TVP Info: będzie ekshumacja zwłok Sikorskiego

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Post autor: Shinano »

--->Dessire_62:
To chwała Bogu, że nie jestem podatnikiem! :D
Duże koty zjadam na przystawkę.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

crolick pisze:
dessire_62 pisze:Wszystkie? Skąd ta pewność?
Ty im wierzysz, ja nie.
Hmmm bo zadałem sobie trud sprawdzenia tej informacji poprzez katalog TNA?!
Nie chcesz im wierzyć - twoje prawo. Tylko miej świadomość, że podtrzymując tego typu tezy, narażasz się na śmieszność, bo poza twoim chciejstwem nie masz żadnych dowodów na jej poparcie...
Andrzeju, chyba Ci się coś pomyliło!
Dessire nie przedstawił żadnej tezy - ma natomiast wątpliwości, czy wszystkie akta dot. śmierci Sikorskiego są dostępne w The National Archives .

Tezę przedstawiłeś natomiast Ty - Obecnie wszystkie akta dot. śmierci Sikorskiego są dostępne w TNA.
Czy masz świadomość, na co narażasz się podtrzymując tę tezę argumentami w rodzaju - wiem to, bo zadałem sobie trud sprawdzenia tej informacji poprzez katalog TNA?

W TNA są dostępne wszystkie akta dot. śmierci Sikorskiego, które są wykazywane w katalogach TNA.

Akta nie wykazywane w katalogach TNA nie są dostępne.

To tak samo jak w polskich Archiwach Państwowych.

Tak więc: czy wszystkie akta dot. śmierci Sikorskiego są wykazywane w katalogach TNA?

:D

Shinano pisze:A jaki ma sens taka "ekskumacja"?

Znaczy, co to zmieni po 60 z okładem latach? W razie stwierdzenia zabójsktwa, wypowiemy wojnę Wielkiej Brytanii, albo Sowietom? Przestaniemy kochać USA?

Moim zdaniem, gdyby pasażer nawet i był przeżył katastrofę, to by ni czorta nic nie zmienił, więc po co wywalać forsę na sprawdzanie, czy dalej leży w trumnie, albo na co umarł? Grinberg, Iceberg, Rosenberg, co za różnica? :wink:
A jaki sens ma zajmowanie się jakością pancerzy japońskich pancerników?

A jaki sens ma zajmowanie się sensem ekshumacji Sikorskiego?

Jaki sens ma szukanie prawdy?

Kartezjusz coś tam powiedział o związkach pomiędzy poznawaniem i istnieniem...

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Post autor: Shinano »

Drogi Ksenofoncie!
A czy ja badam pancerze japońskich pancerników?
Ano nie, bo nie mam do tego kwalifikacji, podobnie, jak czas temu zarzuciłem uczestnictwo w dyskusjach nad "lepszością" pancerników japońskich, czy amerykańskich. Z tego samego powodu! Bo nie przywróci ich do istnienia.

Asnyk napisał taki wiersz o podobnych sprawach. Daremne żale, próżny trud... To se ne wrati!

Dla ciebie, jako historyka z pewnością, sprawa Sikorskiego ma znaczenie, jak dla archeologa skorupy garnków sprzed tysiącleci. Ale dla mnie ma żadnego (choć mój tata pewnie przewraca się w grobie na takie moje słowa). Co to zmieni, się pytam?

Z Sikorskim, czy bez niego, sprzedali nas drodzy "sojusznicy" za good business i możemy sobie zgrzytać zębami. Mnie osobiście, choć uważam się za patriotę (& all such stuff) nie obchodzi dzisiaj, czy otruli go Sowieci, czy Brytyjczycy wsypali cukier do zbiornika z paliwem.

Poważnie, Ksenofoncie: jakie to ma znaczenie? Jeszcze nikt nie odpowiedział. Poważnie.

