegliwości obu okupacji (niemieckiej i sowieckiej) dla NARODU POLSKIEGO - to niestety, może mnie za to wyklniesz, ale z punktu widzenia przetrwania narodu JAKO TAKIEGO to jednak Wujaszek Joe był mimo wszystko lepszy.
Niestety - mylisz się - nie był lepszy - wystarczy porównać liczbę ofiar Hitlera i Stalina. Stalin wymordował kilka razy więcej ludzi. Byli tacy sami.
Mimo wszystko nie zakładał eksterminacji WIĘKSZOŚCI ani przerobienia pozostałych w niewolników bez historii i kultury, jak to otwarcie głosili i realizowali Niemcy.
Nie masz racji - Stalin prowadził politykę eksterminacji całych narodów, zanim jeszcze Hitler dorwał się do władzy - między innymi wymordował ze dwa miliony Polaków mieszakających na kresach (W Sowdepii) czy zagłodził na śmierć 5-10 milionów Ukraińców
Łagry byly straszne (wiem, sam jestem członkiem ZS, a mój dziadek po wywózce z Poznania w 1945 nie wrócił zspod Swierdłowska), ale mimo wszystko DLA NARODU jako całości komunizm okazał się chyba nieco mniej śmiercionośny? Gdyby zachować tempo eksterminacji, jakie mieli Niemcy w czasie wojny, to kiedy zginąłby ostatni obywatel RP? (już nawet nie tylko Polak) - mnie wychodzi, że gdzieś tak w 1970 roku byłoby już po Polakach, gdyby to Adolf wygrał.
Zależy które tempo: w latach 1939-1941 Niemcy wymordowali 50-100 tysięcy obywateli RP, a Sowieci 200-400 tysięcy, co biorąc pod uwagę że w ich zasięgu było dwa razy mniej Polaków niż w zasięgu Niemców robi wrażenie. W latach 1941-1944 Sowieci nie okupowali ziem poslkich, ale mimo wszystko zabili około miliona Polaków - nie tylko w obozach zagłady zwanych łagrami, ale przede wszystkim pędząc poslkich poborowych na rzeź na froncie. W tym czasie Niemcy wymordowali ponad 3 miliony Polaków, a Ukraińcy jakieś 500 tysięcy. W końcowym okresie wojny (po tak zwanym wyzwoleniu) NKWD zabiło 2000-10000 Polaków (w zależności od szacunków) oraz pognało kolejnych 500 000 szturmować Wzgórza Zeelowskie. Mniej więcej podobną liczbę mogli zabić Niemcy pacyfikując partyzantkę i likwidując Powstanie Warszawskie. Jak więc widzisz, dynamikę zbrodni lepszą mieli Sowieci
Różnica między oboma zbrodniarzami jest taka,
Nie ma żadnej róznicy między tymi zbrodniarzami.
Różnica między oboma zbrodniarzami jest taka, że Adolf zakładał panowanie jednej nacji - Niemców - nad światem, a reszta (zwłaszcza Żydzi i Słowianie) mieli iść do piachu przez kominy ewentualnie dokonać żywota jako niewolnicy tejże rasy panów. Natomiast cel Stalina był zupełnie inny - podporządkowanie świata władzy partii komunistycznej (jak się uda, to pod jego przewodem), ale po pierwsze: bez eksterminacji całych narodów (zauważ, że deportacje według "klucza narodowego" to dopiero pod koniec wojny, za "zdradę ZSRR"), natomiast mordy (w tym masowe) miały służyć nie totalnej eksterminacji ale zastraszeniu i złamaniu oporu => "lepiej być czerwonym niż martwym"; jak się chce rządzić, to trzeba mieć KIM RZĄDZIĆ - a tu większe szanse przeżycia miał potencjalny mieszkaniec "Światowej Republiki Rad" niż "Tysiącletniej Rzeszy", szczególnie, jeżeli był narodowości innej niż niemiecka.
A jeśli już doszukiwać się róznic - Hitlerowcy mordowali według klucza etnicznego. Komuniści mordowali kogo popadnie i bez żadnego planu. I jak już wspomniałem - komuniści zaczęli mordować całe narody, jako pierwsi.
I wojna światowa zabiła 5 milionów ludzi. Rewolucja i wojna domowa w Rosji - około 13 milionów. Duet Lenin-Stalin ma na swoich rękach krew może nawet 70 milionów ludzi. Komunista Mao - może 100 milionów. Komunista Pol-Pot osiągnął za to doskonały wynik procentowy - wymordował 25% swojego narodu.
Komunizm jest źródłem wszelkiego zła na świecie w XX wieku.
Polecam
"Czarną księgę komunizmu" S Courtois, N. Werth, J.L. Panne, A. Paczkowski, K. Bartoszek, J.L Margolin, Warszawa ok 2000 roku.
Dla porównania zbrodni hitlerowskich i stalinowskich dublet:
Anne Appleubaum "Gułag", Warszawa 2005
Reese, "Auschwitz" Warszawa 2005 - pożyczyłem kumplowi, imienia autora nie pamiętam.
No - tak jak obiecałem - coraz więcej tytułów się pojawia.
Pozdrawiam
Ksenofont