Forum Okrętów Wojennych

Pamiętaj, że dla większości historia wojen morskich zaczyna się od 1930 (no może poza pancernikami - te od 1914)

Hallo wszystkim!
Marek i Nicpon dziekuje za post
:-P
Ch.

karol pisze:szczerze mówiąc, nie bedę juz zainteresowany

Na Nituline tez sie nie skusisz?

Czy tylko mi forum chodzi tak mulasto ze az strach??? a czasem nawet w ogole pada...

niestety nie tylko tobie

no wlasnie
ledwo sie tu doczlapalem...

nie wiem o co cho

doinstalowalem jakas nowa skore przedwczoraj - moze to przez to?

zaraz ja odinstaluje

odinstalowalem ale raczej nic to nie zmienilo

probowalem wejsc na strone glowna serwera http://www.idysk.com/
i wyglada na to
ze to problem calosciowy (rowniez powoli sie ladowal)

mam nadzieje ze sie koledzy z idysku z tym szybko uporaja

o!

teraz chyba chodzi ok

co?

jak to odbieracie?

karol pisze:hi hi, na forum drugawojna zulus proobuje tamtejszych nauczyc historii morskiej idzie mu strasznie opornie, bo zadał pytanie o bratobójczą walkę awiz francuskich w Bougaville

Dobry dowcip

Swoja drogą nie Boguaville a Libreville w Kongu. Coś Ci się z Bougainville pomyliło.

Traktuję to jako dobrą zabawę, nie zawsze muszę gadać o tym, czy dwa odlewy (swoją droga dla mnie to nie takie pewne, czy od jednej jednostki) należą do Schlesiena czy Wettina.

Podobnie z kwestiami uzbrojenia czy opancerzenia.

Wiedziałeś, że ostatnim zwodowanym niemieckim krążownikiem był późniejszy Zeven provincien (to akurat nie moje pytanie)?

No i dlaczego mam dyskutowac wyłącznie o stali pancernej.

Re Mitoko:

no właśnie, zresztą jest to forum drugowojenne, nawet się nie włączam z innymi.

A propos historii, kojarzysz Karol, jakie było główne uzbrojenie krążowników t. Itsukushima z czasów wojny japońsko-chińskiej 1895 i czym tak w skrócie te jednostki się od siebie różniły?

nicpon pisze:o!

teraz chyba chodzi ok

co?

moze ciut, ale nadal dluuuugo..

seawolf pisze:

nicpon pisze:o!

teraz chyba chodzi ok

co?

moze ciut, ale nadal dluuuugo..

taaa
znow jakby zwolnilo...

A teraz jak na "złość" chodzi jak burza.
Oby tak dalej.

Wiesz, trzeba też Indian zamówić, żeby tak dalej.

wiesz zulus, to nie dowcip, to misja wśród lamerów, mówiąc językiem komputerowym i Ty chcesz ją kontynuować, i nie traktuj mojej wypowiedzi jako krytyki. Mnie po prostu wydają się pewne rzeczy zabawne, inne nie, nawet przy redagowaniu witryny internetowej wpadają mi do skrzynki słowa, zrób tak, dlaczego tak, a nie tak? wiesz powiem szczerze, cieszy mnie zainteresowanie tym co piszę, chociaż traktuję całą witrynę jako hobby... co zresztą podkreślam nie raz nie dwa....