Pozdrawiam
Duże koty zjadam na przystawkę.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Ksenofont pisze:W TNA są dostępne wszystkie akta dot. śmierci Sikorskiego, które są wykazywane w katalogach TNA.
Zgadza się. Precyzyjniej rzecz ujmując wszystkie ogólnodostępne akta dot. śmierci Sikorskiego zostały odtajnione. Tak też powinienem był uprzednio napisać.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Ksenofont pisze:... A jaki sens ma zajmowanie się jakością pancerzy japońskich pancerników?
A jaki sens ma zajmowanie się sensem ekshumacji Sikorskiego?
Jaki sens ma szukanie prawdy? ...
Obie sprawy (tj Sikorskiego i pancerniki) łączy jedna rzecz, która jednocześnie je dzieli. Mianowicie obie robione są za moje pieniądze (o ile to właśnie ja badam pancerniki). A różnica jest taka, że pieniądze na pancernii wydaję z własnej woli, natomiast moje pieniądze na Sikorskiego wydaje ktoś inny, według własnego widzimisię.
Oczywiście, że sprawa zamachu jest intrygująca, ale niech to ten redaktor z TV (nie pamiętam nazwiska, taki z wąsami) robi za własne pieniądze. Teraz słyszałem, że mają wyciągać "Liberatora". Na pewno znów nas podoją.
A ORŁA szukamy wciąż za pieniądze prywatne - i niech tak zostanie.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6377
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Marek!

Nie wiem jakie pieniadzach prywatnych i pasntwowych ty mowisz ?

Czy masz firrme prywatna? Ja mam.

Ale nie wypadaloby by polski busnesman XYZ exhumowal za swoje pieniadze zwloki generala, czy kopal i ustalal zwloki i prawde o Katyniu. Wyobtrazymy sobie aby takie rzyczy robila jakas telewizja prywatna, zwiazana powiedzmy z kapilalem ,,,(kazdy sobie niech dpisze co chce).

Prawda jest wyjatkowo zlosliwa, i wylazio czesto po tylu latach, ze chyba niektorzy tak dlugo zyja bo boja sie umrzec.

Osmiewany tutaj Bush, sam sie zdziwil , ze czemu nic nie zrobiono aby yaby znicszczyc Auschwitz i drgi dojazdowe. Skad znamy ta historeie. A moze obouz w Oswiecimiu dac w ajencje jakims organizacja syjonistycznym, a moze lepiej by jakies firmy z Arabii Saudyjskiej czy Itranu zaplacily.
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 703
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

Piotr S. pisze:
Nie wierze w to ,że takich obrazeń Sikorski doznał w wyniku tzw katastrofy
Czyli zostają ninja! ;)
A na poważnie to w wyniku czego? Nie znaleziono śladu po kuli, czy truciźnie. Zrzucenie na głowę fortepianu (i to raczej kilkakrotne) to pomysł na zamach rodem z kreskówki.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Boruta pisze: Nie znaleziono śladu po kuli, czy truciźnie. Zrzucenie na głowę fortepianu (i to raczej kilkakrotne) to pomysł na zamach rodem z kreskówki.
Wcale nie z kreskówki tylko z wysokobudżetowego filmu fabularnego p.t. "Kto wrobił Królika Rogera?"

Marek T pisze:
Ksenofont pisze:... A jaki sens ma zajmowanie się jakością pancerzy japońskich pancerników?
A jaki sens ma zajmowanie się sensem ekshumacji Sikorskiego?
Jaki sens ma szukanie prawdy? ...
Obie sprawy (tj Sikorskiego i pancerniki) łączy jedna rzecz, która jednocześnie je dzieli. Mianowicie obie robione są za moje pieniądze (o ile to właśnie ja badam pancerniki). A różnica jest taka, że pieniądze na pancerniki wydaję z własnej woli, natomiast moje pieniądze na Sikorskiego wydaje ktoś inny, według własnego widzimisię.
A ile do tej pory przeciętny Polak wydał na badanie śmierci Sikorskiego?
Jest nas 38 000 000.
Koztowało Cię to 10 gr., czy 5 gr.?


Marek T pisze:ale niech to ten redaktor z TV (nie pamiętam nazwiska, taki z wąsami) robi za własne pieniądze. Teraz słyszałem, że mają wyciągać "Liberatora". Na pewno znów nas podoją.
A ORŁA szukamy wciąż za pieniądze prywatne - i niech tak zostanie.
Ten redaktor, ten z wąsami, nazywa się Baliszewski.
I sprawę Sikorskiego bada od 30 lat.
Za własne pieniądze, często wbrew woli władz państwowych.

Wyniki jego badań (niewielka część) jest wykorzystana przez TV. Tę publiczną.



Nigdy nie zdarzyło Ci się wziąć pieniędzy od przedsiębiorstwa państwowego za badania nad pancernikami?
Żadna Twoja książka nie dostała dofinansowania z budżetu?
Nigdy nie publikowałeś w czasopiśmie fiansowanym przez państwo?
Płaciłeś za swoją naukę?


Czy naprawdę Twoje badania nad pancernikami (czy innymi tam jednostkami pływającymi) nie były finansowane z moich podatków?


Kto jest bez winy - niech pierwszy rzuci kamieniem.

Shinano pisze:jakie to ma znaczenie? Jeszcze nikt nie odpowiedział. Poważnie.
Nikt nie odpowiedział na pytanie: "po co badać sprawę Sikorskiego", bo jest to pytanie nie dość że naiwne, to jeszcze niepoważne.

Ja rozumiem, że różnego rodzaju przedstawiciele gatunku homo sapiens nie są w stanie zrozumieć imponderabiliów.
Cogito ergo sum;
Narody, które tracą pamięć, tracą życie;
Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie

Dla niektórych to tylko puste słowa.

Więc:

Sprawę Sikorskiego bada Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Bada, bo ma taki obowiązek ustawowy.
Ma taki obowiązek ustawowy, bo jest urzędem państwa polskiego.
Państwo polskie ma psi obowiązek dbać o bezpieczeństwo swoich obywateli.
Jeśli nie wyjaśni tajemniczej śmierci Sikorskiego (Olewnika, Papały) inni mogą uznać polskich obywateli można zabijać bezkarnie.
Przyjdą i nas pozabijają.

Dlatego państwo polskie wyznaczyło Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu do zbadania śmierci Sikorskiego, aby nikomu nie przyszło do głowy, że mogą zabijać bezkarnie Polaków.

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Delwin
Posty: 79
Rejestracja: 2007-02-28, 20:36

Post autor: Delwin »

Ksenofont pisze: Dlatego państwo polskie wyznaczyło Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu do zbadania śmierci Sikorskiego, aby nikomu nie przyszło do głowy, że mogą zabijać bezkarnie Polaków.

Pozdrawiam
Ksenofont
Związek pomiędzy sprawą ustalenia okoliczności śmierci gen. Sikorskiego a zniechęceniem np. Talibów do bezkarnego zabicia polskiego zakładnika wydaje się dość wątły. Sprawę na tyle na ile to możliwe należy wyjaśnić ale uderzanie w tego rodzaju cokolwiek patetyczne tony jest chyba przesadą.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Ksenofont pisze:A ile do tej pory przeciętny Polak wydał na badanie śmierci Sikorskiego?
Jest nas 38 000 000.
Koztowało Cię to 10 gr., czy 5 gr.?
Dokładnie tak samo mówią panowie z NFZ (tutaj można wstawić dowolną agendę rządową) fundując sobie kolejną podwyżkę przy jednoczesnej totalnej zapaści służby zdrowia w Polsce.
Problemem jest bezceremonialne i nieodpowiedzialne szafowanie pieniędzmi z budżetu.
Ksenofont pisze:Ten redaktor, ten z wąsami, nazywa się Baliszewski.
I sprawę Sikorskiego bada od 30 lat. Za własne pieniądze, często wbrew woli władz państwowych.
Oczywiście przepraszam, że zapomniałem jego nazwiska (nb. zdaje się jest moim imiennikiem). Doceniam jego pasję i lubiłem oglądać jego programy - ale wciąż uważam, że badanie sprawy Sikorskiego należy traktować jako hobby.
Ksenofont pisze:Nigdy nie zdarzyło Ci się wziąć pieniędzy od przedsiębiorstwa państwowego za badania nad pancernikami?
Żadna Twoja książka nie dostała dofinansowania z budżetu?
Nigdy nie publikowałeś w czasopiśmie fiansowanym przez państwo?
Otóż chyba jednak nie. Wyjątkami były oczywiście publikacje w PRL-owskim "Morzu" i "Modelarzu" - ale wówczas nie było innej możliwości publikacji, nie licząc rzecz jasna drugiego obiegu, który nie był zainteresowany japońskimi pancernikami.
Jedyną moj publikacją która otrzymała dotację (z m. Gdyni) była historia 4 GDH, ale była to praca wykonana społecznie, za którą nie żądałem ani nie otrzymałem honorarium.
Ksenofont pisze:Płaciłeś za swoją naukę?
To jest chyba inksza inkszość, z czego - mam nadzieję - zdajesz sobie sprawę. Z równym sensem możesz zapytać, czy korzystam z publicznej służby zdrowia. Są sprawy, które należy rozpatrywać z punktu widzenia ogólnego interesu społecznego - edukacja, służba zdrowia, policja, itp. Ale czy wałkowanie po raz kolejny sprawy Sikorskiego do nich należy?
Ksenofont pisze:Sprawę Sikorskiego bada Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Bada, bo ma taki obowiązek ustawowy.
Ma taki obowiązek ustawowy, bo jest urzędem państwa polskiego.
Chyba się trochę zapędziłeś. Fakt powołania danej instytucji nie jest gwarantem sensowności działania. Czyli jeżeli powstanie Państwowy Urząd Wymyślania Dziwnych Kroków, to z entuzjazmem będziesz obserwował realizację ich obowiązku ustawowego?
Ksenofont pisze:Jeśli nie wyjaśni tajemniczej śmierci Sikorskiego (Olewnika, Papały) inni mogą uznać polskich obywateli można zabijać bezkarnie.
Przyjdą i nas pozabijają.
Kto przyjdzie - Kim Philby? No dobrze, chyba wiem co masz na myśli, ale nie mogłem sobie odmówić ...
Ale już zabójca Papały to chyba raczej o Sikorskim nie słyszał.
Natomiast na poważnie - jeżeli mówimy o bezpieczeństwie obywateli, to wolałbym, aby te pieniądze poszły na kilkadziesiąt dodatkowych komputerów i benzynę dla policji.

Dla porządku: uważam, że wyjaśnienie sprawy śmierci gen. Sikorskiego jest sprawą ciekawą. Dobrze, że ktoś się tym zajmuje (mam na myśli red. Baliszewskiego). Ale nie uwazam, aby obecnie była to sprawa priorytetowa dla bezpieczeństwa państwa. A o talibach napisał już Delwin.
I jeszcze przy okazji: czy sprawdzono, czy to są zwłoki gen. Sikorskiego? Żeby nie wyszło, jak z Witkacym ...
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4480
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Marek T pisze:Oczywiście przepraszam, że zapomniałem jego nazwiska (nb. zdaje się jest moim imiennikiem).
Nie jest - zwie się Dariusz Baliszewski.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Marek T pisze:
Ksenofont pisze:Płaciłeś za swoją naukę?
To jest chyba inksza inkszość, z czego - mam nadzieję - zdajesz sobie sprawę.
Nie, to jest dokładnie ten sam problem :|
Państwo pomaga w realizacji potrzeb różnych ludzi.
Niektórym funduje studia, innym - programy rozrywkowe w telewizji, jeszcze innym - wiedzę o przeszłości.
Nie oglądam gwiazd tańczących na lodzie. Nie słucham audycji o poezji Wisławy Szymborskiej.
Ale nie zadaję pytań - po co to komu.
Marek T pisze:Są sprawy, które należy rozpatrywać z punktu widzenia ogólnego interesu społecznego - edukacja, służba zdrowia, policja, itp. Ale czy wałkowanie po raz kolejny sprawy Sikorskiego do nich należy?
Nie - możesz być warzywem oglądającym Złotopolskich i mieć wszystko w nosie.
Marek T pisze:
Ksenofont pisze:Sprawę Sikorskiego bada Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Bada, bo ma taki obowiązek ustawowy.
Ma taki obowiązek ustawowy, bo jest urzędem państwa polskiego.
Chyba się trochę zapędziłeś. Fakt powołania danej instytucji nie jest gwarantem sensowności działania. Czyli jeżeli powstanie Państwowy Urząd Wymyślania Dziwnych Kroków, to z entuzjazmem będziesz obserwował realizację ich obowiązku ustawowego?
Chyba jednak nie ja się zapędziłem :|
Rozwiąż Policję, Straż Pożarną, Sanepid.


Marek T pisze:
Ksenofont pisze:Jeśli nie wyjaśni tajemniczej śmierci Sikorskiego (Olewnika, Papały) inni mogą uznać polskich obywateli można zabijać bezkarnie.
Przyjdą i nas pozabijają.
Kto przyjdzie - Kim Philby? No dobrze, chyba wiem co masz na myśli, ale nie mogłem sobie odmówić ...
Ale już zabójca Papały to chyba raczej o Sikorskim nie słyszał.
Natomiast na poważnie - jeżeli mówimy o bezpieczeństwie obywateli, to wolałbym, aby te pieniądze poszły na kilkadziesiąt dodatkowych komputerów i benzynę dla policji.
A je nie.
Bo na kilkudziesięciu komputerach kilkudzisięciu policjantów bedzie grało w sapera.
A z wyjaśnienia śmierci Sikorskiego będzie przynajmniej wymierna korzyść.
Marek T pisze:Dla porządku: uważam, że wyjaśnienie sprawy śmierci gen. Sikorskiego jest sprawą ciekawą. Dobrze, że ktoś się tym zajmuje (mam na myśli red. Baliszewskiego).
Nie - zajmuje się tym prokuratura, a nie redaktor Baliszewski.

BTW - też jesteś za rozwiązaniem prokuratury?
Marek T pisze: A o talibach napisał już Delwin.
Jeśli ktoś do zrozumienia, dlaczego należy wyjaśnić sprawę śmierci Sikorskiego, potrzebuje tłumaczenia, jakie są obowiązki państwa - nie wymagajmy od niego, żeby zrozumiał te obowiązki za pierwszym razem.

Niech się trzyma talibów.

Marek T pisze: I jeszcze przy okazji: czy sprawdzono, czy to są zwłoki gen. Sikorskiego? Żeby nie wyszło, jak z Witkacym ...
Genetycznie sa pewni na 99.97%

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Delwin
Posty: 79
Rejestracja: 2007-02-28, 20:36

Post autor: Delwin »

Ksenofont pisze:
Marek T pisze: A o talibach napisał już Delwin.
Jeśli ktoś do zrozumienia, dlaczego należy wyjaśnić sprawę śmierci Sikorskiego, potrzebuje tłumaczenia, jakie są obowiązki państwa - nie wymagajmy od niego, żeby zrozumiał te obowiązki za pierwszym razem.

Niech się trzyma talibów.
Obowiązkiem Państwa jest przede wszystkim dbanie o żywych obywateli i to nie tylko tych, którzy płacą podatki...

Przypuśćmy, że ustalimy, iż za śmiercią Sikorskiego stoi spisek:

a) ZSRR

Co wtedy robimy ? Atakujemy ich ? Przestajemy kupować gaz ? Kilka lat wcześniej (tj. przed śmiercią Sikorskiego) zamordowali kilkadziesiąt tysięcy oficerów WP (nie liczymy "cywili" czy "zwykłej" napaści na nasz kraj). Sikorski zrobi różnicę ?

b) Wlk. Brytania

Nasza emigracja oburzona wraca z wysp, żądamy wyrzucenia Wlk. Brytanii z UE, NATO i UEFA ? Zerwiemy stosunki dyplomatyczne ?

c) kogolwiek innego...

Znaj proporcje Mocium Panie.... Prawda o wydarzeniach sprzed 66 lat to rzecz ważna ale bynajmniej nie najważniejsza. Tak samo można by zacząć domagać się śledztwa w sprawie "zaginięcia" gen. Zagórskiego - również ważna persona i nieznane losy. Jakoś nikt tego wątku nie ciągnie...
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Ksenofont pisze:
Marek T pisze: I jeszcze przy okazji: czy sprawdzono, czy to są zwłoki gen. Sikorskiego? Żeby nie wyszło, jak z Witkacym ...
Genetycznie sa pewni na 99.97%

Pozdrawiam
Ksenofont
Cieszę się, że jest z tego przynajmniej taki pozytek. I jeszcze, że oddano mu honor umieszczając mundur generalski.
ODPOWIEDZ